W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Witamy nowych formułowiczów :wit u mnie dalej cisza :( jestem ciekawy czy cos w ogóle będzie :(
Awatar użytkownika
MalgosiaR
200p
200p
Posty: 343
Od: 11 lut 2013, o 18:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Dzięki Błażej.Jedwabista ,czyli silka ?Wydawało mi się że one mniejsze ale specjalistką nie jestem.U mnie tylko kurki takie zwyczajne ale też ładne ,bo ja odkąd nie pracuję bardzo gospodyni się zrobiłam :wink:
Pozdrawiam MałgosiaR
renatta72
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 31 sty 2014, o 01:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

BobejGS pisze:Fajna kolekcja ;:138 Witamy kolejną osobę w wątku :wit Co do krzaczorów to nie mam doświadczenia. Sadziłem różne drzewka nawet niektóre już wyższe niż Ja Czyli ok 2m, żadne nie przetrwało. Mam na wybiegu stara śliwe i ona tylko jakoś daje im radę :) bo już wyrośnięta ale i tak na nie wskakują i liście skubią.
dziękuje za odpowiedz :D w tym problem że to jest świeży ogród i niestety zero drzew,a latem jak na pustyni.szkoda mi ptaszkow bo uciekają do kurnika .

-- 31 sty 2014, o 22:23 --
MalgosiaR pisze:Witam.Śledzę Was trochę tak z ukrycia.Co to za kurka ta biała ?
MałgosiaR
Tak to silka jedwabista a dokładnie kogut Egon pan na włościach ;:306 .owszem jest dość duży ale są też miniaturki,mam teżkurki ale uciekły z kadru
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Mam pytanie ... hipotetyczne :;230
Tak sobie myślę, a co jeśli, w takie mrozy, dodawać do wody ptactwu i bydłu trochę soli, żeby nie zamarzała?? :roll: Czy ktoś tak robił? I czy to nie zaszkodzi zwierzętom? Szukałam w necie ale nic nie znalazłam na ten temat.
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Ja również się podpinam pod Twoje pytanie romaszka, ale chyba jedyna rada to albo grzałkę mieć w naczyniu z wodą albo co jakiś czas biegać z ciepłą wodą i dolewać to co zamarzło ....ale czekam z Tobą :wink:
Bożena
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13816
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Trochę soli nic nie da jeśli pojemniki/miski z wodą są spore. A większa ilość zaszkodzi zwierzętom. Sól ma takie właściwości, że gdy jest pita z wodą w większym stężeniu, niż jest zawarta w komórkach organizmu, to je tak jakby porywa przez co komórki obumierają(jakiś program oglądałem, dlaczego nie nałeży pić morskiej wody) A aby woda nie zamarzła to tej soli trochę by musiało być.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Dzięki Błażej.
No i nici Bożenko, z naszego nowatorstwa w temacie hodowli zwierząt :;230 ... a już myślałam nobla dostaniemy ;:306
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13816
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Bodajże To Galileo było. Odcinek o wynalazku uzyskiwania wody na zasadzie skraplania. Chyba właśnie tam mówili o tej słonej wodzi :wink: e
felcia24
200p
200p
Posty: 234
Od: 6 lut 2011, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

romaszka pisze:Mam pytanie ... hipotetyczne :;230
Tak sobie myślę, a co jeśli, w takie mrozy, dodawać do wody ptactwu i bydłu trochę soli, żeby nie zamarzała?? :roll: Czy ktoś tak robił? I czy to nie zaszkodzi zwierzętom? Szukałam w necie ale nic nie znalazłam na ten temat.
Ja przy większych mrozach wkładałam butelkę z gorącą wodą do naczynia w którym było picie.
Wydaje mi się,że dłużej była zdatna do picia,nie zamarzała tak szybko.
Ze solą nie robiłam nigdy.
Pozdrawiam
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

A już się cieszyłam że jednak jakiś prosty sposób się znajdzie , nic trzeba daleć myśleć , może jednak coś się znajdzie ....jutro wypróbuję sposób z butelką pełna goracej wody :wink:
Bożena
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Królica otworzyła gniazdo, jest czwórka, dwa czarne i dwa albinoski ... czyli było 6, bo dwa, przecież zamarzło po za kotnikiem. Dziwnie :roll: w zeszłym roku miała raz 9 a raz 11 małych ... może to zależy od samca??
Za tydzień znowu ją dopuszczę do króla, zobaczymy co tym razem wyjdzie :D
Zdjęcia będą jutro - pojutrze, aż małe będą wychodzić ze swojego schowku :wink:
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Gratulacje !! ;:138


A u mnie nic :( Myślicie że to mogła być ciąża urojona ?? :( Nie długo idę po samca:D
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Jeśli chodzi o pojenie kur to ja mam po prostu dwa poidła i rano biorę poidło z ciepłego pomieszczenia z niezamarzniętą wodą, wstawiam do kurnika, zabieram to zamarznięte do "ciepłego" a po południu ( wieczorkiem) znów zamieniam. Wydaje mi się ,że nie brakuje im wody.

Co do królików to raz tylko zakociliśmy zimą i króliczki pomarzły i dlatego kocimy tak gdzieś w marcu .
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”