Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
ewamaria
100p
100p
Posty: 129
Od: 9 sie 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Tak Aga, mam to samo odczucie, wychodzę przed dom ale nie czuję mrozu, choć powietrze rześkie. no, całą noc będę tak chodzić, bo kurier dowiózł mi właśnie 8 prac magisterskich do recenzji, a jutro dzieci mają obrony, o 11-tej, czyli muszę tam dojechać, blisko 200 km stąd. Czyli...nie mam co liczyć na spanie dzisiejszej nocy.Dobrze, że e-mail istnieje i mam tu dostęp. Jutro rano recenzje muszą być na biurkach promotorów. Czy zdążę? Muszę!.
ewamaria
100p
100p
Posty: 129
Od: 9 sie 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Donoszę, że przymrozku nie było, dzwoniłam do sąsiada naprzeciwko mojej dziąłki (artysta rzeźbiarz, też pomidorowo zakręcony), mówił, że czerwienią się na mojej działce i pomidory i papryki. Może jutro tam wpadnę, dziś nie da rady. Idzie ocieplenie, to chyba mogę je sobie spokojnie zostawić na polu, jak myślicie? Tyle mam jeszcze zielonych, niektóre całkiem dorodne.
baron
100p
100p
Posty: 124
Od: 25 maja 2011, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

No i ja odetchnęłam z ulgą-przymrozków u nas nie było,ale o piątej rano było 3 stopnie.Na krzakach mam jeszcze dużo pięknych,zielonych pomidorów.Na Albenga XCopia wiszą 3 takie po 70-80 dkg,podobnie na 37 od Kozuli.A Italiant Giant ma duzo owocow.
ewamaria
100p
100p
Posty: 129
Od: 9 sie 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Jestem wreszcie niedaleko mojej "pomidorowej plantacji", na samej działce jeszcze nie byłam ale niedaleko od niej mam w tej chwili 13 st. na plusie. A Krecik właśnie zapowiadał ciepłą polską jesień i babie lato. Uszy do góry!.
Danuta9
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 15 mar 2010, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolica Lublińca,Śląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

U mnie zmrożone wierzchnie liście, na owocach nie zauważyłam zmian a na krzakach jeszcze około 4 wiader zielonych ładnych pomidorów, zapowiadają ocieplenie i zastanawiam się czy je jeszcze zostawić, czy zerwać i ułożyć w cieplejszym pomieszczeniu co radzicie?[
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 826
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Ja bym rwał bo w dzień i owszem temperatura ale noce mogą przynieść niespodziankę z zmrożony pomidor się rozlatuje.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
dzastek12
50p
50p
Posty: 78
Od: 28 cze 2012, o 08:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

OPISY ODMIAN POMIDORÓW +foto-wybieramy na następny sezon

Post »

Witajcie
opisujecie różne odmiany pomidorów więc może ktoś słyszał o pomidorach "hellfrucht" mam właśnie takie pomidorki i są bardzo dobre niepozorne wielkością ale za to w smaku są dobre nasiona były w lidlu i stad je mam. Pierwsze starcie z uprawą pomidorów więc kompletny laik jestem stąd moje pytanie czy ktoś słyszał o takiej odmianie?
Justyna
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Dzastek12, jasne że ktoś słyszał, bo w Lidlu mnóstwo ludzi kupuje nasionka, przeważnie nie ma z nimi problemów.
Bardzo szybko mi wzeszły, roślinki były bardzo ładne, do czasu aż mi mój kotek nie wykotłował tacy z nimi z parapetu, no i było po zawodach.
Potem już nie dosiewałam, bo stwierdziłam że i tak będę miała za dużo sadzonek. ;:174
Ale w przyszłym sezonie znowu spróbuję. ;:223
Pozdrawiam, Agata.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

u mnie do końca szału pomidorowego jeszcze daleko, pomidory 'od ogrodnika' wspaniale się spisują, obrodziły fantastycznie, i muszę przyznać, że same zalety ma ta 'jakaś' stara odmiana. Te na parapecie nie są 'ustawione' do zdjęcia jak to większość osób prezentuje :lol: one po prostu takie są http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 6258&hilit
Obrazek
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Monia to daj więcej tego "Ogrodnika", S. Velikana czy koktajlówki na akcję bo jak na razie to jakoś cieniutko. No Brzoskwinka sypnęła nasionkami.
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Monika, masz taki szeroki ten parapet? Chyba że to zdjęcie jest w poprzek zrobione... :wink:
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 826
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Ja to w tym roku takie widoki to tylko warzywniaku miałem :(
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

oxalis ale jesteś bystra :D ja mam takie szerokie parapety :D
Na akcję nie dam w tym roku bo to moje subiektywne zdanie o nim. Musi przejść weryfikację przez doświadczonego i obiektywnego fachowca od pomidorów i się okaże.

GRANIU ja w akcji nie uczestniczę...zostaję przy sprawdzonych u mnie odmianach i z resztą ograniczam ilość krzaków...bo to wszystko i tak mnie przerasta czasowo. Nie posadzę krzaków dla kilku smakowo cudownych owoców z tzw nowości wymagających ogromu pracy i czasu.
90% to będą 'od ogrodnika' i jakieś pojedyncze krzaki wczesnego sybiraka, tego pomarańczowego na zdjęciu (bezimienny późny, smakowo dla mnie słodki kartofel, ale rodzina się upiera):
Obrazek Obrazek
i dwóch odmian, których nasiona dostałam - czy u mnie będą bezproblemowe to się okaże.

Koktajlówki z warzywniaka wylatują, będą tylko ozdobą ogródkową..no może jedną posadzę...ale nie 5 bo to obłęd jakiś
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”