Ogród po mojemu
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
bool, zaczynam podlewać zwartnice jak tylko widzę, że się budzą. Gdybym nie podlewał to rosłyby powoli - ale przez to, że dostały też wodę to podjęły szybki wzrost. Mi to nie przeszkadza ponieważ mam teraz stół z sztucznym oświetleniem dla roślin więc nie wyciągają się tak Za kilka dni zakwitnie u mnie jedna siewka. W tym momencie kwitnie 'Floris Hekker' - ale pokaże ją w kolejnym poście
Oczywiście nie zapomnij pochwalić się jak siewka u Ciebie zakwitnie
A śnieżyczka przebiśnieg powinna dopiero startować - ja mam Galanthus elwesii, i one dużo wcześniej zakwitają.
jarha, tunel zawsze daje trochę większe możliwości Oczywiście posadzę też w donicy śnieżyczkę przebiśnieg, i też będę uprawiał w tunelu
Doniczkowców mam po weekendzie jeszcze więcej...
marta64, rośliny, które wegetują już w środku naszej zimy, nie są w pełni odporne na warunki pogodowe u nas. Oby Twoja kępka dalej dobrze rosła
Czy ostrzegałaś przed astrem to nie pamiętam (choć pewnie tak ) ale akurat teraz dla mnie to żaden minus - wręcz przeciwnie Mam duże połacie do obsadzenia więc nie boję się jego ekspansywności Pewnie za któryś rok będę go próbował opanować No to masz rękę jak go z małego kawałka łodygi wyhodowałaś
Co do działań odstraszających to ja zawsze dziele to przez cztery ponieważ jest to głównie reklama, a nie potwierdzone działanie. I to jest tak, że związki zawarte w roślinach rzeczywiście mają takie działanie ale często w dużych stężeniach, rosnąca roślina nie wystarczy. To jest tak jak z roślinami odstraszającymi komary - one je odstraszają ale z eguły jak oblejemy się olejkami z nich pozyskanymi, a nie jak posadzimy je w doniczce na balkonie - a o tym już mało kto wspomina
A nostrzyki są ogólnie ładne - więc daj znać czy one rzeczywiście jakoś podziałały
Moje dieramy są już spore, i jest ich dużo. Oby były łatwe w uprawie.
Inne kiełkujące rzeczy pokaże następnym razem - wczoraj zaczął mi kiełkować kolejny gratis do zamówienia
seba1999, oby aktualne mrozy nie zweryfikowały możliwości zimowania magnolii dianica w tunelu foliowym... Tunel chroni przed ostrym, zimnym wiatrem - ale jak nie ma słońca to tam też jest bardzo zimno teraz. A jeszcze co najmniej tydzień takiego zimna.
Astra jeszcze się nie obawiam
Ranniki na działce już mam - ale jako, że były sadzone jesienią to wyrosną później. Poza tym pogoda nie pozwala już teraz na jakikolwiek wzrost. Więc nawet liści nie pokazały.
Albuca jeszcze nie zakwitła ale spróbuję uzyskać nasiona Jest naprawdę ładna.
Ogólnie pogoda u mnie nie rozpieszcza. Od soboty mróz jest nawet w dzień - ale dopiero dzisiaj rano zaczął padać śnieg. Cały weekend było bardzo zimno, temperatura w nocy około -10 ale odczuwalna nawet -17. A śniegu nie było wcale. Obawiam się, że paulownie wymarzną do poziomu gruntu. Dzisiaj cały dzień padał śnieg więc już nie obawiam się tak tych temperatur. Jutro pozasypuje śniegiem część roślin w tunelu foliowym.
Rośliny doniczkowe na szczęście dopisują, hippeastrum 'Floris Hekker' zakwitło wczoraj - ale nie obeszło się bez problemów. Pierwszy pęd miał za krótką łuskę okrywającą pąki kwiatowe, i kwiaty mają widoczne mechaniczne uszkodzenia (możliwe, że jakiś owad - ale nie wełnowiec ). Drugi pęd jest poprawny. Trzeciego spodziewałem się - ale i tak mnie zaskoczył. Pęd utknął ale jego łodyga dalej rosła układając się w cebuli w literę 'S'. Łuski nie wytrzymały i cebula pękła z boku pod naporem rosnącej łodygi. Musiałem rozciąć cebulę z drugiej strony żeby uwolnić czubek pędu. Teraz pęd już wygląda dobrze, dość mocno się naprostował, cebula nie ucierpiała mocno - choć wyglądało to słabo.
Z ciekawości poszukałem zdjęć z ogrodu rodziców z zeszłego roku z 8 lutego. I znalazłem takie zdjęcia:
Tak rok temu kwitły już moje siewki ranników zimowych.
Śnieżyczki przebiśnieg powoli zaczynały już kwitnienie:
Krokusy też pokazywały już powoli pąki kwiatowe:
Przypuszczam, że w tym roku wiosna przyjdzie jakiś miesiąc później niż w zeszłym roku. Ale ważne, że napadał śnieg.
A na koniec mój zeszłoroczny zimowy wysiew czyli roczna Iochroma fuchsioides:
Próbowałem ją teraz zimować ale bardzo szybko więdła, wyglądała kiepsko więc ją trochę musiałem podlewać - no i po może kilkudniowym spoczynku zaczęła powoli rosnąć. Mam 3 rośliny, ale tylko największa zakwitła. Kwiaty wyglądają jak jak miniaturki kwiatów brugmansji, ale sa nawet urocze przez to
Oczywiście nie zapomnij pochwalić się jak siewka u Ciebie zakwitnie
A śnieżyczka przebiśnieg powinna dopiero startować - ja mam Galanthus elwesii, i one dużo wcześniej zakwitają.
jarha, tunel zawsze daje trochę większe możliwości Oczywiście posadzę też w donicy śnieżyczkę przebiśnieg, i też będę uprawiał w tunelu
Doniczkowców mam po weekendzie jeszcze więcej...
marta64, rośliny, które wegetują już w środku naszej zimy, nie są w pełni odporne na warunki pogodowe u nas. Oby Twoja kępka dalej dobrze rosła
Czy ostrzegałaś przed astrem to nie pamiętam (choć pewnie tak ) ale akurat teraz dla mnie to żaden minus - wręcz przeciwnie Mam duże połacie do obsadzenia więc nie boję się jego ekspansywności Pewnie za któryś rok będę go próbował opanować No to masz rękę jak go z małego kawałka łodygi wyhodowałaś
Co do działań odstraszających to ja zawsze dziele to przez cztery ponieważ jest to głównie reklama, a nie potwierdzone działanie. I to jest tak, że związki zawarte w roślinach rzeczywiście mają takie działanie ale często w dużych stężeniach, rosnąca roślina nie wystarczy. To jest tak jak z roślinami odstraszającymi komary - one je odstraszają ale z eguły jak oblejemy się olejkami z nich pozyskanymi, a nie jak posadzimy je w doniczce na balkonie - a o tym już mało kto wspomina
A nostrzyki są ogólnie ładne - więc daj znać czy one rzeczywiście jakoś podziałały
Moje dieramy są już spore, i jest ich dużo. Oby były łatwe w uprawie.
Inne kiełkujące rzeczy pokaże następnym razem - wczoraj zaczął mi kiełkować kolejny gratis do zamówienia
seba1999, oby aktualne mrozy nie zweryfikowały możliwości zimowania magnolii dianica w tunelu foliowym... Tunel chroni przed ostrym, zimnym wiatrem - ale jak nie ma słońca to tam też jest bardzo zimno teraz. A jeszcze co najmniej tydzień takiego zimna.
Astra jeszcze się nie obawiam
Ranniki na działce już mam - ale jako, że były sadzone jesienią to wyrosną później. Poza tym pogoda nie pozwala już teraz na jakikolwiek wzrost. Więc nawet liści nie pokazały.
Albuca jeszcze nie zakwitła ale spróbuję uzyskać nasiona Jest naprawdę ładna.
Ogólnie pogoda u mnie nie rozpieszcza. Od soboty mróz jest nawet w dzień - ale dopiero dzisiaj rano zaczął padać śnieg. Cały weekend było bardzo zimno, temperatura w nocy około -10 ale odczuwalna nawet -17. A śniegu nie było wcale. Obawiam się, że paulownie wymarzną do poziomu gruntu. Dzisiaj cały dzień padał śnieg więc już nie obawiam się tak tych temperatur. Jutro pozasypuje śniegiem część roślin w tunelu foliowym.
Rośliny doniczkowe na szczęście dopisują, hippeastrum 'Floris Hekker' zakwitło wczoraj - ale nie obeszło się bez problemów. Pierwszy pęd miał za krótką łuskę okrywającą pąki kwiatowe, i kwiaty mają widoczne mechaniczne uszkodzenia (możliwe, że jakiś owad - ale nie wełnowiec ). Drugi pęd jest poprawny. Trzeciego spodziewałem się - ale i tak mnie zaskoczył. Pęd utknął ale jego łodyga dalej rosła układając się w cebuli w literę 'S'. Łuski nie wytrzymały i cebula pękła z boku pod naporem rosnącej łodygi. Musiałem rozciąć cebulę z drugiej strony żeby uwolnić czubek pędu. Teraz pęd już wygląda dobrze, dość mocno się naprostował, cebula nie ucierpiała mocno - choć wyglądało to słabo.
Z ciekawości poszukałem zdjęć z ogrodu rodziców z zeszłego roku z 8 lutego. I znalazłem takie zdjęcia:
Tak rok temu kwitły już moje siewki ranników zimowych.
Śnieżyczki przebiśnieg powoli zaczynały już kwitnienie:
Krokusy też pokazywały już powoli pąki kwiatowe:
Przypuszczam, że w tym roku wiosna przyjdzie jakiś miesiąc później niż w zeszłym roku. Ale ważne, że napadał śnieg.
A na koniec mój zeszłoroczny zimowy wysiew czyli roczna Iochroma fuchsioides:
Próbowałem ją teraz zimować ale bardzo szybko więdła, wyglądała kiepsko więc ją trochę musiałem podlewać - no i po może kilkudniowym spoczynku zaczęła powoli rosnąć. Mam 3 rośliny, ale tylko największa zakwitła. Kwiaty wyglądają jak jak miniaturki kwiatów brugmansji, ale sa nawet urocze przez to
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
W ostatni weekend przesadziłem moje Hippeastrum do świeżego podłoża, zaczął wychodzić nowy liść. W 2020 mało nawoziłem, więc w tym roku chyba kwiatów nie będzie. Przyłożę się w tym roku i postaram się częściej nawozić.
Jak siewka zakwitnie to oczywiście się pochwalę.
Iochroma fuchsioid ma super kwiaty, to krzew?
Pozdrawiam,
Artur
Jak siewka zakwitnie to oczywiście się pochwalę.
Iochroma fuchsioid ma super kwiaty, to krzew?
Pozdrawiam,
Artur
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16134
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród po mojemu
Ogromnie ciekawy wątek, Karolu. Nie dość, że ładne, estetyczne zdjęcia, to jeszcze mnóstwo wiedzy na tematy ogrodnicze. Wiele można się od Ciebie nauczyć, bo nie skąpisz dzielenia się z nami swoim doświadczeniem. Z przyjemnością obejrzałam i poczytałam o wszystkim, co się u Ciebie dzieje. Z pewnościa będę na stałe tu zaglądać. Fajnie, że się u mnie wpisałeś, bo dzięki temu, składając Ci rewizytę, poznałam tak interesujący ogród faceta z prawdziwą pasją. Miłej niedzieli!
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród po mojemu
I znowu ciekawa roślinka, Karolu!
Masz zacięcie i zdolności w uprawie egzotyków.
W ubiegłym roku faktycznie wiosna zawitała wcześnie, ale też zimy praktycznie nie było. Ten sezon zapowiada się nieco krótszy, bo zdaje się, że w marcu jeszcze nam trochę pomrozi.
Cóż, będziemy czekać.
Masz zacięcie i zdolności w uprawie egzotyków.
W ubiegłym roku faktycznie wiosna zawitała wcześnie, ale też zimy praktycznie nie było. Ten sezon zapowiada się nieco krótszy, bo zdaje się, że w marcu jeszcze nam trochę pomrozi.
Cóż, będziemy czekać.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród po mojemu
Efekt Twojego wysiewu Iochroma fuchsioides rewelacyjny-coś pięknego gratuluję
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
- vita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1273
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród po mojemu
To cudowne miejsce, ten wątek Karolu, mam nadzieję, że budowa domu i zakładanie ogrodu nie odciągną Cię zbytnio od pisania tutaj
Masz dużą wiedzę o roślinach, co bardzo mi imponuje, a fotki, ach! Wstyd mi, że kaleczę nazewnictwo roślin. Może się podciągnę?
Zdziwiłam się czytając, że Dicentra formosa tak się sieje. Mam kilka niezidentyfikowanych odmian, ale czy się sieją? Muszę to sprawdzić. Jak kwitło Arum italicum? Czy to były czerwone koraliki, czy zielona pochewka? U mnie zakwitło na zielono, ale nasiona?
Masz tyle niezwykłych roślin, czy nie grozi Ci aby 'zagracenie' ogrodu? Miałam też ten problem, wiem co to znaczy.
I jeszcze w sprawie hiacyntowca, czy niebieska jego forma u Ciebie to nie Hyacinthoides non- scripta, endymion, zwany bluebell?
Masz dużą wiedzę o roślinach, co bardzo mi imponuje, a fotki, ach! Wstyd mi, że kaleczę nazewnictwo roślin. Może się podciągnę?
Zdziwiłam się czytając, że Dicentra formosa tak się sieje. Mam kilka niezidentyfikowanych odmian, ale czy się sieją? Muszę to sprawdzić. Jak kwitło Arum italicum? Czy to były czerwone koraliki, czy zielona pochewka? U mnie zakwitło na zielono, ale nasiona?
Masz tyle niezwykłych roślin, czy nie grozi Ci aby 'zagracenie' ogrodu? Miałam też ten problem, wiem co to znaczy.
I jeszcze w sprawie hiacyntowca, czy niebieska jego forma u Ciebie to nie Hyacinthoides non- scripta, endymion, zwany bluebell?
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród po mojemu
Rok temu mieliśmy przedwiośnie, a w tym mamy zimę pełną gębą Co nie zmienia faktu, że pod śniegiem rośliny czekają na cieplejsze dni by móc zakwitnąć . Ranniki u Twoich rodziców rosną kępowo, to znaczy, że się podzieliły, czy wysiały po kilka w jednym miejscu ?
Czekam na prezentację kwitnących hippeastrum
Czekam na prezentację kwitnących hippeastrum
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród po mojemu
Karolu też jestem ciekawa, czy Twoje ranniki wysiały się same, czy z zakupionych nasion? Dla takiego widoku warto spróbować
Pozdrawiam i czekam na następne ciekawostki
Pozdrawiam i czekam na następne ciekawostki
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
bool, nawożenie zwartnic jest ważne bo one są dość żarłoczne Ale to nie znaczy, że kwiatu na pewno nie będzie. Ale dawaj więcej nawozu w tym roku
Iochroma fuchsioides to w naturalnych warunkach małe drzewo - ale u nas to taki krzew bardziej. Teraz ma tak dużo kwiatów rozwiniętych na pędzie, że pod ich ciężarem gałąź wygięła się pod kątem 90 stopni...
wanda7, ja naprawdę bardzo lubię dzielić się wiedzą, może dzięki emu uda się komuś uniknąć jakichś niepowodzeń ogrodniczych lub może zainteresuję jakąś rośliną zapraszam do odwiedzin - na na pewno zawitam w Twoim wątku nie raz
plocczanka, chyba lubię wyzwania, a na pewno lubię rośliny mniej spotykane, którymi czasem warto innych zainteresować Też ostatnio o tym pomyślałem, że sezon nam się trochę skróci - no ale kiedyś tak było i dawaliśmy radę Pożyjemy, zobaczymy.
Arkadius121, trochę myślę już o innych Iochromach, ale to są dość duże rośliny więc na razie postaram się zebrać doświadczenie z tym gatunkiem.
vita, dziękuje za pochwałę postaram się tu bywać regularnie ale wiem z doświadczenia, że czasem są sprawy, które mnie odciągają. Ale w tym roku chcę naprawdę dużo zrobić w ogrodzie.
Staram się aby w wątku było co oglądać - zdaję sobie sprawę, że nie każdy czyta cały wpis ale zdjęcia obejrzy każdy Nazewnictwo roślin jest dość ważną sprawą aby móc się porozumieć z innymi ogrodnikami
U mnie tylko ta jedna serduszka się sieje, żadna inne (no ok, miałem raz jedną siewkę serduszki okazałej).
Obrazki włoskie kwitły zapewne tak samo jak u Ciebie - spatha była jasnozielona. Po kwitnieniu pojawiają się takie owocostany:
To zdjęcie sprzed ponad roku
A zagracenie ogrodu mi na razie nie grozi mi wcale Mój ogród wygląda teraz tak:
Jak widać jest to puste pole jak na razie więc mogę na razie sadzić do woli Chciałbym mieć już ogród na podobnym etapie na jakim jest Twój
I nie, mój hiacyntowiec to na pewno nie non-scripta niestety. Ale kupiłem jesienią kilka cebul więc może będę go miał.
seba1999, niech ta wiosna już powoli przychodzi... choć prognozy są obiecujące
Ranniki u moich rodziców kępowo z obu powodów Ja je kupiłem dobrych kilkanaście lat temu, rosły przy wjeździe na podwórko - zebrałem nasiona i wysiałem je z drugiej strony domu. Tam rosną już od wielu lat, co roku sieją się nowe, sam je rozsiewam wszędzie (nawet w ogrodach innych osób ). Ale one bardzo szybko tez dzielą się więc z jednego nasionka po kilku latach jest kilka pędów z kwiatami.
Shalina, ranniki ze zdjęcia to siewki z własnoręcznie zebranych nasion. Niestety bardzo ciężko zdobyć nasiona. Mi udało się od kogoś dostać nasiona w zeszłym roku, zobaczę czy wykiełkują - są wysiane już u mnie w ogrodzie
Ogólnie zima jakby (przynajmniej na te chwilę) trochę odpuszcza, w prognozie widziałem nawet dodatnie temperatury w nocy za kilka dni. Także ja już trochę tym ociepleniem żyję W domu zacząłem już przesadzać rośliny, dużo roślin w domu zaczyna szybszą wegetację.
Ale w tunelu foliowym tez już troszkę przedwiośnie można wyczuć
Oczywiście przebiśnieg elwesii dalej kwitnie:
Siewki i sadzonki piwonii maja już spore pąki:
Ale najbardziej zaskoczyły mnie ciemierniki wysiane w grudniu:
Nasiona kupowałem przez net, nie wiedziałem czy w ogóle wykiełkują - to akurat mieszanka nasion, ale wykiełkowały mi też nasiona zebrane z konkretnych odmian. Jestem cieka jak będą u mnie rosły.
Trochę bałem się, że w tunelu przemarzną rośliny wrażliwsze na mrozy (temperatury w nocy około -18 a w tunelu nie ma okrywy śnieżnej) ale chyba szkód za dużo nie będzie. Cebulica peruwiańska nic sobie z mrozów nie zrobiła:
Znaleziona siewka cisa też dobrze wygląda:
Nawet ciekawe zestawienia kolorystyczne znalazłem w tunelu
A to znalezione w zeszłym roku siewki leszczyn (i mała siewka kaliny) - 2 leszczyny mają purpurowe liście, jedna jest zielona. Co ciekawe jedna purpurowa i jedna zielona to bliźniaki z jednego orzecha.
Widać, że mają zdrowe, nieprzemarznięte pąki.
I na koniec 2 zwartnice.
Pierwsza to kupiona odmiana 'Gervase', której płatki są często z nieregularnymi, czerwonawymi smugami - każdy kwiat może wyglądać zupełnie inaczej:
Widać zarówno szersze, jak i wąską smugę ciemnego koloru na płatkach.
A to jest moja siewka - zakwitła pierwszy raz:
Ma bardzo ładny, czerwony kolor, a do tego kwiaty są bardzo duże, większe niż u 'Gervase'.
Iochroma fuchsioides to w naturalnych warunkach małe drzewo - ale u nas to taki krzew bardziej. Teraz ma tak dużo kwiatów rozwiniętych na pędzie, że pod ich ciężarem gałąź wygięła się pod kątem 90 stopni...
wanda7, ja naprawdę bardzo lubię dzielić się wiedzą, może dzięki emu uda się komuś uniknąć jakichś niepowodzeń ogrodniczych lub może zainteresuję jakąś rośliną zapraszam do odwiedzin - na na pewno zawitam w Twoim wątku nie raz
plocczanka, chyba lubię wyzwania, a na pewno lubię rośliny mniej spotykane, którymi czasem warto innych zainteresować Też ostatnio o tym pomyślałem, że sezon nam się trochę skróci - no ale kiedyś tak było i dawaliśmy radę Pożyjemy, zobaczymy.
Arkadius121, trochę myślę już o innych Iochromach, ale to są dość duże rośliny więc na razie postaram się zebrać doświadczenie z tym gatunkiem.
vita, dziękuje za pochwałę postaram się tu bywać regularnie ale wiem z doświadczenia, że czasem są sprawy, które mnie odciągają. Ale w tym roku chcę naprawdę dużo zrobić w ogrodzie.
Staram się aby w wątku było co oglądać - zdaję sobie sprawę, że nie każdy czyta cały wpis ale zdjęcia obejrzy każdy Nazewnictwo roślin jest dość ważną sprawą aby móc się porozumieć z innymi ogrodnikami
U mnie tylko ta jedna serduszka się sieje, żadna inne (no ok, miałem raz jedną siewkę serduszki okazałej).
Obrazki włoskie kwitły zapewne tak samo jak u Ciebie - spatha była jasnozielona. Po kwitnieniu pojawiają się takie owocostany:
To zdjęcie sprzed ponad roku
A zagracenie ogrodu mi na razie nie grozi mi wcale Mój ogród wygląda teraz tak:
Jak widać jest to puste pole jak na razie więc mogę na razie sadzić do woli Chciałbym mieć już ogród na podobnym etapie na jakim jest Twój
I nie, mój hiacyntowiec to na pewno nie non-scripta niestety. Ale kupiłem jesienią kilka cebul więc może będę go miał.
seba1999, niech ta wiosna już powoli przychodzi... choć prognozy są obiecujące
Ranniki u moich rodziców kępowo z obu powodów Ja je kupiłem dobrych kilkanaście lat temu, rosły przy wjeździe na podwórko - zebrałem nasiona i wysiałem je z drugiej strony domu. Tam rosną już od wielu lat, co roku sieją się nowe, sam je rozsiewam wszędzie (nawet w ogrodach innych osób ). Ale one bardzo szybko tez dzielą się więc z jednego nasionka po kilku latach jest kilka pędów z kwiatami.
Shalina, ranniki ze zdjęcia to siewki z własnoręcznie zebranych nasion. Niestety bardzo ciężko zdobyć nasiona. Mi udało się od kogoś dostać nasiona w zeszłym roku, zobaczę czy wykiełkują - są wysiane już u mnie w ogrodzie
Ogólnie zima jakby (przynajmniej na te chwilę) trochę odpuszcza, w prognozie widziałem nawet dodatnie temperatury w nocy za kilka dni. Także ja już trochę tym ociepleniem żyję W domu zacząłem już przesadzać rośliny, dużo roślin w domu zaczyna szybszą wegetację.
Ale w tunelu foliowym tez już troszkę przedwiośnie można wyczuć
Oczywiście przebiśnieg elwesii dalej kwitnie:
Siewki i sadzonki piwonii maja już spore pąki:
Ale najbardziej zaskoczyły mnie ciemierniki wysiane w grudniu:
Nasiona kupowałem przez net, nie wiedziałem czy w ogóle wykiełkują - to akurat mieszanka nasion, ale wykiełkowały mi też nasiona zebrane z konkretnych odmian. Jestem cieka jak będą u mnie rosły.
Trochę bałem się, że w tunelu przemarzną rośliny wrażliwsze na mrozy (temperatury w nocy około -18 a w tunelu nie ma okrywy śnieżnej) ale chyba szkód za dużo nie będzie. Cebulica peruwiańska nic sobie z mrozów nie zrobiła:
Znaleziona siewka cisa też dobrze wygląda:
Nawet ciekawe zestawienia kolorystyczne znalazłem w tunelu
A to znalezione w zeszłym roku siewki leszczyn (i mała siewka kaliny) - 2 leszczyny mają purpurowe liście, jedna jest zielona. Co ciekawe jedna purpurowa i jedna zielona to bliźniaki z jednego orzecha.
Widać, że mają zdrowe, nieprzemarznięte pąki.
I na koniec 2 zwartnice.
Pierwsza to kupiona odmiana 'Gervase', której płatki są często z nieregularnymi, czerwonawymi smugami - każdy kwiat może wyglądać zupełnie inaczej:
Widać zarówno szersze, jak i wąską smugę ciemnego koloru na płatkach.
A to jest moja siewka - zakwitła pierwszy raz:
Ma bardzo ładny, czerwony kolor, a do tego kwiaty są bardzo duże, większe niż u 'Gervase'.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4432
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród po mojemu
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale będąc we wrześniu na targu w Koninie, przypadkowo zauważyłem, właściwie to szwagierka podpowiedziała i kupiliśmy 100 szt do podziału.sauromatum pisze: ranniki ze zdjęcia to siewki z własnoręcznie zebranych nasion. Niestety bardzo ciężko zdobyć nasiona.
Jasny gwint ... spytałem żonę ile to kosztowało - dopiero się przyznała, że dała 40zł (były po 80gr) ale sprawdziłem .... zaoszczędziła, bo sprzedają po 1.35zł szt.
- vita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1273
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród po mojemu
Czy dobrze zrozumiałam? Zakwitła Ci siewka zwartnicy Cebulica peruwiańska! Ileż się natrudziłam przy niej. Miałam wówczas fazę na cebulice, nie zakwitła u mnie, a u Ciebie? Z obrazkiem muszę poczytać. Chyba coś pomyliłam, u mnie to normalka. Mogłam pomylić z arisema, nic to, wyjaśnię. Karolu, płaski masz jeszcze ten ogród
Nasiona ranników, potrzebujesz? W sezonie dysponuję nasionami E.'Grunling', E.'Schwefelglanz'. Ranniki dość dobrze powtarzają cechy, siałam kilka lat temu odmianę o pełnych kwiatach. Mam ją! Jakby co, to bluebell jest też u mnie
Nasiona ranników, potrzebujesz? W sezonie dysponuję nasionami E.'Grunling', E.'Schwefelglanz'. Ranniki dość dobrze powtarzają cechy, siałam kilka lat temu odmianę o pełnych kwiatach. Mam ją! Jakby co, to bluebell jest też u mnie
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2927
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Karol, pięknym kwiatem obdarzyła Cię zwartnica, a że ona z nasionka, to jeszcze większa radość.
Śniegu masz tak malutko? Chętnie oddam chociaż połowę swojego W ubiegłym roku ranniki, przebiśniego już powoli przekwitały, a teraz pewnie kwitną sobie pod śniegiem. Zastanawiałam się po co chcesz sadzić śnieżyczkę w tunelu, ale już zrozumiałam, mimo mrozu, pod osłoną masz kolorowo.
Z serduszkami mam na odwrót, piękne nie sieją się wcale, ale okazałe w 2017 roku zawiązały mnóstwo nasion, pierwszy raz, a mam je od zawsze. W 2018 pojawiło się mnóstwo siewek, jednak te co już kwitły są różowe, nawet w okolicy białej. Za to bardzo łatwo ukorzeniają mi się ich pędy.
Cebulica peruwiańska jest piękna, zwłaszcza w początkowej fazie rozwoju kwiatostanu. Cieszyła oko dopóki nie zachciało mi się jej posadzić w ogrodzie i zapomniałam ją okryć przed późnym przymrozkiem. Zmarzła okropnie, nawet myślałam, że zupełnie, ale wypuściła drobniutkie listeczki i tak sobie hoduję zielone już chyba pięć lat, może kiedyś dorosną cebule do kwitnienia
Śniegu masz tak malutko? Chętnie oddam chociaż połowę swojego W ubiegłym roku ranniki, przebiśniego już powoli przekwitały, a teraz pewnie kwitną sobie pod śniegiem. Zastanawiałam się po co chcesz sadzić śnieżyczkę w tunelu, ale już zrozumiałam, mimo mrozu, pod osłoną masz kolorowo.
Z serduszkami mam na odwrót, piękne nie sieją się wcale, ale okazałe w 2017 roku zawiązały mnóstwo nasion, pierwszy raz, a mam je od zawsze. W 2018 pojawiło się mnóstwo siewek, jednak te co już kwitły są różowe, nawet w okolicy białej. Za to bardzo łatwo ukorzeniają mi się ich pędy.
Cebulica peruwiańska jest piękna, zwłaszcza w początkowej fazie rozwoju kwiatostanu. Cieszyła oko dopóki nie zachciało mi się jej posadzić w ogrodzie i zapomniałam ją okryć przed późnym przymrozkiem. Zmarzła okropnie, nawet myślałam, że zupełnie, ale wypuściła drobniutkie listeczki i tak sobie hoduję zielone już chyba pięć lat, może kiedyś dorosną cebule do kwitnienia
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
any57, Ty mówisz zapewne o samych bulwkach ranników i cena i dostępność pasowałyby Nasiona są na początku jak powiedzmy gorczyca (nawet w tym kolorze), po obeschnięciu są takimi malutkimi, szarawymi kulkami, trochę jak nasiona rzodkiewki Nasiona można właściwie zdobyć tylko przez hodowców, którzy ranniki uprawiają, i chcą się podzielić. Nasiona podobno szybko tracą zdolność kiełkowania więc dostępne są tylko wiosną (choć można trochę przechowywać je w lodówce).
Ale żona widzę ładnie utargowała
vita, już nie jedna siewka zwartnicy mi zakwitła Ale na razie tylko białe, biało-czerwone, czerwono-białe, pomarańczowo-czerwone i czerwone. Jedna siewka była półpełna
Nie dziwię się, że się z cebulica peruwiańska natrudziłaś - one wcale taka bezproblemowa nie jest Zakwitła u mnie raz, po czym kolejnej zimy ja przymroziło i główna cebula padła wydając cebule potomne. One jeszcze u mnie nie kwitły. Ale teraz uprawiam ja tylko w tunelu foliowym, i wygląda znacznie lepiej niż uprawiana w gruncie pod gołym niebem. A przynajmniej przez zimą
Ale arizemy też po kwitnieniu mogą wytworzyć owocostan - i też pomarańczowo-czerwonymi owocami I tak mi się przypomniało, że mam siewki arizemy gdzieś w doniczce... tylko gdzie... mam nadzieję, że mam ją w tunelu foliowym.
A ogród jest bardzo plaski, jak ziemia według niektórych
Co do nasion to napiszę Tobie prywatną wiadomość
marta6, ta siewka bardzo mi się podoba, może nie ma jakichś szerokich płatków, kolor nie jest jednolity - raczej w konkursie piękności nie zyskałaby wielkiej aprobaty - ale mi się bardzo podoba.
Ja mieszkam w regionie o bardzo małej ilości opadów ogólnie, tu są właściwie tereny półpustynne więc spodziewałem się, że śniegu też będzie mniej niż w innych regionach. A śnieżyczkę elwesii wole mieć w tunelu bo ona nie jest tak odporna jak śnieżyczka przebiśnieg.
A to dokupiłaś jakąś serduszkę okazałą w 2016 lub 2017 roku, że tak zawiązały nasiona? U mnie tylko raz ta jedna siewka się pokazała, też standardowa.
Rzeczywiście kwiatostan w pierwszej fazie kwitnienia u cebulicy peruwiańskiej jest najładniejszy, ale później też jest ładny A to uprawiasz tę cebulicę dalej po prostu pod gołym niebem? zimą też?
Od dzisiaj temperatura jest już u mnie na plusie, śniegu właściwie już nie ma, deszcz stopił wszystko. Mnie to w sumie bardzo cieszy, już chciałbym wyszukiwać w ogrodzie zwiastunów wiosny
Ale zanim to nastąpi pomęczę was jeszcze zdjęciami moich zwartnic
U 'Gervase' rozwijają się pąki na 2 pędzie:
U 'Floris Hekker' kwiaty już na wszystkich pędach się rozwijają:
Część kwiatów już zapyliłem, zobaczę co z tego będzie.
To miała być 'Adele' ale nią nie jest, jest to chyba odmiana 'Jane':
Nie jestem wielkim fanem pełnych odmian więc ta pomyłka mnie nie bardzo cieszy...
Tak wygląda teraz moja czerwona siewka:
Ma 4 kwiaty na pędzie, bardzo ładny bukiet tworzą.
Ta siewka tez zakwitnie pierwszy raz, ale ma chyba tylko 2 kwiaty na pędzie:
Siewka, która kwitła w grudniu zawiązała nasiona, które powoli są gotowe do zbioru:
Tych nasion nie będę uprawiał, wysieję je jako doświadczenie różnych metod siania, ale siewek nie zatrzymam.
I na koniec coś innego, też cebulowego
Kwiaty Albuci spirallis 'Frizzle Sizzle':
Kwiaty są zadziwiająco duże, pachnące - ale ciężko powiedzieć jaki to zapach.
Ale żona widzę ładnie utargowała
vita, już nie jedna siewka zwartnicy mi zakwitła Ale na razie tylko białe, biało-czerwone, czerwono-białe, pomarańczowo-czerwone i czerwone. Jedna siewka była półpełna
Nie dziwię się, że się z cebulica peruwiańska natrudziłaś - one wcale taka bezproblemowa nie jest Zakwitła u mnie raz, po czym kolejnej zimy ja przymroziło i główna cebula padła wydając cebule potomne. One jeszcze u mnie nie kwitły. Ale teraz uprawiam ja tylko w tunelu foliowym, i wygląda znacznie lepiej niż uprawiana w gruncie pod gołym niebem. A przynajmniej przez zimą
Ale arizemy też po kwitnieniu mogą wytworzyć owocostan - i też pomarańczowo-czerwonymi owocami I tak mi się przypomniało, że mam siewki arizemy gdzieś w doniczce... tylko gdzie... mam nadzieję, że mam ją w tunelu foliowym.
A ogród jest bardzo plaski, jak ziemia według niektórych
Co do nasion to napiszę Tobie prywatną wiadomość
marta6, ta siewka bardzo mi się podoba, może nie ma jakichś szerokich płatków, kolor nie jest jednolity - raczej w konkursie piękności nie zyskałaby wielkiej aprobaty - ale mi się bardzo podoba.
Ja mieszkam w regionie o bardzo małej ilości opadów ogólnie, tu są właściwie tereny półpustynne więc spodziewałem się, że śniegu też będzie mniej niż w innych regionach. A śnieżyczkę elwesii wole mieć w tunelu bo ona nie jest tak odporna jak śnieżyczka przebiśnieg.
A to dokupiłaś jakąś serduszkę okazałą w 2016 lub 2017 roku, że tak zawiązały nasiona? U mnie tylko raz ta jedna siewka się pokazała, też standardowa.
Rzeczywiście kwiatostan w pierwszej fazie kwitnienia u cebulicy peruwiańskiej jest najładniejszy, ale później też jest ładny A to uprawiasz tę cebulicę dalej po prostu pod gołym niebem? zimą też?
Od dzisiaj temperatura jest już u mnie na plusie, śniegu właściwie już nie ma, deszcz stopił wszystko. Mnie to w sumie bardzo cieszy, już chciałbym wyszukiwać w ogrodzie zwiastunów wiosny
Ale zanim to nastąpi pomęczę was jeszcze zdjęciami moich zwartnic
U 'Gervase' rozwijają się pąki na 2 pędzie:
U 'Floris Hekker' kwiaty już na wszystkich pędach się rozwijają:
Część kwiatów już zapyliłem, zobaczę co z tego będzie.
To miała być 'Adele' ale nią nie jest, jest to chyba odmiana 'Jane':
Nie jestem wielkim fanem pełnych odmian więc ta pomyłka mnie nie bardzo cieszy...
Tak wygląda teraz moja czerwona siewka:
Ma 4 kwiaty na pędzie, bardzo ładny bukiet tworzą.
Ta siewka tez zakwitnie pierwszy raz, ale ma chyba tylko 2 kwiaty na pędzie:
Siewka, która kwitła w grudniu zawiązała nasiona, które powoli są gotowe do zbioru:
Tych nasion nie będę uprawiał, wysieję je jako doświadczenie różnych metod siania, ale siewek nie zatrzymam.
I na koniec coś innego, też cebulowego
Kwiaty Albuci spirallis 'Frizzle Sizzle':
Kwiaty są zadziwiająco duże, pachnące - ale ciężko powiedzieć jaki to zapach.