W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Jestem też zdziwiona, szczepieniem w tylną łapę. Kotki tak szczepić, a jak ma się szczepienie, do innych zwierzaków?
Na przykład pieski?
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Trzeba mieć świadomość, że szczepienie w tylną lapę nie zapobiegnie ew. nowotworowi. Ale jeśli już się pojawi, to można uratować zwierzaka amputując łapę. Karku nikt nie amputuje, zwierzę skazane jest na odejście :(
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wehlen
100p
100p
Posty: 101
Od: 11 sie 2014, o 08:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Z tego, co mi wiadomo, to mięsaki poszczepienne występują wyłącznie u kotów. Ale mogę w piątek spytać weterynarza, jak będę z Tusią na kolejnym zastrzyku.
Koty szczepi się w tylną łapkę z kilku powodów. Faktycznie nie zapobiega to nowotworowi. Faktycznie można łapkę amputować, czego z grzbietem zrobić się nie da. Po za tym łatwiej przeprowadzić zabieg samego usuwania guza. Minimalnie zmniejsza to też ryzyko przerzutów na kręgosłup, tudzież je opóźnia. A ze strony opiekuna... W przypadku tylnej łapki łatwiej powstrzymać kota od rozdrapania/rozgryzienia szwów.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=79668" onclick="window.open(this.href);return false; Zapraszam :D
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Mój LEOŚ znów dziś trafi,ł ,,na stół,, :( :(
Mimo ścisłej diety veterynaryjnej z problemami moczowymi wczoraj zaczął się ,,zapychać,,Dziś rano szybko 120km.pokonane i znów cewnikowanie,kroplówka,badania laboratoryjne.Tym razem dostał lżejszy środek usypiający ,bo serduszko i tak już osłabione po poprzednich narkozach....Jutro kolejna wizyta.Nie wiem co dalej,ręce opadają...
Vetka najprawdopodobniej zrobi z niego ,,dziewczynkę,,wycinając wszystko co męskie.Być może ten zabieg pomoże zatykaniu się kota struwitami.Za każdym razem umieram dwa razy;wchodząc do gabinetu i czekajac na wiadomości na poczekalni i podbierając rachunek...,ale to szybko mija kiedy LEOŚ obolały,zszokowany;resztkami sił gramoli mi się na kolana w samochodzie i chowa głowę pod moja pachę.
Wiem i czuję ,że kiedyś przyjdzie taki dzień,w którym usłyszymy coś czego zaden właściciel nigdy nie chiał by słyszeć,ale póki co będziemy ratować jak długo się da,bo jest naszym ukochanym członkiem rodziny...
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

PESTKA jak operacja, wszystko u Leosia w porządku?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

LEOŚ ma się o wiele lepiej.Jeden dzień według nas; był krytyczny mimo ,że szybciutko został zawieziony,badania wyszły o wiele lepsze niż poprzednio i wszystko przebiegło szybciej;to jednak vetka miała rację;każde podanie dawki usypiającej będzie wiązało się z ryzykiem.Mimo ,że został znieczulony mniejszą dawką i był świadomy,to odchorował to bardzo.Chwilami wydawało nam sie ,że ,,odchodzi,,robił sie strasznie zimny,oddech się spowalniał.....ogólnie bardzo przykro i nieprzyjemnie.Nie chcę już o tym pisać,bo serce mi się rwie.Dziś dostał nową karmę,mocniejszą,oczyszczającą drogi moczowe i kapsułki na ,,stres,,.Dziwne to,ale koty zestresowane reagują zatrzymaniem moczu.Nie wiem ;wydawało nam się zawsze ,że nasz kot to oaza spokoju,kot gadający,kinomaniak zawzięty domagajacy sie wlączania tv..no ,ale ponoć kot to zwierze ,które stresuje się nawet przestawioną figurką w domu :roll: Córka leżała w szpitalu,więc może zestresował się jej brakiem...Nie wiem ,w każdym razie teraz Leoś odpoczywa i sie kuruje,a jak wydobrzeje to w planach jest zmiana płci,czyli skrócenie całej cewki moczowej męskiej,co spowoduje nie zatykanie się przewodu.
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

A sprawiają wrażenie, że są ciekawskie świata. Często wstawiam im -na parę dni- jakieś pudeło, skrzyneczkę lub koszyk by wprowadzić zmiany w monotonii domowej. Pobawią się kilka dni i zabawka powszednieje. A może chęć zmian dotyczy młodych zwierząt, a starsze oczekują stabilizacji i bezzmianowośći wnętrza ? Zaobserwowalam, że kociaki dosyć szybko nudzą się zabawkami- myszkami, piłeczkami, piórkami. Mam najczęściej dwa zestawy zabawek- co kilka dni wymieniam - i wszystkie lecą do tunelu lub do toru z piłką jakby pierwszy raz widziały ;:306
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

My dla zabawy sadzimy ziemniaki. Tzn. ja i Parówka, reszta to śmierdzące lenie.

Obrazek
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Reszta czai się na takie małe z długimi ogonkami :) A czy lenistwo pozwoli zerwać się do polowania...to druga sprawa. Może samo patrzenie wystarczy ;:306
Pozdrawiam
Zdenerwowana
ZBANOWANY
Posty: 251
Od: 22 kwie 2015, o 18:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Czas na moją ferajnę. Wszystko to znajdki.

Tu wyruszają na obadanie terenu (wszak ktoś musi pilnować okolicy). Pierwsza to Stworcia, potem Sunia i na końcu Mała:

Obrazek

Teren musi być dokładnie przepatrzony:

Obrazek

Po pracy trzeba odpocząć (co nie znaczy, że nie czuwamy. Wszystko jest pod kontrolą)::

Obrazek
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Powiedzenie "Jak pies z kotem" nabiera nowego znaczenia...
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Super komitywa i piękne zwierzaki ;:333
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Post »

Przypadkowo wyszło mi zdjęcie "Jak kot z kotem". Miało być o sadzonkach, ale mistrzowie drugiego planu przejęli kontrolę.

Obrazek
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”