Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

moritius pisze:Nuda panie, nic się nie dzieje,
Oooo, a co to - pędzelek Ci się zepsuł? :wink:

Jak tam moja Kaiserin? 8-)


btw. Ja w ramach nudy zamieściłam kiedyś poezję na Twoim wątku poetyckim, może Ty cos byś znów napisał? :wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2607
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

Nie mam czym pylić, chyba... nawet mi się nie chce sprawdzać, wystarczą mi nasiona z chamaków. I z czegoś jeszcze, ale to pokażę jak będę miał światło dzienne do zrobienia zdjęć i mi się będzie chciało zrobić.
A jeśli mam, to pyłek z chamaków, także musiałbym zepsuć kwiat aby skrócić słupek i zapylić.
Akwelan_2009 pisze: - jeżeli na fotkach jest "klucz" do zamknięcia wątku, to ten "klucz" jest wyjątkowej urody ;:138 .
Czy ja wiem, taki zwyczajny (moze dlatego, że widzę je co chwilę :wink:). Niemniej dzięki za miłe słowa ;].
onectica pisze:Jak tam moja Kaiserin? 8-)
Ja nic nie obiecywał :?. A poważnie, rośnie sobie powoli, ale za mały do ukorzeniania. Poza tym, żadna 'Kaiserin", albowiem to nie jest hybryda mojej produkcji, dostaje takie oznaczenie, pod jakim ją dostałem.
btw. Ja w ramach nudy zamieściłam kiedyś poezję na Twoim wątku poetyckim, może Ty cos byś znów napisał? :wink:
Nie chce mi się :D.
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

Dżizas, jakie to nowe konsumpcyjne pokolenie zblazowane i (uwaga! trudne słowo ;) ) zmalkontentyzowane już na starcie!! Obrazek
Aż Was żal, bo chcieć chcieć, to najważniejsza i najlepsza rzecz jaka sie w życiu przydarza :wink:

A odrostkiem się nie stresuj, tak sobie gadam - dla poddierżania razgowora ;)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2607
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

Poligloci, poligloci wszędzie. A podtrzymuj sobie, podtrzymuj, mnie to nie wadzi :P.
Wcale nie jest tak, że mi się nie chce chcieć cały czas, dzisiaj mi się chciało i mam do pokazania co-nieco (niewiele, bo i nie ma czemu robić zdjęć, wszystko obraz nędzy i rozpaczy :lol:).

Zaczniemy od prób zapylenia - jako że kwiat był lekko przywiędły, nie żal mi było zrobić z nim to i owo, czego zresztą pogląd macie tutaj.
Obrazek
Obrazek
Mam cichą nadzieję, że się uda. Tzn cicha to ona była dopóki jej nie napisałem :lol:.
"Kwiat" pylony ostatnią porcją pyłku 'Lincoln Warpaint'. Jeśli się uda, będzie to o tyle ciekawe, że rośliny z zasady dziedziczą więcej cech po matce (przynajmniej, jeśli chodzi o kształt pędu - w przypadku krzyżowania chamaków z lobiwkami/innymi echinopsis, pęd z zasady zachowuje się jak ten u chamaecereusa, jeśli chodzi o wzrost [choć mogę się mylić, specem nie jestem]).

'Deutsche Kaiserin' x 'Adam' (mezalians! :lol:)
Obrazek

Artur chciał, Artur ma - AK-M001a (jak widać, niedawno wykurowana z przędziora)
Obrazek

I jeszcze na koniec niezwykle produktywny 'Lincoln Hurricane' - na początku myślałem, że będą z tego kwiaty
Obrazek
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

moritius pisze:Poligloci, poligloci wszędzie.
ojtam ojtam, zastrzegłam na wszelki wypadek, jakbym znowu cos pomyliła w literkowaniu :wink:
I jeszcze na koniec niezwykle produktywny 'Lincoln Hurricane' - na początku myślałem, że będą z tego kwiaty
Szkoda, bo z tego, co podejrzałam w necie ma przecudne płomienne kwiaty..
Ale nic to, na drugi rok za to będzie ich więcej, a jak to rzeczywiście ten, o którym myślę, to już bym się po znajomości ustawiła w kolejkę po jakiś zbędny odrościk ;:170
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2607
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

Jeśli mówisz o tym, to tak.
I już kolejki po zbędne odrosty, "każdy by chcioł, a piniondzów to ni mo komu" :lol:.
A poważniej, może się znajdzie jakiś "zbędny" odrost, jeden czy dwa. Ale podkreślam, może.
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

O taaaaaaaaaaaaaaaak, właśnie o tym ;:oj
I nie mówię, że chcę darmo, jak będzie dobra wola z obu stron, to się dogadamy przecież ;:224
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2607
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

A ja nie mówię, że coś za to chcę (albowiem, u ciebie chyba nie ma nic interesującego moją skromną osobę :lol:), tak sobie tylko ględzę. Tylko czy ta dobra wola będzie po mojej stronie, bardzo wątpliwe ;:216.
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

moritius pisze:A ja nie mówię, że coś za to chcę (albowiem, u ciebie chyba nie ma nic interesującego moją skromną osobę :lol:), tak sobie tylko ględzę.
No toteż ja przecież zdaję sobie sprawę z marności mojej wartości jako kolekcjonera, myślałam raczej o biletach - Narodowego Banku Polskiego (tzw. piniondze, jak to sam ładnie określiłeś) :wink:
Ale ok, niech rośnie, nadejdzie stosowna chwila to pogadamy. A ostatecznie, jak nie pogadamy, to też jakos będziemy z tym żyć ;:131

Tylko czy ta dobra wola będzie po mojej stronie, bardzo wątpliwe ;:216.
Uważaj, uważaj człowieku! Albowiem taka energia, jaką wysyłasz w świat, taka do Ciebie wróci 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2607
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

onectica pisze:No toteż ja przecież zdaję sobie sprawę z marności mojej wartości jako kolekcjonera, myślałam raczej o biletach - Narodowego Banku Polskiego (tzw. piniondze, jak to sam ładnie określiłeś) :wink:
Ale ok, niech rośnie, nadejdzie stosowna chwila to pogadamy. A ostatecznie, jak nie pogadamy, to też jakos będziemy z tym żyć ;:131
Jakiś potencjał jest, także nie jest źle - może do tego momentu (tzn, jak odrosty podrosną) będzie na tyle ciekawie, że będę usilnie błagał o coś? :lol:
Uważaj, uważaj człowieku! Albowiem taka energia, jaką wysyłasz w świat, taka do Ciebie wróci 8-)
Mhm, to by wyjaśniło, dlaczego nikt nie traktuje mnie poważnie :lol:.
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

Aj, mocno ci podjadły twojego AK-M001a te cholery. Do tej pory myślałem, że już w tym sezonie twój chamak będzie skłonny wydać jakieś kwiaty :). Proponuję dla bezpieczeństwa zaszczepić ze 2 odrosty na osobnych podkładkach w razie jakby przędziory chciały powrócić, mając na uwadze, że roslina jest mocno sfatygowana więc i słaba :idea: Piszę to zupełnie bezinteresownie :lol: - być może już w przyszłym sezonioe będzie nam dana jakaś wymiana.
Postaram sie za niedługo pokazać moje chamakowe twory choć one nie mają raczej szans na kwiaty w tym sezonie :wink:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
gracesz
500p
500p
Posty: 794
Od: 28 sie 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

Melduje się Alek w Twoim wątku, do którego trafiłam po interesującej lekturze tegoż :wit . Czytam, że wprowadzasz z sukcesem w czyn pylenia ;:138 A kiedy zaczniesz wykorzystywać kolejne propozycje z niekonwencjonalnych metod? Szczególnie interesuje mnie metoda pozyskiwania odrostów w sposób opisany w cześć IIIb?
Już nie mogę doczekać się co też wyrośnie (zakwitnie) z zebranych przez Ciebie nasion... Będę zaglądać i sprawdzać ;:204
Pozdrawiam, Grażyna

Moje kaktusy
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2607
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2

Post »

Dawno mnie tu aktywnie nie było (głównie z powodów czysto "nie chce mi się" :lol:), widzę, że będę miał trochę nadrabiania, ale to nic. Ostatnimi czasy praktycznie nie zaglądałem do moich roślinek, pozostawiłem je ich własnemu losowi. Dzisiaj nastał czas kontroli i powiem szczerze, że od razu widać różnicę we wzroście, gdy się na to wszystko nie patrzy co chwilkę. Z tego co zauważyłem, arystokracja (a.k.a rodzaj Mediolobivia) powinna zakwitnąć w przyszłym roku - przez sezon urosły dość znacznie (przygody z przędziorkiem pominę, bo nie warto mówić :wink:).

Ale ja nie o tym chciałem, jedną fotkę tylko zaprezentuję, co znalazłem na jednej z hybryd (konkretniej, kwitnącej na pomarańczowo C256). Kto mi powie, co tu widzimy? (jestem niemal pewien, że to jest to, o czym myślę, w 100% pewności nabiorę dopiero po wyciągnięciu rośliny z doniczki) :wink:
Obrazek

Edytka///Wkradł mi się mały błąd, hybryda to C256, nie C161 - poprawione ;].
Pozdrawiam, Aleksander
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”