Mój ogród - Zenobiusz
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
Zenku, właśnie przeczytałam to , co piszesz o uprawie borówki. Bardzo mnie to zainteresowało, bo moja borówka nie chce rosnąć. Chyba już wiem, jakie popełniłam błędy . Posadziłam ją do kwaśnego torfu w miejscu dość wilgotnym i myślałam, że ona już tak sama będzie się tam rozrastała. Nie podlewałam jej niczym , bo sądziłam, że kwasu ma dość w tej ziemi. Czy jeszcze teraz można ją podlewać siarczanem potasu, czy dopiero wiosną? Posadziłam ją jesienią ubiegłego roku i prawie nic nie przyrosła. A może ja za szybko oczekuję silnego wzrostu, a wszystko z nią w porządku. Już sama nie wiem, poradź coś.
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Ewo przeczytałem dokładnie Twój post, i myślę ze w tym przpadku trzeba zacząć od
zmierzenia kwasowości ziemi,która dla borówki winna wynosić 3,5 do 4,5 . Krzewy borówki
w początkowym okresie nie maja zbyt d€żych przyrostów, lecz zależy to od miejsca posadzenia. Lubią stanowiska słoneczne osłonięte od silnych wiatrów, i bardzo kwaśną
wilgotną ziemie.Samo posadzenie do kwaśnego torfu nie zabezpiecza roślinie kwasowośc ziemi na dłuższy czas,gdyż woda którą podlewasz posiada najczęsciej odczyn zasadowy i obniża pH w ziemi której rośnie borówka. Więc kontrola kwasowości jest konieczna.
zmierzenia kwasowości ziemi,która dla borówki winna wynosić 3,5 do 4,5 . Krzewy borówki
w początkowym okresie nie maja zbyt d€żych przyrostów, lecz zależy to od miejsca posadzenia. Lubią stanowiska słoneczne osłonięte od silnych wiatrów, i bardzo kwaśną
wilgotną ziemie.Samo posadzenie do kwaśnego torfu nie zabezpiecza roślinie kwasowośc ziemi na dłuższy czas,gdyż woda którą podlewasz posiada najczęsciej odczyn zasadowy i obniża pH w ziemi której rośnie borówka. Więc kontrola kwasowości jest konieczna.
Pozdrawiam Zenek