Szkodniki i choroby róż

Zablokowany
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

mimoza55 hmmm a nie lepiej się jej pozbyć? Szkoda zdrowia, no może nie od razu na kompost, ale może posadzić gdzieś daaaleko od domu...
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Pelikano :wit A jednak spróbuję powalczyć o moją Gizelke może sie uda. W ogrodzie mam 120 róż i boje sie aby pozostałe róże nie zostały zarażone od GIZELKI ale gdyby nawet ją wyrzuciła na kompost to u sąsiadów też jest ten sam problem . ;:223
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Czy to jest mój wróg czy mój przyjaciel? Nie wiem czy mam go dopieszczać czy tępić.

Obrazek
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Ewuniu,zdecydowanie na pieszczoty ten osobnik nie zasługuje,bo to jest Ogrodnica niszczylistka ;:oj
Zżera twoje piękne róże i ich liście,zostawiając przy okazji potomstwo w postaci wstrętnych larw które też nic dobrego nie robią.Tępić,tylko jak, u mnie jest tego całe tabuny,masakra ;:134
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Znaczy się wróg, więc dobrze robię, bo go od tygodnia ponad zwalczam gołymi palcami :twisted: . Tabunów ogrodnicy nie mam, a ulubione jego róże to żółte, które dzień w dzień oglądam. Od dziś będę jeszcze uważniej przyglądać się różyczkom i odszukiwać wśród kwiatów robala Na pohybel z nim.
RIWIANA
200p
200p
Posty: 276
Od: 2 lip 2015, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Czy spadające pączki róży są tylko i wyłącznie powodem kwieciaka?Mam różę na pniu która na jednym pędzie miała około 10 pączków najwięcej spadło po ulewnym deszczu a teraz wystarczy że dotknę ręką i odpadają :(
Ewa
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

sawka pisze:Aniu, ja też kupiłam taką biedę w zeszłym roku a w tym ruszyła jak burza ;:3 .
Proponuję żebyś wycięła wszystkie obumarłe pędy bo tam tylko mnożą się grzyby. Obrywaj liście z plamami i koniecznie zbieraj te które opadną. No i niestety chemia- Amistar, Score albo bardziej agresywne jak Domark czy Topsin. Najlepiej ze dwa naprzemiennie. Jak będzie lepiej to Biosept, soda z olejem, pokrzywówka itp. I żadnego nawożenia, ewentualnie jesienią z potasem.
I trzymamy kciuki żeby się udało.
Jest już trochę lepiej. Nowe liście nie żółkną i jakby powoli rosną.
Chciałam zapytać o tę sodę z olejem - jaka proporcja i właściwie... po co to :wink:
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Soda z olejem zabezpiecza głównie przed czarną plamistością, ale może też ograniczać inne grzyby. Pokrywając powierzchnię liści utrudnia kiełkowanie zarodników. Jest to bardziej działanie prewencyjne niż ratunkowe. Zabija też mszyce.
Ja stosuję taką proporcję: 1 litr ciepłej wody + 1/5 łyżeczki sody + 1/2 łyżeczki oleju. Dobrze wstrząsnąć i opryskiwać co ok 2 tygodnie. Unikać słonecznej pogody i nie przekraczać dawki sody.









CHOROBY RÓŻ - temat kontynuujemy w tym wątku - KLIK -

SZKODNIKI RÓŻ - temat kontynuujemy w tym wątku - KLIK -
Pozdrawiam. Sławka
Zablokowany

Wróć do „Róże”