Ogród Rosiowej cz. 2

[rosiowa]

No dobra. A na kiedy Ci to trzeba? No i który?

[chalaputkowo]

Gosiaczku - jak ja Cię kocham , ale pozwolisz że jedynie skopiuję pomysł , jest naprawdę super , powiedz tylko z czego robisz podstawę ?Z czego te witki ? z brzozy czy wierzby ?

[rosiowa]

Beatko dzięki. Sama nie miałam pojęcia, że tak umiem. Ale jednak umiem

Monia to winobluszcz. Tylko trochę trzeba go pomiętosić, żeby się nie łamał. No i kopiuj dziewczyno ile chcesz

[Beaby]

Piękne wianki, Gosiu!
Poproszę nr 3

[rosiowa]

Ok Beatko, zrobię w tym tygodniu

[Beaby]

Już go mam Gosieńko - dziękuję
Ostatniego też sobie przygarnełam
Śliczne są!

[rosiowa]

Jesień jest przecudna w tym roku. I nieważne, czy liście mam zgrabione, czy nie ;)

[Beaby]

Oj, piękna, piękna ta jesień.
Fajnie kontrastuje dereń (chyba to dereń) na tle tej ozdobnej trawy.
A na ostatnim zdjęciu to król/owa jesieni

[rosiowa]

To jest jakiś klon japoński. Dostałam siewkę i nie znam odmiany. Ale zostanie przesadzony stąd na wiosnę, bo rośnie zbyt ekspansywnie.

[asma]

Ja wręcz jestem zauroczona sypiącymi się kolorowymi liśćmi i dywanami,które tworzą

[Beaby]

No popatrz Gosiu, jaki ogródek potrafi być przekorny, to nie dereń a klon palmowy, a mawiają, że klony są dość trudne, a on w dodatku u Ciebie taki ekspansywny... Jak TY to robisz, że wszystko tak pięknie i chętnie się rozrasta?

[chalaputkowo]

W pełni się Gosiaczku z Tobą zgadzam , jesień jest przecudna tego roku , co to za duża kępka trawy , co to za trawa ? Szukam miskanta olbrzymiego , niespodzianka dla misiaka - taka , ale mi się rymło

[rosiowa]

Asiu, teraz tak właśnie będę tłumaczyć niezgrabione liście - że to cały urok jesieni

Beatko, ano właśnie ostatnio nic nie robię w ogrodzie. Może dlatego samo rośnie.

Monia to jest na pewno jakiś miskant, ale nie mam pojęcia jaki. Może u szwagra gdzieś została etykieta. Popytam.