Mój pierwszy storczyk :) Narine
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
NarinePiękna Twoja Colmonara, pozostałe również. Zajrzyj do mojego wątku napisałam o cambriach, a jeżeli jeszcze jakieś pytania to chętnie pomogę.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój pierwszy storczyk :) Narine
Witajcie. Daaawno mnie tu nie było.
Phal zeszły na 3-eci plan, po fiołkach i fuksjach
Jednka nadal są i żyją, tylko kwitnąć nie chcą - nie mam dobrego miejsca dla nich.
Jedynie Colmanara Wildcat dokładnie po roku będzie kwitła na 2 pędach
Może lato na balkonie jej posłużyło?
Phal zeszły na 3-eci plan, po fiołkach i fuksjach

Jednka nadal są i żyją, tylko kwitnąć nie chcą - nie mam dobrego miejsca dla nich.
Jedynie Colmanara Wildcat dokładnie po roku będzie kwitła na 2 pędach

Re: Mój pierwszy storczyk :) Narine
Witaj
storczyki cudne ,ja też mam chorobę storczykową 


- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój pierwszy storczyk :) Narine
Jak ten czas leci.... Ponad 10 lat minęło od mojego ostatniego postu.. A przecież wciąż pamiętam te pierwsze kroki storczykowe, to "trzęsienie się" nad każdym nowym falkiem
Pozdrawiam Was ciepło wszystkie "stare" forumki, jeśli jeszcze bywacie na FO
Storczyki nadal u mnie mieszkają, choć z tych starych zostały może ze 2. Zmieniło się sporo - już nie obchodzę się z nimi jak z jajkiem. Jak pisała Jovanka - storczyki to twardzi zawodnicy.
Z przerażeniem zauważyłam czarną wstążeczkę na avatarze Jovanki... To właśnie od Niej najwięcej nauczyłam się o pielęgnacji storczyków...
Jovanko dziękuję Ci za dobre rady i cierpliwość do żółtodzioba. Mam nadzieję, że tam gdzie jesteś są łąki pełne Twoich ukochanych kwiatów.

Pozdrawiam Was ciepło wszystkie "stare" forumki, jeśli jeszcze bywacie na FO

Storczyki nadal u mnie mieszkają, choć z tych starych zostały może ze 2. Zmieniło się sporo - już nie obchodzę się z nimi jak z jajkiem. Jak pisała Jovanka - storczyki to twardzi zawodnicy.
Z przerażeniem zauważyłam czarną wstążeczkę na avatarze Jovanki... To właśnie od Niej najwięcej nauczyłam się o pielęgnacji storczyków...
Jovanko dziękuję Ci za dobre rady i cierpliwość do żółtodzioba. Mam nadzieję, że tam gdzie jesteś są łąki pełne Twoich ukochanych kwiatów.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Mój pierwszy storczyk :) Narine
Witaj Narine faktycznie bardzo dawno Cię tu nie było. Ja akurat nie jestem tu zbyt długo, ale jest parę osób co pamięta te odleglejsze czasy.
Jak będziesz mieć chwilę czasu to pochwal się co tam masz ze storczyków. Z chęcią obejrzę jak prezentują się storczyki osoby z tak długim doświadczeniem w uprawie
Jak będziesz mieć chwilę czasu to pochwal się co tam masz ze storczyków. Z chęcią obejrzę jak prezentują się storczyki osoby z tak długim doświadczeniem w uprawie

- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój pierwszy storczyk :) Narine
Witaj zabkamarta na razie po kwitnieniu więc nie ma co pokazać. 

Re: Mój pierwszy storczyk :) Narine
Witaj Narine - odzywa się wywołana do tablicy "stara forumka"Narine pisze:Jak ten czas leci.... Ponad 10 lat minęło od mojego ostatniego postu.. A przecież wciąż pamiętam te pierwsze kroki storczykowe, to "trzęsienie się" nad każdym nowym falkiem![]()
Pozdrawiam Was ciepło wszystkie "stare" forumki, jeśli jeszcze bywacie na FO
Z przerażeniem zauważyłam czarną wstążeczkę na avatarze Jovanki... To właśnie od Niej najwięcej nauczyłam się o pielęgnacji storczyków...
Jovanko dziękuję Ci za dobre rady i cierpliwość do żółtodzioba. Mam nadzieję, że tam gdzie jesteś są łąki pełne Twoich ukochanych kwiatów.

Nie masz pojęcia jak się ucieszyłam Twoim powrotem - nawet jeśli na krótko

Pamiętam nasze "żółtodziobowe" dyskusje sprzed 10 lat (nawet sobie kilka odświeżyłam

Piszę tak bo i ja byłam zielona i dopiero się uczyłam na błędach swoich i innych...
Zdarza się, że teraz bywam jeszcze bardziej zielona

----------------------------------------------------------------------------------------------------
Wzruszyłam się ostatnim zdaniem...
Dawno nikt tak pięknie nie wspomniał o JOVANCE, a tyle Jej mądrych tekstów tu jeszcze funkcjonuje.
Pozwoliłam sobie na przekopiowanie Tego co napisałaś Mężowi Jovanki -
odpisał: "To miłe, że jeszcze ktoś pamięta... tak cieplej zrobiło mi się na duszy"
Narine, choć masz aktualnie tylko kilka storczyków, pokaż czasem jakie one są piękne

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Mój pierwszy storczyk :) Narine
Witaj Narine
. Asieńko masz kompletną rację, nie sposób nie pamiętać o naszej Kochanej Jovance. Była i jest symbolem, dobrym duchem tego forum. Wspaniała kobieta i bardzo żałuję, że nie mogę już z nią porozmawiać. Wielu młodych, a niedoświadczonych forumowiczów należałoby odesłać do jej wypowiedzi, to skarbnica wiedzy wszelakiej.

- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój pierwszy storczyk :) Narine
Witajcie dziewczyny
Art tak mi miło
To były fajne chwile i te emocje!!
Bywam na forum co jakiś czas, choć już nie w tematach storczykowych i fiołkowych.
Jovanka była skarbnicą wiedzy. Dobrze, że Jej posty nadal istnieją i można do nich wracać. W wielu z nas, których obdarowała swą wiedzą, zostanie na zawsze Jej cząstka.

Art tak mi miło



Bywam na forum co jakiś czas, choć już nie w tematach storczykowych i fiołkowych.
Jovanka była skarbnicą wiedzy. Dobrze, że Jej posty nadal istnieją i można do nich wracać. W wielu z nas, których obdarowała swą wiedzą, zostanie na zawsze Jej cząstka.
