Ślimaki - to nasz wielki problem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Ha! taka ciekawostka (?!). Moja siostra dowiedziała się w sklepiku osiedlowym, a może to było w maglu, że bardzo dobrym sposobem jest obłożenie działki miedzianym drutem !! Podobno ani jeden ślimak przez taką zaporę nie przelezie (??) Teraz głowi się skąd zdobyć miedziany drut Przyjdzie jej ze złomiarzami w układy wejść, tylko najpierw jakiegoś złomiarza musi znaleźć. A tak na poważnie, ciekawe czy to prawda?
Tylko co z tymi co już na działce mieszkają, kiedy przerabiałam ogród przekopałam całą rabatę wzdłuż granicy z sąsiadem. Pod murkiem co rusz natykałam się na gniazda z jajami, zalewałam to wrzątkiem, bo inny sposób nie przychodził mi do głowy, siedzą głęboko w ziemi i trudno je zlokalizować. Zobaczę z tym miedzianym drutem koło części roślin, może faktycznie pomoże?
I macie rację poprzednimi laty było ich jakby mniej.
I macie rację poprzednimi laty było ich jakby mniej.
Edyta
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
A nie wiecie, czy jeże nie żywią się przypadkiem ślimakami?
I właśnie znalazłam w necie - zjadają ślimaki. Ha,ha jak sięcieszę - mam pomocnika.
Dlaczego pytałam? Bo dziś rano sprowadził się do mojego ogrodu jeżyk.
Ale pewnie zagości u nas na stałe. Całe rano nosił w pyszczku i składał sobie do swojej norki igliwie.
Nawet specjalnie mu nie przeszkadzało, że ja tam chodzę.
Ja swoimi drogami a on swoją jedną wydreptaną.
Zmajstrował ją sobie na skarpie pod kosodrzewiną.
Potem tam wszedł i widać mu było tylko pyszczek. A na koniec zatkał wejście suchą trawą i koniec podglądania.
Zrobiłam fotki - wrzucę je tutaj później.
I właśnie znalazłam w necie - zjadają ślimaki. Ha,ha jak sięcieszę - mam pomocnika.
Dlaczego pytałam? Bo dziś rano sprowadził się do mojego ogrodu jeżyk.
Ale pewnie zagości u nas na stałe. Całe rano nosił w pyszczku i składał sobie do swojej norki igliwie.
Nawet specjalnie mu nie przeszkadzało, że ja tam chodzę.
Ja swoimi drogami a on swoją jedną wydreptaną.
Zmajstrował ją sobie na skarpie pod kosodrzewiną.
Potem tam wszedł i widać mu było tylko pyszczek. A na koniec zatkał wejście suchą trawą i koniec podglądania.
Zrobiłam fotki - wrzucę je tutaj później.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
tara - jesteś pierwsza w kolejce - masz zaklepane - jak ich będzie u mnie ndmiar, to zaraz pakuję w expres i podrzucamy do ciebie. ;:26
A tak na poważnie - kupiłam saszetkę kiti.. coś tam coś tam - no taki mokry pokarm dla kota - bo wyczytałam na naszym forum, że one to lubią - chcę go koniecznie poczęstować i może zatrzyma się u siebie na dłużej.
A tak na poważnie - kupiłam saszetkę kiti.. coś tam coś tam - no taki mokry pokarm dla kota - bo wyczytałam na naszym forum, że one to lubią - chcę go koniecznie poczęstować i może zatrzyma się u siebie na dłużej.
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
Plaga ślimaków w tym roku u mnie także straszna Nigdy wcześniej takiej ich ilości nie było...Ponoć kaczki wcinają ślimaki. Może sobie wypożyczę parkę od sąsiada
Zastanawiam się czy taka ilość ślimaków zapowiada mokre lato Czy to jakaś prawidłowość, czy przypadek?
Zastanawiam się czy taka ilość ślimaków zapowiada mokre lato Czy to jakaś prawidłowość, czy przypadek?
Opadły kwiat powracający na gałąź?
To był motyl...
To był motyl...
- Liriope
- 200p
- Posty: 212
- Od: 30 wrz 2008, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Wydaje mi się, że nie zapowiada mokrego lata tylko świadczy o tym że ślimaki mają bardzo dobre warunki bytowania, czyli odpowiednią dla nich temperaturę i wilgotność.
Póki było sucho siedziały w ukryciu a teraz wylazły zbóje
U mnie jest zatrzęsienie ślimaków nagich, mam ciężką ziemię gliniastą, która trzyma wilgoć, poza tym często pada. Natomiast u moich rodziców ziemia jest bardziej piaszczysta, szybko robi sie sucha i mniej pada no i ślimaków nie ma, chociaż ok. 7 km dalej są od kilku lat.
Póki było sucho siedziały w ukryciu a teraz wylazły zbóje
U mnie jest zatrzęsienie ślimaków nagich, mam ciężką ziemię gliniastą, która trzyma wilgoć, poza tym często pada. Natomiast u moich rodziców ziemia jest bardziej piaszczysta, szybko robi sie sucha i mniej pada no i ślimaków nie ma, chociaż ok. 7 km dalej są od kilku lat.
Pozdrawiam.
Ola
Ola
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 23 maja 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: ślimaczki
[quote="AJOlek"]Na ślimaki znam dwa sposoby, obydwa wypróbowałam, działają:
1. do płytkiego naczynia nalać piwa, im bardziej aromatyczne tym lepsze, nie może być zwietrzałe, naczynia rozstawić na działce, ślimaki potopią sie w
piwie.
Naczynie musi być głębokie. Z płytkiego ślimaki wychodzą. One musza sie najpierw upić a nastepnie utopić w tym piwie.
1. do płytkiego naczynia nalać piwa, im bardziej aromatyczne tym lepsze, nie może być zwietrzałe, naczynia rozstawić na działce, ślimaki potopią sie w
piwie.
Naczynie musi być głębokie. Z płytkiego ślimaki wychodzą. One musza sie najpierw upić a nastepnie utopić w tym piwie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Chciałbym tylko potwierdzic skutecznośc piwa przy wyłapywaniu ślimaków.
Sam z niedowierzaniem ale jednak spróbowałem dzisiaj w nocy ..... w pudełeczka (plastikowe) po masle nalałem piwa i zostawiłem na noc przy funkiach.
Rano pływało w nich około 20 ślimaków - zarówno młodziutkich jak i takich dość sporych.
Jak dla mnie metoda skuteczna i beproblemowa.
Sam z niedowierzaniem ale jednak spróbowałem dzisiaj w nocy ..... w pudełeczka (plastikowe) po masle nalałem piwa i zostawiłem na noc przy funkiach.
Rano pływało w nich około 20 ślimaków - zarówno młodziutkich jak i takich dość sporych.
Jak dla mnie metoda skuteczna i beproblemowa.