Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Byłam Pooglądałam Twoje róże i spać nie będę mogła takie cudeńka
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Monika, jeszcze raz dziękuję za wiadomość...wprawdzie nie skorzystałam, bo byłam na wsi...nie wiem zresztą, kiedy teraz pojadę...
Ewa - dziękuję! Ja wprawdzie wiem, jakie jeszcze są braki w ogrodzie, no ale dobrze, ze chociaż na zdjęciach to wygląda jako tako
Mariola...no coś Ty...nie choruj Ale Leonardo faktycznie wart grzechu
Aniu - dzięki! I dobrze, ze mnie znalazłaś
Helenko - no słusznie prawisz dla nas wszystkich to najlepsza nagroda za tyle pracy
Faktycznie próbuję zachowywać imiona roślin...nie zawsze mi się udaje...na przykład hosty trochę mi się pomieszały. A lilii nie mam tak wiele odmian, więc na razie nie ma z tym problemu.
Zdążyłam dziś rano zrobić jeszcze parę zdjęć, zanim nie wpadłam w jakiś szalony galop a teraz już piszę ...skądś tam...
Ewa - dziękuję! Ja wprawdzie wiem, jakie jeszcze są braki w ogrodzie, no ale dobrze, ze chociaż na zdjęciach to wygląda jako tako
Mariola...no coś Ty...nie choruj Ale Leonardo faktycznie wart grzechu
Aniu - dzięki! I dobrze, ze mnie znalazłaś
Helenko - no słusznie prawisz dla nas wszystkich to najlepsza nagroda za tyle pracy
Faktycznie próbuję zachowywać imiona roślin...nie zawsze mi się udaje...na przykład hosty trochę mi się pomieszały. A lilii nie mam tak wiele odmian, więc na razie nie ma z tym problemu.
Zdążyłam dziś rano zrobić jeszcze parę zdjęć, zanim nie wpadłam w jakiś szalony galop a teraz już piszę ...skądś tam...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2180
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Myślałam że mnie róże nie wsysną no i....napatrzę się i zaś kombinuję co wyrzucę by zrobić miejsca na te Wasze Leonardy i Paschmne.Toż to takie ładne że aż
Lilije Ewa zachwycająco kwitną.Lny u siebie ograniczyłam i tez mam kilka ale do pięt moje nie dorastają tym co u Ciebie
Lilije Ewa zachwycająco kwitną.Lny u siebie ograniczyłam i tez mam kilka ale do pięt moje nie dorastają tym co u Ciebie
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Basia, ja nie mam tam na zdjęciach lnu...o których myślisz?
A róże...chyba każdego wsysną
A róże...chyba każdego wsysną
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
EWO....masz rację.....wsysną....każdego, ja też już się poddałam choć nie mam pojęcia jak one tutaj będą się miały.....ale dopóki nie nasadzę nie będę wiedziała.......więc zaczęłam......
a u Ciebie Leonardo uroczy....ile czasu muszę sobie wyskrobać aby takiej doczekać
a u Ciebie Leonardo uroczy....ile czasu muszę sobie wyskrobać aby takiej doczekać
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Ewuś ,śliczny awatarek ale nie mogłam Cię znalezć a tu takie cuda kwitną u Ciebie , czekałam na nie jak tylko napisałaś jakie Róże kupiłaś Naprawdę robią wrażenie , ja na Wiosnę muszę tym razem uderzyć w ciemniejsze tony bo pasteli już wystarczy no i żeby jeszcze zapach był dość mocny
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Cześć Ewciu, ja myślałam, że nie masz dostępu do netu, a Ty brykasz po forum.....
Pozdrawiam, śliczne różyczki zostawiłaś bez opieki
Pozdrawiam, śliczne różyczki zostawiłaś bez opieki
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Nareszcie zobaczyłam nostalgię krzaczastą też cudowna Ja ją chcę może uda mi się zdobyć
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4716
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Ewuniu piękniste te Twoje różyczki a jakie wypasione czym TY je podkarmiasz
Moje różyczki zakupione dzięki Twojej uprzejmości rosną w donicach
Badeb baden i Novalis mają pąki
Moje różyczki zakupione dzięki Twojej uprzejmości rosną w donicach
Badeb baden i Novalis mają pąki
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Ewa,twoje róze przyprawiaja o zawrót głowy,cudowne widoki i połaczenie z liliami,które u mnie w tym roku tez gosci.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Ewo, Twoje róże, ostróżki i lilie są jak malowane ! Wspaniałe okazy
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
Nie wiem co napisać. Wszystko byłoby powtórzeniem pochwał. Nostalgia chyba faktycznie wepchnęła się u mnie na pierwsze miejsce. Do jesieni jeszcze trochę czasu, jak siebie znam, to pewnie wpadnę w zachwyt nad wieloma różami...
Popytam Ciebie później o ocenę zdrowotności niektórych róż.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2
HELENKO....wypytuj i dawaj informacje....Ty chyba bardziej czasowa......a ja też szukam róż bezproblemowych.........u mnie panoszą się skoczki, psikam a le za czas krótki znowu się pojawiają.....ale u mnie tych róż nie za wiele więc jeszcze jestem w stanie zapanować nad skaczącymi....