Szaleństwo ogrodowe Agusi

[agusia2410]

Raz na festynie u nas było też stoisko z kwiatami, i mieli kwitnące zimowity, teściowa jak je zobaczyła to stwierdziła że musieli je gdzieś pędzić bez światła i z sąsiadką dziwiły się co to za cudo i jakby wyglądało na słońcu A za kilka dni zobaczyła to u mnie na ogrodzie i pyta się czym to nakryłam, zę tak wygląda, i opowiedziała mi jej rozmowę z sąsiadką na ten temat Ale się uśmiałam i jej wyjaśniłam jak to jest z tymi kwiatami, a swoją drogą to zimowity miałam już ze dwa lata, a dopiero wtedy je zauważyła, a przecież mieszkamy w jednym domu

Ewa - no może trochę papierowa są , ale taki kolor jesienią to u mnie rzadkość i ładnie kontrastują na tle różnych liści
Iza - hostowe maleństwa w większości ze Starego Pola, w tym roku niestety już nie pojadę, próbuję namówić go na Rypin, bo to bliżej, ale też jest strasznie oporny A dynie sadzę na warzywniku, w tym roku strasznie się rozłażą i zakryły całkowicie część kapusty późnej, ciekawe czy będą jakieś główki w tym miejscu
Co do nornic to ciekawe czy zechciałyby je skonsumować, podejrzewam że nie ruszyły by tego co byś chciała a wszamały wszystko inne

Byłam dzisiaj na rynku i stała babeczka z roślinkami, miała rododendron po 35 zł, rozplenice po 18 zł i zebrinus po 8zł - dobre ceny czy trochę za drogo, nie zwracałam na nie przedtem uwagi i nie wiem po ile "chodzą"

[malgocha1960]

Rododendrony wiosną w biedronce są piękne z pąkami kwiatowymi po 20 zł,za zebrinusa dobra cena a rosplenicę myślę,że na agrze będzie można dać taniej.W ubiegłym roku najdroższe trawy były po 15 zł,ale piękne okazy,a tak ceny od 5 zł w górę.Też będę szukała traw takich jak mieli u Szmita.

[agusia2410]

Małgosiu - dobrze wiedzieć że RH mają w biedronkach, tylko czy ja trafie na nie wiosną, bo najbliżej do biedronki mam ok 20km, ale i tak zamierzam czekać z ich zakupem do wiosny to zobaczymy
Próbuję namówić M na Agrę ale oporny jest

[ewamaj66]

Może się uda Mój M trochę kręcił nosem na targi w Olsztynie, ale załatwił przypadkiem ważną sprawę i wracaliśmy oboje bardzo zadowoleni Warto polować na różaneczniki w Biedronce. Jeden kupiłam i naprawdę dobrze sobie radzi.

[coccinella]

aguś
własnie odebrałam paczkę. Chyba za dużo wody wlałaś roślinkom koperta przemokła, rozwaliła sie, zapakowali to w foliową torebkę. No i miodunka i aster prawie całkowicie zgniły, reszta nie wygląda tak źle, ale ogólnie mam nadzieję, ze się je uda uratować. Póki co są na balkonie i podsychają trochę, bo się biedactwa pozaparzały. Jutro trafią do ziemi.
Przelew Ci i tak puszczę, bo tyle roślinek tutaj w tej cenie nie kupiłabym nawet na przecenach, nie mówiąc już o liliach , które akurat przetrwały bez szwanku i w dodatku tu są warte pewnie 2x tyle.

[agusia2410]

O kurczę Iwonka Ale ja wcale dużo wody nie lałam, tylko korzenie płukałam w wodzie, otrząsałam i zawijałam w woreczek Jeszcze nigdy nie miałam takiej historii, a kilka wysyłałam No nic, dobrze że chociaż część w porządku, to co sie nie uda uratować, to wyślę Ci wiosną jak będziesz w pl

[coccinella]

ja myślę, ze to wina tej folii z wierzchu, jak by była koperta, to by choć trochę to oddychało. No nic, podejrzewam, że ruszy, bo korzenie wyglądają dość dobrze, tylko liście bleeee

[Ulcia]

Oj, szkoda roślinek! Iwonko ja od Agusi dostałam też w tym tygodniu paczkę z ogromną ilością zieleninki. Też w kopercie z folią, były wilgotne- tak akurat. Dotarły w idealnym stanie. Byłam pewna podziwu dla staranności zapakowania. Może im na poczcie gdzieś ta koperta zamokła?

[heliofitka]

Agusiu "papierowe" zimowity mam, ale takich cudacznych dyni nie
Spodobały mi się szczególnie dynie przypominające łabędzie, gąski i resztę ptactwa
Będziesz miała interesujące jesienne dekoracje.

[Ulcia]

Ja w następnym roku posieję sobie te cudaczne dynie.

[agusia2410]

Iwonko - jeśli korzenie nie zgniły, to powinno odbić dobiła ich ta torba foliowa w którą je dodatkowo zapakowali, a i nie wiadomo w jakiej temp. podróżowały, może leżały gdzies gdzie było gorąco, a w folii to wiadomo, dodatkowa temperatura :x
Ale i miały długą drogę do przebycia, te co wysyłałam to przeważnie na drugi dzień były na miejscu, a do Ciebie szły 4 dni

Te "cudaczne" dynie, to tak naprawde tykwy ozdobne, ta zielona to cobra, a reszta powyginanych szyi, to z mieszanki tykw, jedne są brodawkowe, inne gładkie za to z podłużnymi wypukłymi liniami , z tym że tykwy długo dojrzewają i trzeba je szybko siać w doniczki, i w maju wysadzać na stałe miejsce, starając sie nie uszkodzić korzeni, i dobrze nawozić, np. pokrzywówką

[heliofitka]

No proszę, gęsi od kobry nie odróżniam
To naprawdę są tykwy Byłam przekonana, że ozdobne dynie,
bo pod takimi nazwami kupowałam je w zeszłych latach

[X_j-a]

Witam cię bardzo serdecznie ,widzę że twoje szaleństwo jest nad wyraz mocno rozwinięte .Jak ta mróweczka robotnica,albo pszczółka.Masz w sobie tyle energii i zapału do tego co robisz.Pobuszowałam po twoim królestwie i mam wrażenie że masz harakter podobny do mojego.Całe życie nie mogłam żyć bez jakiejś roboty :dzieci,praca,szycie po pracy,robienie na drutach ,szydełkowanie,haftowanie,robienie przetworów i tylko mi ziemi brakowało.Teraz mam ziemię ale wszystko inne nie bardzo.Jesteś bardzo fajną i szczęśliwą kobietą Agusiu, tak wiele masz do zaoferowania,tworzysz na prawdę wielkie rzeczy.I masz w sobie tyle zapału życzę ci jak najwięcej powodzenia w tym co robisz.