Ale w jaki inny sposób rosną mu liście i pędy?rosarita pisze:
Ja byłam bardzo zdziwiona jak inaczej rosną mu liście i jak dziwnie wyrastają pędy. To było bardzo ciekawe i nowe doświadczenie jeżeli chodzi o phalaenopsisy.
Pokochałam storczyki ale..
-
- 1000p
- Posty: 2212
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pokochałam storczyki ale..
Re: Pokochałam storczyki ale..
Tutaj sobie zobacz jak copper wypuszcza liście. Po prostu chodzi o to, że w czasie wzrostu liścia pęka mu poprzedni liść.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
U mnie pędy np. nie rosną z pod ostatnich liści jak jest zazwyczaj w falenopsisach tylko wyżej i to zaraz obok pędów rosną i korzenie.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
U mnie pędy np. nie rosną z pod ostatnich liści jak jest zazwyczaj w falenopsisach tylko wyżej i to zaraz obok pędów rosną i korzenie.
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pokochałam storczyki ale..
zawsze te liście tak rosną? mi własnie wychodzi listek na copper star ale na razie nic takiego nie zauważyłam, może dlatego, ze jest malutki, sam ogonek a co do pędów i korzeni z jednego miejsca, ja mam tak przy zwykłych falkach ;)
Re: Pokochałam storczyki ale..
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pokochałam storczyki ale..
Jestem pod wrażeniem Copper Star mój przedłużył pęd i będzie jeden kwiatuszek Trochę ubogo ale i tak się cieszę bo pierwszy raz zobaczę jego kwiat na żywo. Tym bardziej się uciesze jeśli będzie tak piękny jak Twoje a za reanimka brawa Jaką metoda go reanimowałaś? Mi to zupełnie nie wychodzi.. zwłaszcza teraz, nawet keramzyt potrafi mi spleśnieć, mech to samo..
Re: Pokochałam storczyki ale..
Jak kupiłam coppera to też wtedy zakwitł mi tylko jeden kwiatek. Teraz jest znacznie lepiej, bo już ma 5 kwiatów a jeszcze nadal idzie w pąki.
Co do reanimka to od tego storczyka zaczęła się moja przygoda z phalaenopsisami. Teraz kolekcja się dość rozrosła. Reanimowałam go w keramzycie, ale zanim go do niego włożyłam (był bez ani jednego korzonka) to keramzyt wygotowałam a storczyka moczyłam w previcurze. Żeby mu zapewnić dużo wilgotności aby liście nie 'zwiotczały' to przez jakiś czas miał przezroczysty namiocik który codziennie wietrzyłam. Bardzo mi pomogła jedna z forumowiczek - Monika. Od tego czasu minęło 1,5 roku, ale się opłaciło. To pierwszy mój storczyk więc nie miałam wprawy co do tych kwiatów a co dopiero mówić o reanimacji. Jestem z siebie zadowolona, że się wszystko dobrze skończyło.
Co do reanimka to od tego storczyka zaczęła się moja przygoda z phalaenopsisami. Teraz kolekcja się dość rozrosła. Reanimowałam go w keramzycie, ale zanim go do niego włożyłam (był bez ani jednego korzonka) to keramzyt wygotowałam a storczyka moczyłam w previcurze. Żeby mu zapewnić dużo wilgotności aby liście nie 'zwiotczały' to przez jakiś czas miał przezroczysty namiocik który codziennie wietrzyłam. Bardzo mi pomogła jedna z forumowiczek - Monika. Od tego czasu minęło 1,5 roku, ale się opłaciło. To pierwszy mój storczyk więc nie miałam wprawy co do tych kwiatów a co dopiero mówić o reanimacji. Jestem z siebie zadowolona, że się wszystko dobrze skończyło.
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pokochałam storczyki ale..
Hmm.. ja jakoś sobie z keramzytem nie radzę jeśli Twój storczyk nie miał korzeni to "zakopałaś" go lekko w tym keramzycie czy tylko położyłaś luźno na nim? To była ta metoda, w której doniczka z keramzytem stoi w miseczce z wodą? Czy może inaczej ten keramzyt traktowałaś? O takiej porze roku jak ta, keramzyt u mnie pokrywa się białym nalotem
Re: Pokochałam storczyki ale..
Reanimacje zaczęłam w grudniu albo w styczniu więc warunki pogodowe i klimatyczne oraz sezonowe też nie były dobre dla storczyka. Ja go włożyłam do keramzytu i postawiłam na podstawku tak żeby połowa keramzytu w doniczce była wilgotna. Od czasu do czasu lałam wodę z nawozem od góry.
Te białe miejsca o których mówisz przecieraj patyczkiem do uszu namoczonym w topsinie albo w previcurze. Powinno pomóc.
Te białe miejsca o których mówisz przecieraj patyczkiem do uszu namoczonym w topsinie albo w previcurze. Powinno pomóc.
Re: Pokochałam storczyki ale..
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2045
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pokochałam storczyki ale..
Dzięki
Szkoda tylko, że w tej chwili to tylko ten jeden mi kwitnie ale nadzieja jest, że będzie kwitło więcej, bo część storczyków wypuszcza pędy lub ma już pąki. Uwielbiam kwitnienie storczyków w środku zimy. Nie jest łatwo, bo w zimę często różne są temperatury powietrza i wilgotności i storczykom ciężko się wtedy żyje.
Szkoda tylko, że w tej chwili to tylko ten jeden mi kwitnie ale nadzieja jest, że będzie kwitło więcej, bo część storczyków wypuszcza pędy lub ma już pąki. Uwielbiam kwitnienie storczyków w środku zimy. Nie jest łatwo, bo w zimę często różne są temperatury powietrza i wilgotności i storczykom ciężko się wtedy żyje.
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2045
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pokochałam storczyki ale..
Dzięki tym kwiatom mamy śliczne widoki,mimo zimy za oknem