Hippeastrum i nie tylko
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1710
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
Lev779 - dziękuję za miłe słowa Ja staram dzielić się wiedzą, którą posiadam - i staram się uczulić na różne, dziwne przesądy i praktyki, o których bardzo często można przeczytać. Wczoraj znalazłem trochę wiadomości o zwartnicach na kilku stronach, i aż włos jeżył się na głowie od tego, co tam zostało napisane... A niestety ludzie to czytają i robią tak, jak gdzieś przeczytali.
Dla mnie największym nieporozumieniem jest, jak widzę informacje typu "po kwitnieniu ścinamy pęd kwiatowy i liście, przestajemy podlewać cebulę i utrzymujemy w stanie suchym przez ileś tam tygodni"... To z czego ma ta cebula żyć? Ktoś pisząc takie rzeczy pokazuje, jak bardzo nie zna się na roślinach i jak mało wie zwłaszcza o zwartnicach. A znalazłem niestety wczoraj takie artykuły. I wcale nie chodziło o ścięcie pędu i liści jesienią lecz po kwitnieniu. Pomijam już to, że ścinanie liści jest jakąś, niezrozumiałą dla mnie, praktyką, wynikającą z kompletnej niewiedzy na temat procesów fizjologicznych zachodzących w roślinach
barbra13 - Neriny mam w doniczkach choć wiem, że w gruncie rosną bardzo ładnie, może nawet lepiej niż w doniczkach. Jeśli Twoje neriny nie wypuściły jeszcze pędów kwiatowych to możliwe, że już kwitnąć nie będą - choć może jeszcze zaskoczą. W zeszłym roku miałem kwitnące neriny w połowie października więc nic nie jest przesądzone.
Dla mnie największym nieporozumieniem jest, jak widzę informacje typu "po kwitnieniu ścinamy pęd kwiatowy i liście, przestajemy podlewać cebulę i utrzymujemy w stanie suchym przez ileś tam tygodni"... To z czego ma ta cebula żyć? Ktoś pisząc takie rzeczy pokazuje, jak bardzo nie zna się na roślinach i jak mało wie zwłaszcza o zwartnicach. A znalazłem niestety wczoraj takie artykuły. I wcale nie chodziło o ścięcie pędu i liści jesienią lecz po kwitnieniu. Pomijam już to, że ścinanie liści jest jakąś, niezrozumiałą dla mnie, praktyką, wynikającą z kompletnej niewiedzy na temat procesów fizjologicznych zachodzących w roślinach
barbra13 - Neriny mam w doniczkach choć wiem, że w gruncie rosną bardzo ładnie, może nawet lepiej niż w doniczkach. Jeśli Twoje neriny nie wypuściły jeszcze pędów kwiatowych to możliwe, że już kwitnąć nie będą - choć może jeszcze zaskoczą. W zeszłym roku miałem kwitnące neriny w połowie października więc nic nie jest przesądzone.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1710
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
To ostatnie nasiona w tym roku. Już wysiane
Cebule są szykowane do snu. Z tymi balkonowymi większego problemu nie ma, gorzej z tymi na ogrodzie rodziców... czyli 125km stąd Muszę je też uśpić a żeby to zrobić muszę tam pojechać - i muszę zdążyć przed przymrokami A widziałem już w pogodzie za tydzień 2 stopnie w nocy a ja mam sporo cebul w gruncie jeszcze... co prawda w tunelu foliowym ale w gruncie.
A na zdjęciu poniżej wygląd bryły korzeniowej cebul, po wyciągnięciu z doniczki
Widać, że tylko górna warstwa ziemi jest sucha choć cebule nie są podlewane już od dawna. Wyciągam je z donic żeby obeschły bo w takiej wilgotnej ziemi to one spać nie pójdą, lub co gorsze, mogą zacząć gnić.
A tu na zdjęciu cantedeskia etiopska. Gdy ją dostałem na poczatku roku była maleńkim kłączem, wypuszczała wtedy pierwsze maleńkie listki. Teraz jest to olbrzymia roślina - i z tego co zauważyłem - to chyba wypuszcza kwiat... trochę późno bo ja ją szykuję do zimowania. Ona rosła w gruncie, została wykopana i wsadzona do donicy. Jeśli uda mi się ją przezimować to w przyszłym roku trafi do jeszcze większej donicy lub kupię jej duże wiadro i będzie rosła w gruncie w wiadrze Uwielbiam rośliny z tej rodziny
A tu kolejny przedstawiciel tej rodziny
Dziwidło riviera. Rosło w tej doniczce, wkopane na rabacie. Bulwa wiosną była mała i doniczka wydawała się dużo za duża, teraz po wykopaniu donica była pękata, korzenie rosły również nad donicą (na zdjęciu są przewieszone przez donicę. Przy wykopywaniu donicy znalazłem 3 bulwki leżące luzem obok rośliny. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym rośliny nie przesadził do większej donicy - bo ta już była naprawdę mocno wypełniona. I taki widok zastałem po wyjęciu rośliny z doniczki:
Na końcach tych białych kłączy są bulwy potomne. Gdyby roślina rosła luzem w gruncie to te bulwy byłyby w pewnym oddaleniu od rośliny macierzystej - zatem przypuszczam, że w warunkach naturalnych dziwidło rośnie w takich skupiskach rozrastając się tymi kłączami. Niestety nie wiem jak wygląda bulwa mateczna, nie rozbijałem tej bryły korzeniowej. Zobaczę wiosną - bo będę musiał przesadzić ją do jeszcze większej donicy.
- kety
- 200p
- Posty: 200
- Od: 13 maja 2012, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Hippeastrum i nie tylko
Zazdroszczę Kalli Aethopica jest wspaniała, ale ona właśnie o tej porze rozpoczyna kwitnienie. W okolicach Wenecji na przełomie października i listopada wszystkie rowy przydrożne są w kwiatach.
A Dziwidło zadziwia !!
A Dziwidło zadziwia !!
Pozdrawiam.
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Zuzanna, zakręcona na zielono !
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1710
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
Ogólnie, z tego co poczytałem to cantedeskia etiopska ma okres spoczynku latem, rzeczywiście jesienią kwitnie. Problem w tym, że ja ja dostałem zimą, jako maleńkie kłącze, z rozwijającymi się, malutkimi liśćmi - miały może 4cm średnicy. Chyba w maju trafiła do tunelu foliowego, miała dużo liści ale takich przeciętnych, niezbyt dużych. Może w czerwcu postanowiłem ją wysadzić do gruntu - i wtedy się zaczęło. Zaczęła rosnąć jak na drożdżach, liście wypuszczała coraz większe aż cała kępa zrobiła się olbrzymia w porównaniu z tym, jaka była wcześniej. Ale jak wiadomo, cantedeskie nie rosną w naszych warunkach klimatycznych więc musiałem ją wykopać z ziemi i dać do donicy. Chciałem ją zasuszyć ale skoro ona chce kwitnąć to raczej nie będę jej przeszkadzał w tym W tym momencie moja roślina wygląda tak:
Jak widać kwiat ma się dobrze
Co ciekawe, w tym roku w jakimś filmie lub programie widziałem u kogoś przed domem wielką donicę c kalią etiopską i pomyślałem sobie, że fajnie byłoby taką mieć. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że ja już ją mam
Jak widać kwiat ma się dobrze
Co ciekawe, w tym roku w jakimś filmie lub programie widziałem u kogoś przed domem wielką donicę c kalią etiopską i pomyślałem sobie, że fajnie byłoby taką mieć. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że ja już ją mam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hippeastrum i nie tylko
Jak to latem? ja dostałam wiosną, posadziłam i całe lato kwitła. Teraz zamierzam ją wydobyć i przygotować do zimy.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1710
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
onectica, standardowy okres spoczynku cantedeskii etiopskiej to u nas lato ale kwitnieniem i okresem spoczynku można sterować - i Twoja miała okres spoczynku zimą więc kwitła latem (ale rozumiem, że na pewno masz cantedeskię etiopską, o białych 'kwiatach' i gładkich liściach bez kropek? Ponieważ te o barwnych 'kwiatach' lub liściach w kropki to nie etiopskie i one standardowo kwitną latem). Ja moją również mam zamiar zasuszyć zimą ponieważ w mieszkaniu jest taki deficyt światła zimą, że nie bardzo uśmiecha mi się patrzeć na jej męczenie się w takich warunkach
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hippeastrum i nie tylko
A widzisz! To ja jedną tylko taką mam, chociaż teraz już się zastanawiam, czy ona też nie podrobiona jakaś
Prawdę mówiąc już bym drugi raz tego w ogóle nie kupiła
Prawdę mówiąc już bym drugi raz tego w ogóle nie kupiła
- kety
- 200p
- Posty: 200
- Od: 13 maja 2012, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Hippeastrum i nie tylko
Ojjj ! Sauromatum Karolu ranisz moje serce tym widokiem a ja tam widzę dwa pąki czy tak ?
Pozwól jej kwitnąć: ona pachnie !
Onectica czy Ty przypadkiem masz może te cantedeskie :
Wybacz Karolu za to bezprawie
Pozwól jej kwitnąć: ona pachnie !
Onectica czy Ty przypadkiem masz może te cantedeskie :
Wybacz Karolu za to bezprawie
Pozdrawiam.
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Zuzanna, zakręcona na zielono !
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 12 lis 2011, o 04:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Hippeastrum i nie tylko
Się, niestety, pomyliłam i wpisałam się pomyłkowo w inny wątek o hippeastrach. Powtórzę zatem krótko: z moich 9 hippeastrów, zakupionych pod koniec sierpnia i we wrześniu, aż 5 wkrótce zakwitnie, jeden lada dzień. Było by pięknie, gdyby zakwitł na moje imieniny - 17 października.
Dzisiaj posiałam na wodę sporo nasion
Dzięki stokrotne, Sauromatum, za wszystko
Przy okazji mam pytanie: Czy Flamenco Queen ma pąki i liście zabarwione (z rumieńcem), czy zielone, bo to miała być Flamenco Queen, a co jest... czas pokaże...
Pozdrawiam
Gosia
Dzisiaj posiałam na wodę sporo nasion
Dzięki stokrotne, Sauromatum, za wszystko
Przy okazji mam pytanie: Czy Flamenco Queen ma pąki i liście zabarwione (z rumieńcem), czy zielone, bo to miała być Flamenco Queen, a co jest... czas pokaże...
Pozdrawiam
Gosia
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1710
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
Lev770 - co do 'Flamenco Queen' to moja ma pąk kwiatowy z rumieńcem ale liście chyba bez rumieńca. Nie jest to oczywiście wyznacznik ponieważ jak na czerwone kwiaty przystało rumieniec na liściach jak najbardziej może być. Ale okrywy pąków kwiatowych były właściwie całe czerwone. Ale okaże się jak Tobie zakwitnie. Życzę zgodności odmiany
A teraz kilka zdjęć z mojej mini plantacji dzisiaj wykopałem wszystkie cebule z gruntu - właściwie wszystkkie miały bardzo zdrową bryłę korzeniową.
Na zdjęciu jest około 40 cebul - czego tak naprawdę tam nie widać ale liczyłem
W wątku o uprawie hippeastrum pisałem, że cebule zakopane zupełnie różnią się wyglądem od cebul wystających ponad ziemię. Poniżej zamieszczam 2 zdjęcia - pierwsze pokazuje cebulę zupełnie zakopaną, drugie cebulę tylko częściowo zakopaną.
Ta cebula ma cienką łuskę okrywową i jest gładka.
Ta cebula ma postrzępione łuski zewnętrzne, są dużo grubsze niż u cebul podziemnych (nad ziemią muszą mieć mocniejsza ochronę).
Ale jak już pisałem - można cebule uprawiać zupełnie zakopane lub zakopane częściowo - efekt powinien być taki sam
A tu wszystkie cebule z ogrodowej uprawy - na zdjęiu jest ich około 100 (samodzielnych, nie liczę przybyszowych):
Teraz czeka je suszenie...
A tu niespodzianka znaczy niezbyt miła ale nie ma co się takimi rzeczami za bardzo przejmować Zwłaszcza, że to jedyny przypadek w tym roku i wiedziałem o tym właściwie od czerwca/lipca:
Nie jest to hippeastrum lecz sprekelia. Wiedziałem, że jest zaatakowana ale nie ruszałem cebuli ponieważ chciałem aby cebule przybyszowe urosły. Została zaatakowana ponieważ stała w doniczce na ogrodzie gdzieś w połowie maja, pobzyga ją odnalazła Cebula była ładna i trochę mi jej szkoda ale sprekelii mam sporo, w tym naprawdę olbrzymie cebule (w tym roku bardzo urosły). Zaatakowana cebula miała 2 duże cebule przybyszowe więc nie jest źle
A teraz kilka zdjęć z mojej mini plantacji dzisiaj wykopałem wszystkie cebule z gruntu - właściwie wszystkkie miały bardzo zdrową bryłę korzeniową.
Na zdjęciu jest około 40 cebul - czego tak naprawdę tam nie widać ale liczyłem
W wątku o uprawie hippeastrum pisałem, że cebule zakopane zupełnie różnią się wyglądem od cebul wystających ponad ziemię. Poniżej zamieszczam 2 zdjęcia - pierwsze pokazuje cebulę zupełnie zakopaną, drugie cebulę tylko częściowo zakopaną.
Ta cebula ma cienką łuskę okrywową i jest gładka.
Ta cebula ma postrzępione łuski zewnętrzne, są dużo grubsze niż u cebul podziemnych (nad ziemią muszą mieć mocniejsza ochronę).
Ale jak już pisałem - można cebule uprawiać zupełnie zakopane lub zakopane częściowo - efekt powinien być taki sam
A tu wszystkie cebule z ogrodowej uprawy - na zdjęiu jest ich około 100 (samodzielnych, nie liczę przybyszowych):
Teraz czeka je suszenie...
A tu niespodzianka znaczy niezbyt miła ale nie ma co się takimi rzeczami za bardzo przejmować Zwłaszcza, że to jedyny przypadek w tym roku i wiedziałem o tym właściwie od czerwca/lipca:
Nie jest to hippeastrum lecz sprekelia. Wiedziałem, że jest zaatakowana ale nie ruszałem cebuli ponieważ chciałem aby cebule przybyszowe urosły. Została zaatakowana ponieważ stała w doniczce na ogrodzie gdzieś w połowie maja, pobzyga ją odnalazła Cebula była ładna i trochę mi jej szkoda ale sprekelii mam sporo, w tym naprawdę olbrzymie cebule (w tym roku bardzo urosły). Zaatakowana cebula miała 2 duże cebule przybyszowe więc nie jest źle
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Hippeastrum i nie tylko
Łał, niezły stos liści nazbierałeś Rzeczywiście różnice między cebulką zakopaną i częściowo odkrytą są widoczne.
Czas szybko leci, teraz cebule się wysuszą i już wkrótce na pewno nas zbombardujesz zdjęciami ich kwiatów
Czas szybko leci, teraz cebule się wysuszą i już wkrótce na pewno nas zbombardujesz zdjęciami ich kwiatów
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Hippeastrum i nie tylko
Bardzo mnie zmotywowałeś do przemyślenia Twojego sposobu uprawy zwartnic i zastosowania u mnie, oczywiście jak już ryzyko działalności pobzyg minie. Chyba posadzę kilka moich zdublowanych cebul do gruntu.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1710
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
U mnie żadna cebula zwartnicy w gruncie w tunelu foliowym nie została zaatakowana więc jest to dość dobra ochrona - choć w przyszłym roku część cebul chcę posadzić pod gołe niebo. W większości te cebule ze zdjęć to siewki zeszłoroczne i 2-letnie. Tylko mała część z nich jest na tyle wielka, że może zakwitnie. Choć jedna mała siewka w tym roku też mi kwitła choć cebula była mała i w życiu nie spodziewałem się kwitnienia. Jeszcze nie wiem co zrobię z kwitnącymi cebulami - zakładam, że będzie ich sporo ale u mnie w mieszkaniu niestety jest tak ciemno, że kwiaty pleśnieją wewnątrz pąków i deformują im się płatki... Jest to duży problem niestety a nie mam jaśniejszego pokoju - tylko ciemniejsze... nie wiem czy cebule nie trafią na czas kwitnienia do rodziców, powinni mieć wolny pokój wtedy. Zobaczymy. Na pewno będę wszystkie kwitnące cebule oznaczał, tak jak i w tym roku - żebym się później nie zastanawiał co jak ma kwitnąć Przy szykowaniu do zimowania zauważyłem, że 'Double Record' ma mała cebulkę przybyszową, jeszcze bez liścia ale jest Również 'Spot Light' oraz 'Ambiance' postanowiły się podzielić co mnie bardzo cieszy. Cybister 'Rose' wygląda lepiej niż w zeszłym roku, ma sporo zdrowych korzeni - w zeszłym roku miał ich dosłownie kilka. Niestety jego wzrost nie jest normalny - pomijając działalność kotów to cebula wypuszcza liście po czym je zrzuca i wypuszcza na nowo - i tak chyba 3 razy zrobiła. Prawdopodobnie to jakiś wirus ale ogólnie cebula wygląda dobrze, nie maleje, nie gnije. Zobaczymy jak będzie rosła w nowym sezonie.