Magnolia - choroby
Re: Magnolia - choroby
W jakich warunkach rośnie, kiedy sadzona? Problem raczej od korzenia, niekorzystnych warunków glebowych.
Re: Magnolia - choroby
To taka mała sadzonka, posadzona dwa miesiace temu, liści nie przybywa a te pozostałe zamierają, rośnie za domem od wschodniej strony, ziemia była zakwaszana, były opryski przeciw owadom i chorobom więc juz nie mam pomysłu jak jej pomóc
Re: Magnolia - choroby
Jeżeli mała sadzonka to może za wcześnie została przesadzona w grunt, z jakiegoś powodu miała za słaby system korzeniowy.Pomóc może przesadzenie z powrotem w uniwersalną ziemię (taką do kwiatów bez niepotrzebnych ceregieli z zakwaszaniem) do doniczki i podhodować z rok czasu aż się wzmocni.
To nie jest żadna choroba, tylko słaba roślina, wtedy niedostatecznie zaopatrzone tkanki liścia będą obumierać, brązowieć itp.
To nie jest żadna choroba, tylko słaba roślina, wtedy niedostatecznie zaopatrzone tkanki liścia będą obumierać, brązowieć itp.
Re: Magnolia - choroby
Bardzo dziękuję za poradę, przesadzę ją i zobaczymy co dalej
Re: Magnolia - choroby
Witam serdecznie,
To pierwszy mój wpis na tym forum i od razu z prośbą o pomoc.
Posadziłem na wiosnę dwie magnolie, po dwóch stronach domu. Od południa szybko zmarniała - pędy zaczęły robić się czarne od końców i powoli czernienie przesuwało się w stronę centrum aż po główny pęd. Nie było jeszcze liści, więc niewiele mogłem zdziałać. Ucinałem systematycznie zarażone pędy, ale koniec końców magnolia padła. Trwało to może około miesiąca.
Z drugą było podobnie. Posadziłem ją od północy, zaczęła marnieć dużo później od pierwszej. Pojawiły się już liście i zaraz czarnienie pędów. W hurtowni ogrodniczej poradzili by opryskać miedzianem. Tak zrobiłem. Odciąłem też czarne pędy. Liście opadły wszystkie, ale czarnienie już się nie pojawiło.
Po jakimś czasie zaczęły pojawiać się nowe liście, ale od razu jakieś jakby zarażone. Takie powyginanie. Młode bardzo delikatne, a większe jakby grube i kruche. Zrobiłem zdjęcie. Może ktoś z Was drodzy koledzy i koleżanki coś doradzi.
http://imageshack.com/a/img923/671/s3XJks.jpg
Dla dopełnienia informacji dodam, że mieszkam w centralnej części Mazowsza, teren od południa słoneczny, od północy zacieniony tylko domem.
pH gleby nie mierzyłem.
To pierwszy mój wpis na tym forum i od razu z prośbą o pomoc.
Posadziłem na wiosnę dwie magnolie, po dwóch stronach domu. Od południa szybko zmarniała - pędy zaczęły robić się czarne od końców i powoli czernienie przesuwało się w stronę centrum aż po główny pęd. Nie było jeszcze liści, więc niewiele mogłem zdziałać. Ucinałem systematycznie zarażone pędy, ale koniec końców magnolia padła. Trwało to może około miesiąca.
Z drugą było podobnie. Posadziłem ją od północy, zaczęła marnieć dużo później od pierwszej. Pojawiły się już liście i zaraz czarnienie pędów. W hurtowni ogrodniczej poradzili by opryskać miedzianem. Tak zrobiłem. Odciąłem też czarne pędy. Liście opadły wszystkie, ale czarnienie już się nie pojawiło.
Po jakimś czasie zaczęły pojawiać się nowe liście, ale od razu jakieś jakby zarażone. Takie powyginanie. Młode bardzo delikatne, a większe jakby grube i kruche. Zrobiłem zdjęcie. Może ktoś z Was drodzy koledzy i koleżanki coś doradzi.
http://imageshack.com/a/img923/671/s3XJks.jpg
Dla dopełnienia informacji dodam, że mieszkam w centralnej części Mazowsza, teren od południa słoneczny, od północy zacieniony tylko domem.
pH gleby nie mierzyłem.
Re: Magnolia - choroby
Jaka gleba, rodzaj, bo z opisu objawów wychodzi, że z rodzaju cięższych.
Re: Magnolia - choroby
Gleba gliniasta. Przy sadzeniu wymieszałem ją z uniwersalną ziemią do kwiatów.selli7 pisze:Jaka gleba, rodzaj, bo z opisu objawów wychodzi, że z rodzaju cięższych.
Re: Magnolia - choroby
Poczytaj ten watek, była mowa o tym, że magnolia nie znosi gliny.W każdym opisie znajdziesz informację, że wymaga gleby przepuszczalnej.
Re: Problem z magnolią
Witam
Mamy niedużą magnolie. I mimo że mieszkamy na bardzo mroźnych i wietrznych rejonach podlasia to 2 zimy już przeżyła może przeżyje i więcej ale coś złego zaczęło się z nią dziać ostatnimi czasy. Nie wiem czy to jakieś choróbsko czy upały/brak wody?
Mamy niedużą magnolie. I mimo że mieszkamy na bardzo mroźnych i wietrznych rejonach podlasia to 2 zimy już przeżyła może przeżyje i więcej ale coś złego zaczęło się z nią dziać ostatnimi czasy. Nie wiem czy to jakieś choróbsko czy upały/brak wody?
Re: Problem z magnolią
Mroźne i wietrzne stanowisko nie jest raczej przyczyną, wtedy byłyby problemy po zimie.Jaka gleba, bo wygląda na to, że jej rodzaj nie odpowiedni.
Re: Problem z magnolią
Ziemia jest raczej lekka piaszczysta, dobrze przepuszczalna. Dlatego podejrzewam przesuszenie. Chociaż trawa wokoło, ładnie rośnie. Z drugiej strony jeśli 2 lata rosła to dlaczego teraz ziemia przestała pasować?
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Magnolia - choroby
Brzegi liści mojej magnolii 'Susan' więdną. Co to może oznaczać? Dodam, że posadziłam ją tej wiosny.
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Magnolia - choroby
Tak jakby oberwała słońcem. Nie martw się. Dostosuje się tylko podlewaj w suszę.