Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

[solaris37]

Ispolin mam pierwszy rok i jestem zadowolony z pomidorów. Ładnie rosną i owocują, nie chorują. Zebrałem nasiona na następny sezon

[x-q-a]

Ja przestałam dwa tg. temu opryskiwać swojej roboty zmodyfikowaną ( HT-leń) i poooszło mi we wystkie zarazy świata ,ale KIbol i coś w stylu limy z Leviatana trzyma się i nie mają żadnych oznak chorób.w przyszłym roku ograniczę trochę swoje szaleństwo w odmianach bo to nie ma sensu.

[aria]

Jak wyjmuję nasiona wiosną, to przestaję się ograniczać





To pomidory Pisanka, świetnie rosną w gruncie, fajna wielkość 200-300g.

[Aguss85]

Faktycznie wyglądają jak malowane jajka

Moje gruntowe w weekend chyba zbiorę do końca, ma być akurat słonecznie, to może jeszcze się przez te kilka dni podkolorują.

[PaulaF-Z]

Radzicie oberwać pomidory do końca, jak ciągle pada? Są zielone, ale może nie ryzykować, by nie weszła choroba?

[kaLo]

Prędzej popękają od nadmiaru wody.

[marcusson]

U mnie duże pomidory już zebrane ale co robić z koktajlówkami. On to mi dopiero popękały

[pouder]

Sadzę za dużo kokajlówek, nikt ich nie je jak są duże pomidory, idą do gara, wychodzi fajny przecier, słodki.

[biksi]

auriga

-- 6 wrz 2017, o 22:44 --


blue beauty

[kaLo]

Jakieś bardzo podobne do siebie .

[kaLo]

W tym roku posadzilem po 2 krzaki starych malinówek z nasion otrzymanych od kol. Qrka, Mymysteryy i Felixa. Wszystkie opisane jako uprawiane od b. dawna (20 lat ) w rodzinie i u znajomych. W przypadku Qrka były to ok. 20-letnie nasiona. Z kilkunastu sztuk udało sie obudzić 3. Na 99% wszystkie to ta sama odmiana. . Wygląd, smak, konsystencja, pokrój krzaków i odporność na choroby identyczne. Owoce duże, wyrównane 250-300g(350 g) słodko kwaskowate, pomidorowe. Na wszystkich zdjęciach zachowałem identyczną kolejność.






Ma ktoś choć blade pojęcie co to za odmiana? Przejrzałem wątek kol. kazko47 ze starymi polskimi odmianami i jakoś nic nie mogłem dopasować.

[Maraga]

kaLo!



To nie muszą być odmiany polskie.
Polacy często jeździli na wakacje do Bułgarii i mogli stamtąd przywieźć nasionka.
Albo też z innego kraju.
U mnie do dzisiaj zachowało się opakowanie po nasionach sprzed 13 lat,które otrzymałam ze Stanów.

Czy możesz coś więcej napisać o tych pomidorach?

Wczesne,czy nie.
I jak z odpornością na choroby.

[kaLo]

Nie , nie muszą być polskie, ale jakoś trudno mi uwierzyć w taki zbieg okoliczności. W dwóch przypadkach uprawiały je bardzo starsze panie w przydomowych ogródkach.