Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Piękne są te Wasze tykwy. Sama spróbuję. Szukając nasionek w necie znalazłam nasionka TYKWA JADALNA TROMBA d'ALBENGA. Czy to że jest jadalna oznacza, że jest również smaczna? A może jadalna oznacza w tym wypadku " nie trująca" ;:162 ? A tak poważnie... Jak to się je i z czym?
Ania D.
500p
500p
Posty: 602
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Oxalis, jest jak najbardziej jadalna. Zjada się raczej młode owoce, chociaż stare też można. Ja nie przepadam akurat za tą odmianą, ale każdy ma inny smak. Przy obieraniu ze skórki miąższ jest lepki, klei się do dłoni i zabarwia je na pomarańczowo. Śliczne są duże, powykręcane owoce, jak miałam tę odmianę kilka lat temu, to długo trzymałam owoce jako ozdobę. Skórka ładnie twardnieje i można je trzymać do wiosny. Bardzo ciekawa dyńka. Tylko dla mnie to bardziej dynia jadalna niż tykwa, należy zresztą do moschata.
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

AniaD. Czyli można ją traktować ( w konsumpcji) jak dynię? Zupa z tykwy- brzmi zajefajnie :uszy .
X-A-9
---
Posty: 1991
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Nie, raczej jak ogórki.
Ania D.
500p
500p
Posty: 602
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Traktowałam ją jak dynię, robiłam z niej zupę. To klasyczna dynia, o swoistym smaku i zapachu. Z tego co pamiętam ma lekko owocowy, o ładnym, intensywnym kolorze, miąższ. Można oczywiście jeść ją też na surowo.
Adrian, a dlaczego jak ogórki?
Awatar użytkownika
Anna29
500p
500p
Posty: 588
Od: 4 maja 2008, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

patasko no i rzeczywiście tykwa pękła i pomarszczyła się. Co za pech. :(
A wydawała się już tak mocno zdrewniała.
No znów ta moja niecierpliwość wzięła górę nad rozsądkiem. Na drugi rok będę mądrzejsza o jedno doświadczenie. :roll:
Awatar użytkownika
danger325
200p
200p
Posty: 264
Od: 22 wrz 2012, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Anna29 pisze: No znów ta moja niecierpliwość wzięła górę nad rozsądkiem. Na drugi rok będę mądrzejsza o jedno doświadczenie. :roll:
skąd ja to znam :D:D
Awatar użytkownika
Rewi
1000p
1000p
Posty: 3623
Od: 17 lip 2012, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Kontakt:

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Myślę nad uprawą tykwy w przyszłym sezonie zobaczę co mi z tego wyjdzie :tan
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2344
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Moje spostrzeżenia na temat suszenia tykwy. Nie należy suszyć przy źródle ciepła, w 90% przypadków ścianki zaczną się zapadać i pękać. Bardzo dojrzała tykwa, która jest na prawdę lekka i/lub zaczyna się suszyć na krzaku - nie zdzieramy ze skórki! Nawet jak zostawimy taką okorowaną w pomieszczeniu gdzie jest 5 stopni to i tak zacznie się marszczyć i pękać. Okorować możemy tykwy, które są dosyć jeszcze jak na swoją wielkość ciężkawe (schudły o 50%), możemy umieścić z dala od źródła ciepła. Moja recepta jest taka: koruję ciężkawe tykwy, zostawiam w spokoju lekkie tykwy. Wszystkie umieszczam z dala od źródła ciepła, w moim przypadku jest to strych (10 stopni).
I przyznam szczerze, ciężkawe okorowane tykwy ładnie wyschły ;:215 Zaś nieokorowane jeszcze schną, praktycznie się nie ruszyły, za jakiś miesiąc może się uda i wyschną bez problemów.

Jedna z Apache dipper:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PS: są nasiona!
Awatar użytkownika
Anna29
500p
500p
Posty: 588
Od: 4 maja 2008, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

patasko moja tykwa dokładnie jak Twoja pękła i dostała takiego wgłębienia w jednym miejscu.
Oczywiście znów mnie coś podkusiło, żeby w środku pogrzebać i zobaczyć czy są nasionka.
Tym razem moja niecierpliwość uratowała nasionka, ponieważ 1/3 z nich już wykiełkowała w środku! Gdybym nie pogrzebała tam pewnie za chwile bym mała liście wyłażące z e środka. :?
A jak u Ciebie z nasionkami?

No i teraz nie wiem co z tą tykwą zrobić? Obcięłam górę. Myślałam o wazonie. Da się to bejcą pomalować i lakierem bezbarwnym?
Awatar użytkownika
Eryk-kun
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Dawno mnie tu nie było, a tegoroczne tykwy bardzo się udały :tan. Z suszeniem nie było problemu, po lekkim podsuszeniu w domu od razu je obierałem. Po utwardzeniu skórki (około 5 dni) lądowały na kaloryferze, to chyba najwygodniejszy sposób - zero pękania :). Przeczytałem na jakimś anglojęzycznym forum, że lepiej nie kłaść ich bokiem na źródle ciepła, dlatego zawsze były w pozycji stojącej :). Poza tym miałem wrażenie, że tykwy nieobrane w ogóle nie chcą schnąć. Stopień wysuszenia można rozpoznać po dźwięku 'latających' w środku tykwy nasion. Z dwóch roślin uzyskałem 10 owoców :wink:.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2344
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Eryk-kun, w zeszłym roku moje po suszeniu na kaloryferze przypominały bardziej jakieś zmutowane ziemniaki :)
Awatar użytkownika
Eryk-kun
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba... tysiace zastosowa

Post »

Twardość owocu ma tutaj duże znaczenie, ale żeby przypominały ziemniaki... :shock:. Jaka to była odmiana?
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”