Czosnek zimowy cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2844
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Mój Harnaś też się już ,,ujawnił" oraz coś ,,cienkiego" z made in China czy Hiszpania. (nie zapisałam )
WaF90
200p
200p
Posty: 264
Od: 7 paź 2013, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Mój czosnek wygląda tak:

Obrazek

Pierwszy raz zasadziłem czosnek. Czy są szanse, że czosnek mi się uda? Czy mam obciąć zaschnięty szczypior czy jakoś sam odpadnie?
rafal126
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 3 gru 2013, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Prawdopodobnie samo odpadnie :) widze że troszeczke za szybko był chyba posadzony bo wybujał ładnie :) ale spokojnie nie martw sie u mnie była podobna sytuacja ale nie był taki duży szczypior tez ma w niektórych miejscach zmarzniety ale nic mu nie bedzie widze po zdjęciu ale nie daje 100% gwarancji bo musiałbym widzieć to od korzenia i na żywo :D proponuje dac mu teraz troche azotu żeby się odrodził i miał siłe i powinno być dobrze Jak masz jakies pytania to pytaj :D A tak z ciekawości dużo tego masz czosnku bo jesi dużo to masz szczęście że zimy nie było srogiej
WaF90
200p
200p
Posty: 264
Od: 7 paź 2013, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Dzięki bardzo za odpowiedź i za oferowaną pomoc :)
Posadziłem 40 ząbków, większość się wybiła ale... Ktoś mi odkopał parę ząbków :|

Już jakiś czas na ogródku nie byłem i okazało się, że w mojej mini laubie prawdopodobnie zamieszkał bezdomny. I mam tu mieszane uczucia. Nie mam nic do tego żeby przez chłodne czasy ktoś tam mieszkał i chętnie bym takiej osobie pomógł. Z jednej strony ta osoba poprawiła dach, który przeciekał i okryła niebieską płachtą jeden z boków, prawdopodobnie aby było cieplej. Z drugiej strony około 2 metry płotu zostało zniszczone i parę metrów od lauby ktoś dał mini płotek jedną ściankę ale ani to nic nie odgradza ani niczemu absolutnie nie służy a wręcz przeszkadza. Do tego ta osoba wbiła jakiś wielki kawałek drewna w ziemie jakby miał ten nowy płot być jeszcze większy. Do tego parę czosnków mi zniknęło, widać jakby wgłębienie tam gdzie miało być parę czosnków i jeszcze trochę korzeni z wyrwanego czosnku było widać.

Zniszczony płot:

Obrazek

Trochę czosnków:

Obrazek

Nowy płot:

Obrazek

Obrazek

Mam nadzieję, że na zdjęciach coś będzie widać ;)

Co do tego azotu to co naturalnego polecasz abym dał czosnkom? No i w jakiej ilości tego dać? Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
rafal126
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 3 gru 2013, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

A nie stosujesz takich nawozów jak saletra lub saletrzak? Jak nie to najwięcej azotu ma obornik tylko tu najlepiej byloby wymieszac z ziemia żeby to zadziałało :) nie wiem co zamierzasz stosować po zdjęciu moge powiedzieć ze Twój czosnek potrzebuje dużo azotu :) widzialem też gdzieś obornik granulowany też może być chyba w castoramie :) napisz co chcesz to wtedy Ci powiem ile i co i kiedy :D
WaF90
200p
200p
Posty: 264
Od: 7 paź 2013, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Szczerze mówiąc nie stosuję żadnych nawozów. Myślałem, że czosnek nic nie potrzebuje aby dobrze wyrosnąć. Na moim ogródku kiedyś podobno były uprawiane masowo kwiaty, potem było parę lat przerwy. W tym roku (a w zasadzie pod koniec tamtego roku) zaczynam uprawiać. Przekopałem około 4x7 metrów i tam chciałem posadzić trochę. Podobno moja ziemia jest bardzo dobra ale nic więcej o niej nie wiem.

Jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o ogrodnictwo. Moim "sukcesem" jest to, że miałem bazylię przez 6 miesięcy w domu i że nie zepsułem wcześniej kupionego krzaczka truskawki a to pokazuje, że moje doświadczenie z roślinami jest bliskie 0. No ale mimo młodego wieku bardzo mnie to wszystko zainteresowało i z Waszą pomocą z roku na rok będę coraz lepszy :)

Obornik granulowany hmm a to nie powinno się dawać przed sadzeniem? Bo teraz to mógłbym ten czosnek uszkodzić czy coś, nie wiem ;:124 Chciałbym aby chociaż 1 główka czosnku mi wyrosła. Jeśli azot jest konieczny to chciałbym jakoś dostarczyć tego azotu nie dostarczając mu przy okazji chemii czyli na przykład może gnojówka z pokrzywy ma azot?
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4078
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Jak dasz teraz obornik granulowany, to przed zbiorami akurat się rozłoży ;:oj . Lepiej zalać go wodą potrzymać ze 2 tygodnie żeby przefermentował i wtedy podlewać oczywiście rozcieńczoną gnojówką ;:65 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
rafal126
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 3 gru 2013, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Może być i taki sposób :) jak masz mało to nie ma co sie z nawozami bawić i kupować gnój ma duzo aztotu a jak nie to propozycja z rozcieńczonym obornikiem granulowanym :D nie wiem jak to działa wiec się nie wypowiadam :)
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

A czy można podpędzić teraz ząbki czosnku i po wypuszczeniu przez nie szczypioru wsadzić je do ziemi :?:
Awatar użytkownika
bel_a_6a
100p
100p
Posty: 111
Od: 20 lis 2012, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Kupiłam czosnek hiszpański Garpek posadziłam go w listopadzie razem z Harnasiem na grządce po pomidorach gdzie było nawożenie rzędowe obornikiem bydlęcym a w grudniu musiałam przysypać ziemią bo zaczął wychodzić na wierzch teraz rośnie jak szalony ma już 20cm a posadzony w tym samym dniu Harnaś dopiero włazi z ziemi.
Obrazek
Bożena
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2844
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

No właśnie, ja też sadziłam jakiś czosnek ,,zagraniczny" i on ma większy przyrost od Harnasia. Nawet nie liczyłam, że przezimuje skoro z ,,ciepłych krajów". Widać zima mu była ciepła ;:306
Awatar użytkownika
Xavierka
500p
500p
Posty: 543
Od: 6 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Zazwyczaj na wiosnę podsypywałam czosnek azofoską, ale w tym roku zastanawiam się nad siarczanem amonu bądż suchym, sproszkowanym obornikem.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 891
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

A nie lepiej niczym już nie nawozić czosnku?
Ludziska... przecież ten czosnek sami będziecie jeść. ;:174
O nawożeniu, to trzeba było myśleć przed wsadzaniem ząbków czosnku do gleby. Oczywiście rację mają Ci, co podpowiadają, czym podciągnąć czosnek, by się w ogóle udał. Ale czy o to chodzi? Ci co będą chcieli, to zrozumieją myślę, co mam na myśli. :wink:
Sam od lat nastu uprawiam czosnek zimowy i nie było roku, by się nie udał... Co roku zmieniam miejsce sadzenia i jeszcze parę swoich zasad mam... Ale suma sumarum, dobrze jest. :)
Czasami główki są mniejsze, bo moja działka niestety w dole jest i czosnek w wodzie potrafi przez dwa tygodnie, jak ryż w wodzie bywać... Ale ogólnie jest OK. Najważniejsze dla czosnku jest, by ziemia przed sadzeniem była przygotowana. I już. I to jest podstawa. Przecież to prostsze, niż męczenie się z zasilaniem ziemi, gdy czosnek już jest w ziemi. Prawda? Powtórzę: sami będziecie jeść ten czosnek.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”