Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

[chatte]

Ta piwonia to jest ewidentny przejaw mojej próżności , kupiłam ją bowiem głównie z uwagi na ... nazwę !

Ależ wiem, pisałaś o tym I trafiłaś w dziesiątke, bo ta piwonia nie dość że piękna, to idealnie pasuje do Twojego ogrodu, a ze względu na swoja urodę i imię, może być jego (ogrodu) symbolem

Twoje zdjęcia zawsze przykuwają uwagę, ale z tych ostatnich zainteresowały mnie szczególnie dwa.
Pierwsze, bo nie znam tej rosliny. Co to jest?



Drugie, bo prawdopodobnie pokazuje piwonię, która rośnie w moim ogródku.
Czy znasz nazwę tej piwonii?

[[Iza]]

Ewelino, masz cudowny ogród! Na żywo nie wygląda ani ciut gorzej niż na tych pięknych zdjęciach. Po obejrzeniu twojego ogrodu nie jestem ani trochę rozczarowana. Przeciwnie - światło w twoim ogrodzie, śpiew ptaków i pląsające w twoich roślinach ważki ożywiają to miejsce. To przepiękny, magiczny ogród i, mimo że robisz świetne zdjęcia, fotografie nie oddają w pełni jego czaru. Miałam niezwykłą przyjemność i szczęście pobyć w nim trochę. Dziękuję za zaproszenie
Nie zdążyłam się przyjrzeć wszystkim twoim roślinkom. Raczej chłonęłam ogólne wrażenia, jakie daje całość twojego ogrodu. Było pięknie.

Zdjęcie mojej daturki zamieściłam w swoim wątku. Moim zdaniem zapowiada się całkiem dobrze. Muszę jeszcze tylko bardziej zadbać o nawożenie.

[Ewelina]

Dalu , Irenko

ten bialy dzwoneczek slicznie wygladana skalkach znasz moze jego odmiane

To jakaś SURFINIA drobnokwiatowa...posadzona w koszu.

Iza / Chatte - na pierwszym zdjęciu jest SURFINIA - nie wiem , jaka to odmiana ( producenci nie zawsze opisują) , ma bladofioletowe, pełne kwiaty. A PIWONIA to późno (teraz) kwitnąca PAEONIA LACTIFLORA " Felix Crousse". Mam ją od wielu lat i co roku obiecuję sobie ,że ją odmłodzę i przesadzę ( podobno można to robić po 15 VIII) , ale ... co roku pozostaje na tym samym miejscu. Niestety zauważyłam ,że ma od ubiegłego sezonu coraz mniejsze kwiaty, więc chyba naprawdę muszę w sierpniu się za nią zabrać .

Nie zdążyłam się przyjrzeć wszystkim twoim roślinkom. Raczej chłonęłam ogólne wrażenia, jakie daje całość twojego ogrodu. Było pięknie.

No , to znaczy ,że powinnaś przyjechać znowu Zaproszenie jest cały czas aktualne , a furtka "na wciąż otwarta " !
Teraz przemieszczam się do Ciebie - obejrzeć zdj. DATURY.

[Ewelina]

One już są i ...cały czas żrą !



I nie sposób oprzeć się pokusie , by nie przytoczyć po raz kolejny mojego ulubionego limeryku , który wyjaśnia : SKĄD SIĘ WZIĘŁY ŚLIMAKI ?

Otóż :

"Pewien żółw z miasteczka w Kentucky
Raz poderwał dżdżownicę dla draki
Rzekł jej w ucho:" kwiatuszku",
a skończyło się w łóżku
I tak właśnie powstały ślimaki ! "

Muszę nabyć jakiś skuteczny środek zniechęcający . Serce mi się kraje na widok podziurawionych i obgryzionych FUNKII, LILII, nawet AKSAMITEK ...

[agatka123]

Ewelino u mnie też już są te paskudy , ale dostały już niebieskie jedzonko
Mam nadzieję , ze objedzą się do syta .
Zdjęcia jak zwykle piękne , a zakątki ogrodowe urocze .
Mam pytanie te białe wiechy to parzydło już Ci kwitnie ?

[Ewelina]

Mam pytanie te białe wiechy to parzydło już Ci kwitnie ?

Mam PARZYDŁO w dwu miejscach - starsze , w bardziej nasłonecznionej części ogrodu już kwitnie. Drugie rośnie w kompletnym cieniu - to jeszcze nie rozwinęło kiści.

Kolejne zdjęcia :

[igielka78]

Ewelino - ślimaczy limeryk świetny. A jeśli chodzi o ślimaki, to w tym roku są u mnie raczej folklorem. Jak poprzednie lata walczyłam z nimi zacięcie na różne sposoby, to w tym... pustka. chyba zawdzięczam to swojej córce, któraz w zeszłym roku zasiedliła staw sąsiada żabami.

[Ewelina]

No tak , ale ja nie mam stawu... sąsiedzi też nie mają ... Czyli raczej jesteśmy skazani na ślimaki

Tak przy okazji - właśnie biegam z konewką po balkonie, ganku , tarasie i ogrodzie , i dolewam donice , skrzynki, garnkowe herbarium i inne takie miejsca. Dziś aplikuję nawóz i wodę , wodę , wodę , bo roślinki omdlałe jakieś ... Zwłaszcza w te upały jest to zajęcie dość zajmujące.
Małgosia skłoniła mnie do podliczenia ile mam tych donic , ampli i skrzynek , które muszę podlewać ( bo resztę ogrodu na szczęście obsługuje automatyczne nawadnianie). Policzyłam - łącznie 35 donic +10 skrzynek z pelargoniami !!!

Już nic nie kupię , już nic nie kupię , już nic...

[rm27]

Ewelino, fantastycznie, tak bardzo naturalnie, wyglądają te olbrzymie, płaskie głazy.

[Ewelina]

Całkowicie zgadzam się Agathą Christie: ?Nie ma w życiu nic wspanialszego niż mieć czas?.
Dziś , niestety , nieco mi tego czasu brakuje , więc tylko " na szybko" jeszcze kilka zdjęć i ... do pracy !










Ciągle się zastanawiam , co zrobić z tym moim "pieńkowym zakątkiem " ? Jest jakiś taki ... niedokończony Macie jakieś pomysły ? Dodam ,że to południowa patelnia , no i w bliskim sąsiedztwie sosny...

[aage]

Witaj Ewelinko zgubił mi się na chwilę twój wąteczek ale juz jestem Pięknie u Ciebie

[dodad]

Nieodmiennie zachwycają mnie twoje obrośnięte sosny
Cieszę się, że na mojej jabłoni bluszcz się w końcu zadomowił i rośnie. Teraz już pójdzie szybciej.
Co niebieskiego rośnie w donicy na przedostatnim zdjęciu?
A czas ... och cóż, mnie też go chronicznie brak

[X_r-o]

Takich wielkich drzew w aranżacji ogrodu nic nie jest w stanie zastąpić, nawet najpiękniejsze rośliny. U ciebie widac to doskonale. Gdybyś nawet nic w nim nie miała to i tak wyglądałoby pięknie. A gdy spojrzy się na Twoje dokonania to dech zapiera. Świetnie wyglądają te kamienne płyty. Idealnie współgrają z całym otoczeniem i nikt mi nie przetłumaczy, że beton w ogrodzzie może wyglądać ladnie A te beczki, dzbany, donice ...
Czy bluszcze (jak mniemam) pnące się po drzewach nie szkodzą im? Byłem jakiś czas temu w XIX-wiecznym parku, gdzie właśnie wycina się pnącza z drzew, bo schną Z tego co pamiętam to rosną tam buki i platany.