Szaleniec hobbysta - uprawa roślin cebulowych

[grzes993]

Moje wyglądają identycznie. To wirus. Szkoda czasu na tę odmianę. Jestem w trasie do Holandii, wrzucę zdjęcia jak wrócę.

[Mimula]

Witam.

Znalazłam w tym wątku wzmianki o "wirusie tulipanów". Po przeszukaniu internetu najczęstszym wynikiem był TBW-tulips virus (Pstrość tulipana). W tym roku tulipany w moim ogrodzie wyglądają "dziwnie" - mają powykręcane liście, są skarłowaciałe i kształtujące się pąki kwiatowe są także małe. Dodam, że w zeszłym roku na kwiatach nie wykryłam jakiś dziwnych przebarwień, ani nie odnotowałam plagi mszyc (w internecie są wymieniane jako roznosiciele choroby). Czy mogą to być objawy tego wirusa? Jeżeli tak, to jak walczyć z czymś takim? Czy ziemię po takich tulipanach jakoś dezynfekować? Z góry dziękuję za odpowiedź i rady.

Pozdrawiam

[Rennni]

Mimula, nie ma obrony, po prostu wyrzuć rośliny, które nie wydają ci się zdrowe. Grzes na pewno napiszę więcej....

[Maciek13]

Grzesiu. Moje krokusy chyba mają jakiegoś wirusa. Sam zobacz czy coś z nich jeszcze będzie, czy raczej trzeba na jesienii kupić nowe?
Dodam, że niektóre pąki uschły, zanim się rozwinęły, a jak już rokwitły to miały ubytki w płatkach.

[grzes993]

Powykręcane liście oraz zahamowanie wzrostu to raczej obraz choroby grzybowej.
Czy cebule są sadzone w jednym miejscu przez kilka lat? Czy były zaprawiane przed sadzeniem?
Na chore rośliny już raczej nic nie pomoże ale zapobiegawczo należy stosować środki grzybobójcze.
@Maciek: zauważyłem pojedyncze egzemplarze wyglądające podobnie już kilka lat temu, sadziłem je kilkukrotnie w swoim ogrodzie doświadczalnym i w kolejnych latach kwiaty nie wykazały już żadnych objawów choroby. Myślę, że możesz być spokojny

[Mimula]

Dziękuję za odpowiedź.

Tak - cebule od kilku lat co roku są sadzone w te same miejsca. Niestety ogródek ma BARDZO ograniczoną przestrzeń i nie mam alternatywnego miejsca, żeby zastosować "płodozmian" w danym miejscu Zapobiegawczo (jak wszystkie inne cebulki) tulipany przed sadzeniem traktuję nadmanganianem potasu - taka stara "babcina" metoda.

Pytanie nasuwa się jedno - czy jest jakiś sposób żeby odkazić miejsce, gdzie rosły/ będą sadzone tulipany? Albo czy istnieje jakaś metoda, żeby nowo zakupione (z faktem wyrzucenia wszystkich cebulek tulipanów pomału się oswajam ) uchronić przed złapaniem infekcji ?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź

[Maciek13]

Dziękuję. A wiesz może, dlaczego niektóre krokusy rozkwitły, a niektóre uschły w pąku?
Pozdrawiam

[Mimula]

Z ciężkim sercem wybrałam się do ogrodu zrobić zdjęcia mojej nędzy i rozpaczy... Poniżej wizualizacja stanu moich tulipanów

[grzes993]

-- 18 kwi 2019, o 15:18 --

[Aguss85]

Piękne! Te pierwsze, czerwone to jaka odmiana?

[grzes993]

Van Eijk

[Drako]

Jakie wczesne tulipany polecasz oprócz 'Orange Cassini' i 'Stresa'?

[AlicjaP]

Twoje tulipany w moim ogrodzie

[Mimula]

grzes993 nie mogę się napatrzeć na twoje zagony. Taki widok zdecydowanie musi wynagradzać całą ciężką pracę, jaką trzeba włożyć żeby cieszyć się takimi efektami.

Pozdrawiam

PS. Jeżeli to nie tajemnica, to jakie są wyniki wyjazdu do Holandii? Udało się upolować jakieś ciekawe odmiany?

[grzes993]

To żadna tajemnica. Na tą chwilę na nic nie poluje, a tylko rozglądam się. Skupiam się na swojej uprawie. Był u mnie @Pan fotograf Maciej Zych i zrobił kilka.. znakomitych zdjęć!