Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Re: Fiołki afrykańskie-problem.
Dopiero się zarejestrowałam i witam wszystkich forumowiczów.
Mam problem ze swoim jedynym fiołkiem. Otóż w czerwcu dostałam małą sadzonkę fiołka - Kamiennyj Cwietok (odm.wschodnia-standard). Zakwitł późnym latem, ale nie było to prawidłowe kwitnienie. W grudniu przesadziłam go i teraz znów zakwitł, ale kwiaty znów nie są prawidłowe (małe i pojedyncze). Roślinka rośnie w mieszance ziemi do paproci+perlit 1:1, w doniczce ? 10 cm, a rozetka ma ? 23 cm.
Na domiar złego listki się nie kładą, tylko stoją, a spodnia strona liści wybarwiona jest tylko na obrzeżach tzn.wybarwiona jest tylko falbanka, reszta liścia jest zielona. Nie podoba mi się zupełnie jego kwitnienie, ponieważ moje oczekiwania były inne. Co mam z nim zrobić i czy jest szansa, że zakwitnie zgodnie z odmianą. Czy ktoś może mi wyjaśnić takie anomalia
Mam problem ze swoim jedynym fiołkiem. Otóż w czerwcu dostałam małą sadzonkę fiołka - Kamiennyj Cwietok (odm.wschodnia-standard). Zakwitł późnym latem, ale nie było to prawidłowe kwitnienie. W grudniu przesadziłam go i teraz znów zakwitł, ale kwiaty znów nie są prawidłowe (małe i pojedyncze). Roślinka rośnie w mieszance ziemi do paproci+perlit 1:1, w doniczce ? 10 cm, a rozetka ma ? 23 cm.
Na domiar złego listki się nie kładą, tylko stoją, a spodnia strona liści wybarwiona jest tylko na obrzeżach tzn.wybarwiona jest tylko falbanka, reszta liścia jest zielona. Nie podoba mi się zupełnie jego kwitnienie, ponieważ moje oczekiwania były inne. Co mam z nim zrobić i czy jest szansa, że zakwitnie zgodnie z odmianą. Czy ktoś może mi wyjaśnić takie anomalia
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Czy ma ktoś może fiołka LE-Annushka, ??-??????? i mógłby wkleić zdjęcie kwitnienia?
Przeglądając forum, znalazłam takiego fiołka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/362 ... 0fa93.html# . Niestety nie pamiętam który wątek, także przepraszam za przeklejenie zdjęcia . Proszę o nazwę tego cuda.
Przeglądając forum, znalazłam takiego fiołka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/362 ... 0fa93.html# . Niestety nie pamiętam który wątek, także przepraszam za przeklejenie zdjęcia . Proszę o nazwę tego cuda.
Pozdrawiam Ania
- Gracjella
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 16 kwie 2014, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Popatrz tutaj:
http://dimetris.ru/flowers/senpolii/le-annushka
To cudo, to najprawdopodobniej Black Magic
http://dimetris.ru/flowers/senpolii/le-annushka
To cudo, to najprawdopodobniej Black Magic
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 21 kwie 2014, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
To Apache Midnight. Miałam taki.
Chciałabym dołączyć się do wielbicieli fiołków, miałam kiedyś ponad 100 odmian, mieszkałam w innym kraju, do Polski przywiozłam około 40 odmian, np - ??-?????????, ??-?????????, ??- ?????????? ????, ??-??????? ????, ??- ?????????? ???????, Chanson, King Ransom, Rosie Ruffles, Buckeye Blushing itp,prawie wszystkie fiołki przywiozłam w postaci listków, na razie mam sporo sadzonek .
Chciałabym dołączyć się do wielbicieli fiołków, miałam kiedyś ponad 100 odmian, mieszkałam w innym kraju, do Polski przywiozłam około 40 odmian, np - ??-?????????, ??-?????????, ??- ?????????? ????, ??-??????? ????, ??- ?????????? ???????, Chanson, King Ransom, Rosie Ruffles, Buckeye Blushing itp,prawie wszystkie fiołki przywiozłam w postaci listków, na razie mam sporo sadzonek .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 21 kwie 2014, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Fiołki afrykańskie-problem.
Z odmianami Morewa może być taki problem, niestety. Czytałam kiedyś, że właśnie ta odmiana (Kamiennyj Cwietok) potrzebuje nieco większej wilgotności, inaczej kwiaty są małe i nieciekawe.
- gardeniaa
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 712
- Od: 25 maja 2008, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Black Magic ma kwiaty typu fantasy, więc to raczej nie on.Gracjella pisze:
To cudo, to najprawdopodobniej Black Magic
Ja stawiam na Apache Midnight lub Apache Magic... z przewagą na ten pierwszy, z uwagi na gładsze liście. Apache Magic ma bardziej ząbkowane.
Tak kwitł mój Apache Magic
Re: Fiołki afrykańskie-problem.
Czy po zwiększeniu wilgotności może poprawić się kwitnienie - jak myślisz Kwiatek ma zaledwie ? 3 cm. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71c ... 57de3.htmlAnn_a pisze:Czytałam kiedyś, że właśnie ta odmiana (Kamiennyj Cwietok) potrzebuje nieco większej wilgotności, inaczej kwiaty są małe i nieciekawe.
Zwróćcie uwagę na spód liści. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd4 ... 8e6ba.html
Czy takie odmiany jak: ??-??????? i Czarowne Sny, też mogą zakwinąć jako sporty
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
A ja wrócę jak bumerang do mączniaka
Dzisiaj przeprowadziłam szeroko zakrojoną akcję prewencyjną - Od wypryskania Topsinem moje sadzonki stały w innym miejscu niż zawsze. Przed świętami odbyło się porządne mycie "ich" okna i okolicy. Dzisiaj każdemu z nich umyłam wszystkie listeczki, osuszyłam, dostały nowiutkie doniczki i świeżą ziemię. Postepowanie, jak przy epidemii - rękawiczki, mycie rąk, mycie listków zrobione w jednym pomieszczeniu, pozbycie się ziemi w innym, sadzenie na czysto w jeszcze innym. Dostały nową tackę na podkładkę i część z nich wróciła na stare miejsce.
Mam kilka listków w kieliszku, co to czekają na korzonki. Też umyte na wszelki wypadek, powkładałam do ziemi i każdy z osobna przykryłam słoikiem albo butelką. No jak teraz mi się coś naniesie, to już chyba stracę nadzieję na fiołki
Może je jeszcze raz popryskać? Bo zrobiłam to tylko raz (ale wyraźnie zaatakowane były dwa listki, reszta dostała profilaktycznie)
I jeszcze jedno pytanie - może wiecie z własnych doświadczeń - czy ten mączniak atakuje wszystko, jak leci, czy na przykład raczej roiśliny o miękkich, mechatych liściach? Bo mam sadzonki hoi w pobliżu i adenium i trochę się martwię, czy są mocno zagrożone
Dzisiaj przeprowadziłam szeroko zakrojoną akcję prewencyjną - Od wypryskania Topsinem moje sadzonki stały w innym miejscu niż zawsze. Przed świętami odbyło się porządne mycie "ich" okna i okolicy. Dzisiaj każdemu z nich umyłam wszystkie listeczki, osuszyłam, dostały nowiutkie doniczki i świeżą ziemię. Postepowanie, jak przy epidemii - rękawiczki, mycie rąk, mycie listków zrobione w jednym pomieszczeniu, pozbycie się ziemi w innym, sadzenie na czysto w jeszcze innym. Dostały nową tackę na podkładkę i część z nich wróciła na stare miejsce.
Mam kilka listków w kieliszku, co to czekają na korzonki. Też umyte na wszelki wypadek, powkładałam do ziemi i każdy z osobna przykryłam słoikiem albo butelką. No jak teraz mi się coś naniesie, to już chyba stracę nadzieję na fiołki
Może je jeszcze raz popryskać? Bo zrobiłam to tylko raz (ale wyraźnie zaatakowane były dwa listki, reszta dostała profilaktycznie)
I jeszcze jedno pytanie - może wiecie z własnych doświadczeń - czy ten mączniak atakuje wszystko, jak leci, czy na przykład raczej roiśliny o miękkich, mechatych liściach? Bo mam sadzonki hoi w pobliżu i adenium i trochę się martwię, czy są mocno zagrożone
- Gracjella
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 16 kwie 2014, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Zrobiłaś totalną przepierkę fiołkom...ale, zwykle są zalecane przynajmniej dwa pryskania.Na pewno na etykiecie masz napisany odstęp czasowy; nie wiem ...tydzień, dwa tygodnie...może 10 dni.
Mączniak lubi wiele naszych kwiatów, dlatego warto pomyśleć również o innych pupilach.
A tak na przyszłość: warto stosować profilaktykę i wzmacniać nasze kwiaty by miały czym się bronić przed intruzami.
O pokrzywie już pisałam podając linka.
Poza tym zbawienna jest również tabletka aspiryny
Aspiryna uodparnia - zawarty w niej kwas salicylowy wzmacnia system odpornościowy roślin. Co dwa miesiące warto w wodzie przeznaczonej do podlewania kwiatów rozpuścić tabletkę aspiryny. Taka "odżywka" sprawi, że rośliny będą bardziej zielone, odporniejsze na choroby i szybciej będą się rozwijać.
Mączniak lubi wiele naszych kwiatów, dlatego warto pomyśleć również o innych pupilach.
A tak na przyszłość: warto stosować profilaktykę i wzmacniać nasze kwiaty by miały czym się bronić przed intruzami.
O pokrzywie już pisałam podając linka.
Poza tym zbawienna jest również tabletka aspiryny
Aspiryna uodparnia - zawarty w niej kwas salicylowy wzmacnia system odpornościowy roślin. Co dwa miesiące warto w wodzie przeznaczonej do podlewania kwiatów rozpuścić tabletkę aspiryny. Taka "odżywka" sprawi, że rośliny będą bardziej zielone, odporniejsze na choroby i szybciej będą się rozwijać.
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Tak, i ja coś będę musiała zacząć stosować, bo jak widać ryzyko istnieje zawsze.
Cały czas w głowę zachodzę SKĄD?? Jedyne, co było nowe, to kilka listków do ukorzenienia, ale gdyby to się z nimi przywlekło, to chyba one najpierwsze powinny się pochorować... No nic to, skoro nie znam przyczyny, trudno będzie się ustrzec kolejnego razu. Spróbuję sposobów o których powiedziałaś, chociaż nie wiem, co mi ostatecznie z tą pokrzywą wyjdzie
Aspiryna jest prostsza Tabletka na ile wody? I czy wtedy równocześnie/na przemian z pokrzywą? I nawozem?
Cały czas w głowę zachodzę SKĄD?? Jedyne, co było nowe, to kilka listków do ukorzenienia, ale gdyby to się z nimi przywlekło, to chyba one najpierwsze powinny się pochorować... No nic to, skoro nie znam przyczyny, trudno będzie się ustrzec kolejnego razu. Spróbuję sposobów o których powiedziałaś, chociaż nie wiem, co mi ostatecznie z tą pokrzywą wyjdzie
Aspiryna jest prostsza Tabletka na ile wody? I czy wtedy równocześnie/na przemian z pokrzywą? I nawozem?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 21 kwie 2014, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Zazwyczaj robiłam 2 pryskania, a dla najlepszego efektu do wody z substancją aktywną dodawałam jeszsze trochę szamponu dla kotów z permetryną, szampon zatrzymuje na dlużej wodę na liściach, tym samym substancja aktywna działa dlużej i skuteczniej.onectica pisze: Może je jeszcze raz popryskać? Bo zrobiłam to tylko raz (ale wyraźnie zaatakowane były dwa listki, reszta dostała profilaktycznie)
I jeszcze jedno pytanie - może wiecie z własnych doświadczeń - czy ten mączniak atakuje wszystko, jak leci, czy na przykład raczej roiśliny o miękkich, mechatych liściach? Bo mam sadzonki hoi w pobliżu i adenium i trochę się martwię, czy są mocno zagrożone
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 21 kwie 2014, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Fiołki afrykańskie-problem.
Przeczytałam na rosyjskich forach, że przy pierwszym i drugim kwitnięciu Kamiennyj Cwietok kwitnie zazwyczaj małymi kwiatkami, a prawdziwe kwiaty będą dopiero przy trzecim kwitnięciu.
- Gracjella
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 16 kwie 2014, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
I już sobie odpowiedziałaś...najprawdopodobniej to paskudztwo przyniosły te listki.Dlatego trzeba stosować zasadę ograniczonego zaufania i wszelkie nowe nabytki trzymać osobno.Ja jeszcze przed posadzeniem stosuję kąpiel w Ace.Do letniej wody z Ace w stosunku 0,5 łyżeczki Ace na 1 l zanurzam listki na 15-20 minut.Potem osuszam, przycinam ostrym, wydezynfekowanym skalpelkiem końcówki i wkładam do podłoża.onectica pisze:Tak, i ja coś będę musiała zacząć stosować, bo jak widać ryzyko istnieje zawsze.
Cały czas w głowę zachodzę SKĄD?? Jedyne, co było nowe, to kilka listków do ukorzenienia, ale gdyby to się z nimi przywlekło, to chyba one najpierwsze powinny się pochorować... No nic to, skoro nie znam przyczyny, trudno będzie się ustrzec kolejnego razu. Spróbuję sposobów o których powiedziałaś, chociaż nie wiem, co mi ostatecznie z tą pokrzywą wyjdzie
Aspiryna jest prostsza Tabletka na ile wody? I czy wtedy równocześnie/na przemian z pokrzywą? I nawozem?
Jeżeli chodzi o aspirynę, stosuję jedną tabletkę na litr wody.
A podlewam naprzemiennie
od wiosny:
- pokrzywa
--mlecz
-aspiryna (raz na dwa miesiące)
-woda
- nawóz do fiołków (raz na dwa tygodnie)
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.