Marta poproszę przepis na barszcz , długo wytrzymuje w słoikach?Ika2008 pisze:Galicjanka
Nie mam dobrych warunków do przechowywania buraków, więc w większości pakuję w słoiki.
Pozostaje jeszcze zakiszenie barszczu, który moje dzieci wraz z M piją w zimie niczym oranżadę.
Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Też jestem ciekawa przepisu na kiszony barszcz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Nie mogę i ja się doczekac , bo piwnica też mała a buraków w tym roku jest baardzo dużo
A czytałam o takim kiszonym barszczu ,tylko przepisu nie ma
A czytałam o takim kiszonym barszczu ,tylko przepisu nie ma
Bożena
- Galicjanka
- 100p
- Posty: 172
- Od: 16 wrz 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Nie wiem jak kiszony barszcz robi Ika 2008, ale ja jak kiszę to dodaję jeszcze po kawałku selera, pietruszki, marchewki i cebuli. Jest wtedy jeszcze pyszniejszy i chyba bogatszy niż tylko z samych buraków.
Jeśli dzieci chcą pić takli soczek to super! Moja córka jak była w ciąży to wyszła jej anemia, robiłam jej kiszony barszcz.
Jeśli dzieci chcą pić takli soczek to super! Moja córka jak była w ciąży to wyszła jej anemia, robiłam jej kiszony barszcz.
Pozdrawiam Gosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Ale tak łopatologicznie możesz Nam napisać jak kisisz ten barszcz z buraków
, nie każdy wie jak się do tego zabrać , a tak to będzie jasno i przejrzyście
A IKA2008 jak poda swój sposób to też wypróbuję , mam sporą ilość buraków i inni się załapią
, nie każdy wie jak się do tego zabrać , a tak to będzie jasno i przejrzyście
A IKA2008 jak poda swój sposób to też wypróbuję , mam sporą ilość buraków i inni się załapią
Bożena
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Obrane buraki kroje w plastry i wkładam do dużego słoja, do tego czosnek (ja daję dużo- 5-6 ząbków na 3-litrowy słoik) i spory kawałek chrzanu,pokrojony w małe słupki. Do tego łyżka soli i zalewam przegotowaną chłodną wodą. Słoje przykrywam ścierką, stawiam na kuchennym blacie i zazwyczaj już na drugi , trzeci dzień pojawia się piana, którą zbieram łyżką i tak codziennie około tygodnia,czasem dłużej.Raz na jakiś czas zamieszam w tych słojach.
Odcedzam buraki, powstały sok cedzę jeszcze przez gęste sito (nie daj Boże, żeby tam coś pływało!)
i rozlewam do wyparzonych butelek po pysiach, kubusiach itp., w ostateczności do małych dżemowych słoików. Wynoszę do piwnicy.
Świetna baza do barszczu i jak pisałam wcześniej, jako napój chłodzący, bo jest lekko gazowany.
jeśli chodzi o przechowywanie to spokojnie postoi do następnego sezonu (dłużej nigdy nie trzymałam)
Jak odkręcam słoik to syczy i tak właśnie ma być.
Odcedzam buraki, powstały sok cedzę jeszcze przez gęste sito (nie daj Boże, żeby tam coś pływało!)
i rozlewam do wyparzonych butelek po pysiach, kubusiach itp., w ostateczności do małych dżemowych słoików. Wynoszę do piwnicy.
Świetna baza do barszczu i jak pisałam wcześniej, jako napój chłodzący, bo jest lekko gazowany.
jeśli chodzi o przechowywanie to spokojnie postoi do następnego sezonu (dłużej nigdy nie trzymałam)
Jak odkręcam słoik to syczy i tak właśnie ma być.
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
To już spisuję , bo od rana zaglądam
Dzięki wielkie !!
Dzięki wielkie !!
Bożena
- Galicjanka
- 100p
- Posty: 172
- Od: 16 wrz 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Wiedziałam, że Ika2008 zaraz poda przepis- całkowicie się z nim zgadzam. Barszcz kiszony może spokojnie stać dość długo w piwnicy lub zimnej spiżarni. A z odcedzonych buraków świeży barszczyk
Pozdrawiam Gosia
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Rewelacyjny przepis, właściwie niewiele roboty i wekować nie trzebaIka2008 pisze:Obrane buraki kroje w plastry i wkładam do dużego słoja, do tego czosnek (ja daję dużo- 5-6 ząbków na 3-litrowy słoik) i spory kawałek chrzanu,pokrojony w małe słupki. Do tego łyżka soli i zalewam przegotowaną chłodną wodą. Słoje przykrywam ścierką, stawiam na kuchennym blacie i zazwyczaj już na drugi , trzeci dzień pojawia się piana, którą zbieram łyżką i tak codziennie około tygodnia,czasem dłużej.Raz na jakiś czas zamieszam w tych słojach.
Odcedzam buraki, powstały sok cedzę jeszcze przez gęste sito (nie daj Boże, żeby tam coś pływało!)
i rozlewam do wyparzonych butelek po pysiach, kubusiach itp., w ostateczności do małych dżemowych słoików. Wynoszę do piwnicy.
Świetna baza do barszczu i jak pisałam wcześniej, jako napój chłodzący, bo jest lekko gazowany.
jeśli chodzi o przechowywanie to spokojnie postoi do następnego sezonu (dłużej nigdy nie trzymałam)
Jak odkręcam słoik to syczy i tak właśnie ma być.
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Robię taki kwas,ale z buraków ze skórką tylko dobrze wyszorowanych,marchewki,cebuli,czosnku,selera,kapusty + listek laurowy,ziele ang,pieprz ,majeranek i co się jeszcze nawinie.Taka bomba witaminowa.Po zakiszeniu odcedzam a resztki na kompost.Można dodać miodu.
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Dostałam kilka dużych owoców pigwy . Czy z niej można zrobić syrop do herbaty jak z pigwowca?
Piłam kiedyś pyszną nalewkę z pigwy/pigwowca? Macie jakiś sprawdzony przepis?
Piłam kiedyś pyszną nalewkę z pigwy/pigwowca? Macie jakiś sprawdzony przepis?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Dostałam wiaderko spadów antonówek i musiałam je jakoś zagospodarować.
Poszperałam w moich zeszycikach i znalazłam odpowiedni przepis.
Jest to przepis Ireny Gumowskiej i jak zaznaczyła autorka wychodzi tylko z antonówek.
1 kg obranych antonówek bardzo drobno pokroić.
Zasypać 0,5 kg cukru na 12-24 godzin.
Smażyć na niedużym ogniu 25-40 minut -nie dłużej.
Włożyć do słoików i umieścić "pod kocykiem".
Wyszła z tego marmolada tak gęsta,że można ją kroić nożem.
Mnie nie chciało się przykrywać kocykiem i odwróciłam do góry dnem słoiki.
Teraz marmolada jest pod pokrywką i nie ma zamiaru opaść na dno.
W przyszłości zamiast kroić chyba zetrę jabłka na cienkie plasterki,aby było mniej pracy.
Poszperałam w moich zeszycikach i znalazłam odpowiedni przepis.
Jest to przepis Ireny Gumowskiej i jak zaznaczyła autorka wychodzi tylko z antonówek.
1 kg obranych antonówek bardzo drobno pokroić.
Zasypać 0,5 kg cukru na 12-24 godzin.
Smażyć na niedużym ogniu 25-40 minut -nie dłużej.
Włożyć do słoików i umieścić "pod kocykiem".
Wyszła z tego marmolada tak gęsta,że można ją kroić nożem.
Mnie nie chciało się przykrywać kocykiem i odwróciłam do góry dnem słoiki.
Teraz marmolada jest pod pokrywką i nie ma zamiaru opaść na dno.
W przyszłości zamiast kroić chyba zetrę jabłka na cienkie plasterki,aby było mniej pracy.
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
krynka, my z takiej pigwy zrobiliśmy dżem i wyszedł taki sobie, mocno średni. Te owoce są jakieś dziwne w ogóle, w smaku ni to jabłko ni gruszka, lekki zapaszek jest, ale to nie to samo co owoce pigwowca, które zapachem kuszą niemiłosierniekrynka pisze:Dostałam kilka dużych owoców pigwy . Czy z niej można zrobić syrop do herbaty jak z pigwowca?
Piłam kiedyś pyszną nalewkę z pigwy/pigwowca? Macie jakiś sprawdzony przepis?
Elu, spróbuj, z jednego owocu zrobić taki mini syropik, a nuż będzie dobry... to wtedy i sama zrobię