Witam wszystkich serdecznie

pogoda niestety nie dopisuje, weekend brzydki wietrzny i deszczowy. Wczoraj udało mi się pojechać na działkę niestety nie mogłem wykonać wszystkich prac, które sobie zaplanowałem bo to był pierwszy dzień w którym się czułem lepiej po choróbsku i nie chciałem się forsować. Niestety dopadła mnie angina i nie chciała opuścić przez cały tydzień.
Na działce poprzycinałem tylko jeszcze stare pozostałości roślin z jesieni, przyciąłem Clematisy i to wszystko. Mnóstwo pracy jeszcze zostało, mam nadzieję, że przyszły weekend będzie pogodny i uda mi się wszystko zrobić. Najgorsze, że mam do posadzenia już cebulki lilii i nie do końca mam przygotowaną rabatę, ale mam nadzieję. że wytrzymają jeszcze tydzień (no może w tygodniu część wsadzę).
Zdjęć niestety nie zrobiłem więc wrzucę jakieś wspominki, na działce wiele zmian nie zaszło krokusy dalej kwitną, piwonie wystawiają swoje kły, jedyne co zauważyłem, że bardzo ładnie się rozrosły więc mam nadzieję, że w tym roku kwitnienia będą jeszcze obfitsze.
Ewa [ewaidc1198] faktycznie ten chabrowy kolor irysów jest piękny, ogólnie wsadziłem ich sporo ale widzę, że tylko część kwitnie, resztę cebulek albo coś zjadło albo zgniły. Jeszcze nie do końca mogę pozwolić sobie na otwarcie wątku sprzedażowego do kwiatów, bo nie za bardzo miałbym co tam wstawiać, w sumie wątek już jest ale nie ma w nim roślin.
Bogusiu [bwoj54] dziękuję za miłe słowa. Piwonii mam sporo a jeszcze jakieś 10 sztuk domówiłem na ten rok

ja też sobie zawsze obiecuję, że nie będę już robił zakupów, ale to jest chyba silniejsze ode mnie. W Kalsku też byłem kiedyś kupiłem jakieś drobne rzeczy, ale tam jest taki ogrom roślin, że nie wiadomo co wybrać. Bogusiu Twoja lista zakupów powiedziałbym, że spora hihi, ale co tam pewnie jeszcze sporo cię skusi.
Małgosiu [clem3] nie wiem o jakim Ty bałaganie mówisz hihi widzę, że już ciężko pracujesz więc ogród będzie z dnia na dzień coraz piękniejszy dobrze, że mąż pomaga to praca będzie szła dwa razy szybciej.
Ewelinko [ewelkacha88] faktycznie moje pierwsze dwa zamówienia liliowe już u mnie, ale jeszcze jedna czeka. Dokładnie zdrowie najważniejsze dlatego w weekend nie przemęczałem się na działce.
Aniu [anna1946] dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej.
Iwonka [iwona0042] mam nadzieję, że moje iryski przetrwają, ale tak naprawdę zweryfikuje to przyszły rok, wsadziłem ich dużo więcej to prawda i część niestety nie przetrwała.
Zuziu [Zuzia111] sam nie wiem gdzie te rośliny mieszczę, fakt jest taki, że jak są małe to się mieszczą, ale z roku na rok się rozrastają. Ostatnio oglądałem zdjęcia jak wsadzałem trawy i przez dwa lata tak się rozrosły, że sam nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy, że tak szybko im pójdzie

oczywiście powiększam rabaty kwiatowe, a zmniejsza warzywne lub trawnik.
Aniu [anabuko1] to prawda wiosna powoli się budzi, jest kolorowo. Iryski mi się bardzo podobają myślę, że będę musiał dokupić. Niestety ten clematis to pomyłka nazwa jaką miałem zapisaną jak go kupowałem to Patricia Ann Fretwell 'Pafar', a według mnie na pewno nie jest nim, w mojej ocenie może być to "Omoshiro", tak to clematis wielkokwiatowy, kwiaty ma duże.
Frate tak u mnie w większości proste linie, bo tak łatwiej w mojej ocenie w utrzymaniu porządku, dziękuję za miłe słowa odnośnie ogrodu.
Beatko [Bazyla] oczywiście, że już zamówiłem piwonie

dokładnie było to 1 stycznia, ale to tylko dlatego, że musiałem dostać pewną odmianę, a one są dostępne w niedużych ilościach, więc musiałem być pierwszy - a później pół roku czekania na dostawę hihi

. Wiosna się rozkręca ale powoli, nie martw się zmieścisz wszystko u siebie. Masz rację trzeba dmuchać na zimne, lepiej więcej niż mniej hihi.
Damian [paradas] tulipany faktycznie ładne, ale powiedziałbym, że z cebulowymi jest różnie, jak mokry rok cebulki mogą zgnić, jak nornica wpadnie to może podjadać, ale jak wszystko zagra to kwitnienie piękne. Roślinka o którą pytasz to powojnik niestety jest on pomyłką, w mojej ocenie jest to "Omoshiro". Domek dla owadów możesz śmiało robić on może wisieć nawet na wysokości metr lub półtora, więc nie sądzę aby pies sięgnął.
Maju [Foxowa] jeśli chodzi o korę to co roku ją dosypuję, może nie dużo ale kilka worków na pewno (na całą działkę) kora może się rozkładać, ale nie sądzę żeby tak szybko i że przez rok zginęła u Ciebie, roślinki zawsze wyjdą nawet jak będzie kilka centymetrów kory, u mnie jest to około dwóch trzech centymetrów, zawsze sypię tak żeby nie było widać ziemi.
Jadziu [JAKUCH] dokładnie jak się pokrzyczy na rośliny to od razu im lepiej idzie hihi.
Marysiu [Maska] jak dla mnie mało kwiatuszków wiosennych

ja wolałbym więcej, no ale nie można mieć wszystkiego hihi.
Aniu [Minnie] iryski są bardzo ładne szczególnie jak rosną grupką, wtedy efekt jest jeszcze lepszy, niestety krokusy cały czas skulone bo słońca jak na lekarstwo.
Gosiu [Margo2] muszę się do Ciebie chyba udać na szkolenie też chciałbym najpierw stworzyć rabaty lub miejsce, a później kupować roślinki

miejsce zawsze się znajdzie czasami kosztem czegoś innego hihi.
Basiu [apus] badylki już ogarnięte

faktycznie wiosną człowiek ma jakoś więcej energii.
Moi drodzy może się powtórzę, ale jak przeglądam zdjęcia ogrodowe z tego roku to wszystko wydaje mi się takie wielkie, rozrośnięte, jakoś tego nie zauważam na żywo hihi

no a teraz kilka moich wspominkowych powojników
