Borówka amerykańska - 5 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Mam 12 krzaków borówek.Część była sadzona jako małe krzaczki,część jako normalne krzaki.Mój wniosek jest tak-już od samego początku powinno się usuwać cienkie ,krzyżujące się gałązki.Nie rozumiem kompletnie skąd pomysł,żeby borówę ciąć dopiero w 5 roku po posadzeniu?
Borówka bardzo dobrze reaguje na cięcie,po cięciu i zasileniu wypuszcza bardzo dużo pędów grubych,sztywnych-te zawsze skracam bo rozgałeziają się i wyrastają pędy owoconośne.Takie to moje wnioski z działkowej uprawy trwającej już ok 10 lat.
tmf30
200p
200p
Posty: 438
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

witam. Chcialbym doprecyzować termin 5 lat. Moje pytanie zatem brzmi : tniemy krzew 5. letni czy taki który u mnie rośnie 5 lat a ma lat np 7 bo kupywałem 2.letni ?
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Krzewy w wieku 5-7 lat na bank mają już gałęzie do wycięcia,poza tym powtarzam borówka cięta bardzo dobrze reaguje-wypuszcza sporo przyrostów.W pażdzierniku zakładałam malutką planatcję tych owoców u klienta i już po posadzeniu krzaczki zostały odpowiednio przycięte.
vaster
50p
50p
Posty: 87
Od: 8 paź 2013, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie, blisko małopolskiego

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Stąd taki pomysł, że kupuje się z reguły 3 letnie sadzonki które powinny być już przycięte przez szkółkarza aby się rozkrzewiły. Następnie u mnie rosną 2 lata i potem tnę. Gałązki krzyżujące się usunąłbym bez czekania, podobnie jak chore, no i te które rosną w stronę ziemi, albo bym je podwiązał. Patrząc jednak na to co się dzieje, w dzisiejszych czasach mamy raczej do czynienia ze zwykłymi sprzedawcami drzewek niż prawdziwymi "szkółkarzami", zazwyczaj mają mniejsze pojęcie o uprawie niż my. W szczególności dotyczy to różnej maści marketów.
Kupowałem w ubiegłym roku sadzonki trzyletnie, nie widzę tam niczego do wycięcia. Mają kilka pędów, idą ładnie do góry, są silne, nie widzę potrzeby aby je ciąć. Są też odmiany które powinny być mocno cięte, ale raczej w starszym wieku niż na etapie wzrostu.
Nie mam jakiegoś dużego doświadczenia z borówkami, ale tak postąpiłbym ze swoimi (półki co nie wyciąłem nic - nie było takiej potrzeby).
Co do 5 lat, takie informacje były w wątku o uprawie borówek na tym forum, podobne były na youtube w filmikach udostępnionych przez plantatorów.
https://www.youtube.com/watch?v=pk6xTMBXhpU - tu akurat mowa o 4 roku, a także o cięciu młodej sadzonki w celu rozkrzewienia (wydaje mi się że chodzi o sadzonkę zrobioną w lecie, którą tniemy na wiosnę następnego roku).
https://www.youtube.com/watch?v=BVuJAO3j81c
Warto obejrzeć te filmiki i nie tylko te.
------------------------------------------
Pozdrawiam
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

vaster ja przycinam,sadzonkę borówki wypuszcza na rynek kilku producentów i nie są one tak poprowadzone jak powinny.Za dużo się naoglądałam w ogrodach klientów borówkowych krzaków z rozlazłymi gałęziami,zawsze proponuję cięcie odmładzające.Swoje borówki tnę od samego początku i na ilość owoców nie narzekam.
vaster
50p
50p
Posty: 87
Od: 8 paź 2013, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie, blisko małopolskiego

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Absolutnie nie twierdzę że nie powinnaś tak robić. Zapewne masz spore doświadczenie (a na pewno większe ode mnie w tym temacie, co zaznaczyłem) i wiesz co robisz. Swoją wiedzę półki co w znacznej części opieram na tym, co znajdę w necie (min. na tym forum). Bardziej od przerośnięcia roślin martwi mnie to, że moje sadzonki były za długo zielone. Szczególnie borówka pink lemonade. Kolejny dowód na ignorancję producentów/sprzedawców. Myślę że dostała sporą dawkę nawozu w celu przyspieszenia wzrostu. To że u klienta padnie, nie ma już większego znaczenia.
------------------------------------------
Pozdrawiam
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Ja z racji próby oszczędzania kupuję malutkie sadzonki w p-9 w markecie OBI-czekam zawsze na obniżkę cen.Sadzonki są bardzo zielone ale nie zdarzyło mi się,żeby któraś wyleciała.Sadzę w mieszaninie torfu ,kory i obornika,po posadzeniu mulczuję korą,podlewam i jest ok,borówkę trudno uśmiercić.
Krasny
500p
500p
Posty: 583
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Zgadzam się z Marzenka79. Borówkę trudno uśmiercić. W naszym ogrodzie wiele lat rosły krzaczki borówki amerykańskiej, ale wielkości tej czarnej. Rodzice posadzili je po prostu do ziemi i tak trwały. Zawsze jednak miały trochę owoców. W tym roku też posadziłem Pink Lemonade i zrzuciła liście dużo później od innych odmian. Więc ten typ chyba tak po prostu ma.
Co myślicie o borówkach pośrednich? Moje krzaczki Polaris i Chippewa w tym roku owocowały pierwszy raz i zapowiadają się bardzo dobrze. Smakiem nie ustępują amerykańskiej, tylko ptaszory są na nie zawzięte.
vaster
50p
50p
Posty: 87
Od: 8 paź 2013, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie, blisko małopolskiego

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Ja zasadziłem u siebie emila i polarisa. Podobno mają być bardzo słodkie, w smaku zbliżone do naszych rodzimych jagód Kupowałem przez internet. Wyglądają na dwuletnie, na owoce zapewne trochę poczekam. Posadziłem również jagody kamczackie ze względu na wczesne owocowanie. Początkowo miałem 2 (czelabinkę i wołoszczebnicę) jedną trochę gorzką, drugą trochę kwaśną (ale smaczną).
------------------------------------------
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Cześć.
Mam do przesadzenia 3 krzaki borówki. Mama posadziła je na wiosnę 2014r. ale nie wiedzieć czemu uznała, że najlepszym dla nich miejscem będzie zasypana dziura w miejscu gdzie było kiedyś gaszone wapno przy budowie domu ;:14
Dwie z nich jeszcze żyją całkiem przyzwoicie, ale jednej się przyschnęło "delikatnie".

Kiedy je przesadzić? Czekać do marca, czy kopać teraz? (prognoza na kilka dni naprzód przewiduje ~ -5 stopni w nocy).
Piotrek
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Piotr kategorycznie czekać do marca,wykop dół nasyp porządnie przrobionego obornika,kory zmieszanej z torfem pH 3,5-4,5.posadż borówy i wymulczuj korą.

W lutowym numerze "Działkowca" i "Twojego ogrodnika" są artykuły dotyczące cięcia borówki -polecam.
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Oko :)
Z sadzeniem jakoś sobie poradzę. Jesienią kilka krzewów zainstalowałem u siebie.
A czasopisma- czemu nie. Najwyższa pora poczytać coś interesującego poza forum :roll:

Dzięki za wskazówki :)
Piotrek
Awatar użytkownika
Iryseq
200p
200p
Posty: 422
Od: 15 maja 2011, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Południowa Polska

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Jakie borówki najbardziej mrozoodporne?Mam nawiezioną glinę, czy jak wymieszam ja z ziemia i obornikiem na glebokosc 70-80 cm pod borówkę będzie ok?Jaki ona ma system korzeniowy? Płytki?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”