W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Witamy nowych formułowiczów u mnie dalej cisza jestem ciekawy czy cos w ogóle będzie
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Dzięki Błażej.Jedwabista ,czyli silka ?Wydawało mi się że one mniejsze ale specjalistką nie jestem.U mnie tylko kurki takie zwyczajne ale też ładne ,bo ja odkąd nie pracuję bardzo gospodyni się zrobiłam
Pozdrawiam MałgosiaR
Pozdrawiam MałgosiaR
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
dziękuje za odpowiedz w tym problem że to jest świeży ogród i niestety zero drzew,a latem jak na pustyni.szkoda mi ptaszkow bo uciekają do kurnika .BobejGS pisze:Fajna kolekcja Witamy kolejną osobę w wątku Co do krzaczorów to nie mam doświadczenia. Sadziłem różne drzewka nawet niektóre już wyższe niż Ja Czyli ok 2m, żadne nie przetrwało. Mam na wybiegu stara śliwe i ona tylko jakoś daje im radę bo już wyrośnięta ale i tak na nie wskakują i liście skubią.
-- 31 sty 2014, o 22:23 --
Tak to silka jedwabista a dokładnie kogut Egon pan na włościach .owszem jest dość duży ale są też miniaturki,mam teżkurki ale uciekły z kadruMalgosiaR pisze:Witam.Śledzę Was trochę tak z ukrycia.Co to za kurka ta biała ?
MałgosiaR
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Mam pytanie ... hipotetyczne
Tak sobie myślę, a co jeśli, w takie mrozy, dodawać do wody ptactwu i bydłu trochę soli, żeby nie zamarzała?? Czy ktoś tak robił? I czy to nie zaszkodzi zwierzętom? Szukałam w necie ale nic nie znalazłam na ten temat.
Tak sobie myślę, a co jeśli, w takie mrozy, dodawać do wody ptactwu i bydłu trochę soli, żeby nie zamarzała?? Czy ktoś tak robił? I czy to nie zaszkodzi zwierzętom? Szukałam w necie ale nic nie znalazłam na ten temat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ja również się podpinam pod Twoje pytanie romaszka, ale chyba jedyna rada to albo grzałkę mieć w naczyniu z wodą albo co jakiś czas biegać z ciepłą wodą i dolewać to co zamarzło ....ale czekam z Tobą
Bożena
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Trochę soli nic nie da jeśli pojemniki/miski z wodą są spore. A większa ilość zaszkodzi zwierzętom. Sól ma takie właściwości, że gdy jest pita z wodą w większym stężeniu, niż jest zawarta w komórkach organizmu, to je tak jakby porywa przez co komórki obumierają(jakiś program oglądałem, dlaczego nie nałeży pić morskiej wody) A aby woda nie zamarzła to tej soli trochę by musiało być.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Dzięki Błażej.
No i nici Bożenko, z naszego nowatorstwa w temacie hodowli zwierząt ... a już myślałam nobla dostaniemy
No i nici Bożenko, z naszego nowatorstwa w temacie hodowli zwierząt ... a już myślałam nobla dostaniemy
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Bodajże To Galileo było. Odcinek o wynalazku uzyskiwania wody na zasadzie skraplania. Chyba właśnie tam mówili o tej słonej wodzi e
-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 6 lut 2011, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ja przy większych mrozach wkładałam butelkę z gorącą wodą do naczynia w którym było picie.romaszka pisze:Mam pytanie ... hipotetyczne
Tak sobie myślę, a co jeśli, w takie mrozy, dodawać do wody ptactwu i bydłu trochę soli, żeby nie zamarzała?? Czy ktoś tak robił? I czy to nie zaszkodzi zwierzętom? Szukałam w necie ale nic nie znalazłam na ten temat.
Wydaje mi się,że dłużej była zdatna do picia,nie zamarzała tak szybko.
Ze solą nie robiłam nigdy.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
A już się cieszyłam że jednak jakiś prosty sposób się znajdzie , nic trzeba daleć myśleć , może jednak coś się znajdzie ....jutro wypróbuję sposób z butelką pełna goracej wody
Bożena
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Królica otworzyła gniazdo, jest czwórka, dwa czarne i dwa albinoski ... czyli było 6, bo dwa, przecież zamarzło po za kotnikiem. Dziwnie w zeszłym roku miała raz 9 a raz 11 małych ... może to zależy od samca??
Za tydzień znowu ją dopuszczę do króla, zobaczymy co tym razem wyjdzie
Zdjęcia będą jutro - pojutrze, aż małe będą wychodzić ze swojego schowku
Za tydzień znowu ją dopuszczę do króla, zobaczymy co tym razem wyjdzie
Zdjęcia będą jutro - pojutrze, aż małe będą wychodzić ze swojego schowku
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Gratulacje !!
A u mnie nic Myślicie że to mogła być ciąża urojona ?? Nie długo idę po samca:D
A u mnie nic Myślicie że to mogła być ciąża urojona ?? Nie długo idę po samca:D
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Jeśli chodzi o pojenie kur to ja mam po prostu dwa poidła i rano biorę poidło z ciepłego pomieszczenia z niezamarzniętą wodą, wstawiam do kurnika, zabieram to zamarznięte do "ciepłego" a po południu ( wieczorkiem) znów zamieniam. Wydaje mi się ,że nie brakuje im wody.
Co do królików to raz tylko zakociliśmy zimą i króliczki pomarzły i dlatego kocimy tak gdzieś w marcu .
Co do królików to raz tylko zakociliśmy zimą i króliczki pomarzły i dlatego kocimy tak gdzieś w marcu .