Słoneczne rabaty nabierają kształtów
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25160
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Mnie tam o tej porze roku mieszanka kolorystyczna jakoś nie przeszkadza
Potem już mnie razi, ale teraz róż, obok czerwieni, czy żółtego, czemu nie
Co roku dosadzam cebulowe i ciągle mi mało
Nie wiem, czy one giną, czy ja mam większe wymagania patrząc na Wasze zdjęcia?
Ja najczęściej kupuję w marketach i jestem z nich zadowolona
Potem już mnie razi, ale teraz róż, obok czerwieni, czy żółtego, czemu nie
Co roku dosadzam cebulowe i ciągle mi mało
Nie wiem, czy one giną, czy ja mam większe wymagania patrząc na Wasze zdjęcia?
Ja najczęściej kupuję w marketach i jestem z nich zadowolona
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Piękne krokusiki. Od dziecka bardzo je lubię
Ilość róż, które masz w ogrodzie, Sabinko, mnie powaliła Roboty chyba przy nich dużo, ale radości też dużo
Ilość róż, które masz w ogrodzie, Sabinko, mnie powaliła Roboty chyba przy nich dużo, ale radości też dużo
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko, Ty za chwilę przekroczysz 100 brawo, różana lista imponująca
Sadzonki z F dorodne, mam nadzieję, że moje też takie będą.
Co do cięcia, to w piątek ciachnęłam część panienek, ale tylko tą część, która dobrze wyglądała. Z tymi nieciekawie wyglądającymi poczekam jeszcze z nadzieją, że coś tam z nich wyrośnie.
Sadzonki z F dorodne, mam nadzieję, że moje też takie będą.
Co do cięcia, to w piątek ciachnęłam część panienek, ale tylko tą część, która dobrze wyglądała. Z tymi nieciekawie wyglądającymi poczekam jeszcze z nadzieją, że coś tam z nich wyrośnie.
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11772
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Jak tam? Kupiłaś Munstead Wood? A może przy okazji do koszyka wpadła też Glamis Castle? Jeśli dobrze pamiętam, miałaś na nią chęć?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Dorotko Ty kusicielko! Sabinko kupiłas Munstead i Glamis..?
Kup, kup... przecież tak ich pragniesz...
Kup, kup... przecież tak ich pragniesz...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16105
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Ładne te poletka krokusików. Gdy tak oglądam Twoje zakątki, dochodzę do wniosku, że ma krokusów stanowczo za mało. No i zapisałam sobie w kajeciku, że w tym roku muszę jesienią sporo dokupić. Zwłaszcza białych, choć wydaje mi się, że one jakoś są mało chętne do rozmnażania się i przyrastania w porównaniu z innymi kolorami. Czy też odnosisz takie wrażenie Sabinko?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
O, przegapiłam wielkie otwarcie
Lista różana imponująca, zaraz sobie ją przestudiuję i jeszcze dokupiłaś Ale to że od razu posadziłaś to podziwiam. To się nazywają przemyślane zakupy bo u mnie sporo stoi w donicach i czeka...
Dzięki za link dot brzóz
Lista różana imponująca, zaraz sobie ją przestudiuję i jeszcze dokupiłaś Ale to że od razu posadziłaś to podziwiam. To się nazywają przemyślane zakupy bo u mnie sporo stoi w donicach i czeka...
Dzięki za link dot brzóz
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Witaj Sabinko . Ja Chopina przesadziłam gdzieś tam na bok żeby mnie nie wkurzał . Może to go zmobilizuje . Piękne wiosenne obrazki u Ciebie , te krokusy są cudne . Lista różana imponująca , będzie co podziwiać latem . Jestem ciekawa eksperymentu z donicą , trzymam kciuki za róże i całą resztę. Pozdrawiam .
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Witajcie
Ponad tydzień nieobecności, a tyle się działo, że ogarnąć ciężko Krokusy praktycznie skończyły swój spektakl, ale co się dziwić kiedy temperatury ostatnich dni wynosiły ponad 20 stopni.
Obcięłam róże.. nie czekając na forsycję, która łaskawie zakwitła wczoraj. Z przykrością stwierdziłam, że z mojej bujnej i wspaniałej Jubilee Celebration zostało kilka kikucików o wysokości nie przekraczającej około 30 cm W ogóle większość róż wygląda jakbym je sadziła tej wiosny. Musiałam naprawdę nisko poobcinać. Wyjątkiem są Eden Rose, Pomponella, Charles Austin, Piano, Queen of Sweden, Comtesse de Segur, Abraham Darby, First Lady, Comte de Chambord, Artemis i kilka pnących terminatorek.. na ilość róż, którą mam u siebie to naprawdę żałosny wynik.
Powsadzałam też lilie na docelowe miejsca i stwierdziłam, że błogosławieństwem jest ogromny wiejski ogród, gdzie sadzisz tony roślin i nadal jest wolne miejsce
Oznaczyłam puste place gdzie w maju pójdą nowe ostróżki i jeżówki i tylo.. palca nie wciśniesz.. no może krokusy na jesień
Muszę kupić opryskiwacz Mam takie ręczne cosik, ale przy rosnącej liczbie krzewów zaczynam się wykańczać. W tym roku zanim obczaiłam okoliczne ogrodnicze i znajdujące się tam sprzęty i ceny (no szaleństwo jakieś) to róże zaczęły wypuszczać liście. W tym roku będzie bez wiosennego oprysku
Zapomniałabym.. doszedł wreszcie katalog Austina. Cóż za radość.. przewertowałam już kilka razy i usłyszałam od eMa, że pewnie kiedyś pojechać by do tych pokazowych ogrodów Wie jak mną manipulować cwaniaczek
Dominika, czy jest róża, o której marzę a nie ma jej w Polsce?? Po uważnej lekturze powyższego katalogu jest ich nawet więcej ni zdołałabym wymienić A tak serio to od jakiegoś czasu rozglądam się za różą Winter Lodge upatrzoną u Ani/ Annes
Piszesz, że masz głównie pnące? Ależ to będzie widok za kilka lat. Dopiero będziemy ślinić klawiatury..
Jola/Yollanda, niestety u mnie narcyzy się nie popiszą. Z roku na rok wychodzi ich mniej albo zostają same liście. Doczytałam gdzieś, ze one lubią wilgotne podłoża.. a u mnie wciąż sucho na podniesionych rabatach. W tym roku zakwitnie może kilka sztuk.. bieda..
Masz rację - różowiutka róża to Schone Maid
Monika, powiem ci z własnego doświadczenia, że nie ma takiej ilości krokusów, która byłaby zbyt dużym obciążeniem dla rabat Trzeba sadzić hurtowe ilości.. tylko kolan szkoda..
JolantaG, najlepsze jest to, że zastanawiałam się długo nad White Heaven, bo kiedyś miałam podobne i przepadły bezpowrotnie.. a tu taka miła niespodzianka - gratisik
Maryna, niesamowite jest to, że w ciągu czterech lat uzbierałam tyle odmian róż i nie tylko, a jeszcze kilka lat w tył uważałam, ze prowadzanie ogrodu to zdecydowanie nie jest zajęcie dla mnie
Niestety również zdarza mi się wsadzać jakąś bylinkę w cebule. W ten sposób pozbyłam się lilii Pretty Woman Dopiero jak zobaczyłam ciachniętą cebulę dotarło do mnie co zrobiłam.
Ania/Annes, fajnie, że jesteś Aparat ten sam.. bawię się trochę z ustawieniami, bo mój złośliwy mąż stwierdził, że kupowanie nowego sprzętu i to kompaktu kiedy mam dobrą lustrzankę, której jeszcze nie ogarnęłam jest jak zmienianie wypasionego auta na rower.. I nie pomogły tłumaczenia, że rower lepiej służy zdrowiu i kondycji psycho-fizycznej
CDN...
Ponad tydzień nieobecności, a tyle się działo, że ogarnąć ciężko Krokusy praktycznie skończyły swój spektakl, ale co się dziwić kiedy temperatury ostatnich dni wynosiły ponad 20 stopni.
Obcięłam róże.. nie czekając na forsycję, która łaskawie zakwitła wczoraj. Z przykrością stwierdziłam, że z mojej bujnej i wspaniałej Jubilee Celebration zostało kilka kikucików o wysokości nie przekraczającej około 30 cm W ogóle większość róż wygląda jakbym je sadziła tej wiosny. Musiałam naprawdę nisko poobcinać. Wyjątkiem są Eden Rose, Pomponella, Charles Austin, Piano, Queen of Sweden, Comtesse de Segur, Abraham Darby, First Lady, Comte de Chambord, Artemis i kilka pnących terminatorek.. na ilość róż, którą mam u siebie to naprawdę żałosny wynik.
Powsadzałam też lilie na docelowe miejsca i stwierdziłam, że błogosławieństwem jest ogromny wiejski ogród, gdzie sadzisz tony roślin i nadal jest wolne miejsce
Oznaczyłam puste place gdzie w maju pójdą nowe ostróżki i jeżówki i tylo.. palca nie wciśniesz.. no może krokusy na jesień
Muszę kupić opryskiwacz Mam takie ręczne cosik, ale przy rosnącej liczbie krzewów zaczynam się wykańczać. W tym roku zanim obczaiłam okoliczne ogrodnicze i znajdujące się tam sprzęty i ceny (no szaleństwo jakieś) to róże zaczęły wypuszczać liście. W tym roku będzie bez wiosennego oprysku
Zapomniałabym.. doszedł wreszcie katalog Austina. Cóż za radość.. przewertowałam już kilka razy i usłyszałam od eMa, że pewnie kiedyś pojechać by do tych pokazowych ogrodów Wie jak mną manipulować cwaniaczek
Dominika, czy jest róża, o której marzę a nie ma jej w Polsce?? Po uważnej lekturze powyższego katalogu jest ich nawet więcej ni zdołałabym wymienić A tak serio to od jakiegoś czasu rozglądam się za różą Winter Lodge upatrzoną u Ani/ Annes
Piszesz, że masz głównie pnące? Ależ to będzie widok za kilka lat. Dopiero będziemy ślinić klawiatury..
Jola/Yollanda, niestety u mnie narcyzy się nie popiszą. Z roku na rok wychodzi ich mniej albo zostają same liście. Doczytałam gdzieś, ze one lubią wilgotne podłoża.. a u mnie wciąż sucho na podniesionych rabatach. W tym roku zakwitnie może kilka sztuk.. bieda..
Masz rację - różowiutka róża to Schone Maid
Monika, powiem ci z własnego doświadczenia, że nie ma takiej ilości krokusów, która byłaby zbyt dużym obciążeniem dla rabat Trzeba sadzić hurtowe ilości.. tylko kolan szkoda..
JolantaG, najlepsze jest to, że zastanawiałam się długo nad White Heaven, bo kiedyś miałam podobne i przepadły bezpowrotnie.. a tu taka miła niespodzianka - gratisik
Maryna, niesamowite jest to, że w ciągu czterech lat uzbierałam tyle odmian róż i nie tylko, a jeszcze kilka lat w tył uważałam, ze prowadzanie ogrodu to zdecydowanie nie jest zajęcie dla mnie
Niestety również zdarza mi się wsadzać jakąś bylinkę w cebule. W ten sposób pozbyłam się lilii Pretty Woman Dopiero jak zobaczyłam ciachniętą cebulę dotarło do mnie co zrobiłam.
Ania/Annes, fajnie, że jesteś Aparat ten sam.. bawię się trochę z ustawieniami, bo mój złośliwy mąż stwierdził, że kupowanie nowego sprzętu i to kompaktu kiedy mam dobrą lustrzankę, której jeszcze nie ogarnęłam jest jak zmienianie wypasionego auta na rower.. I nie pomogły tłumaczenia, że rower lepiej służy zdrowiu i kondycji psycho-fizycznej
CDN...
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Evii, najlepiej zamów sobie mix krokusów na allegrooo. Dostępne już od końca wakacji, ale jeśli wystarczy ci cierpliwości to bliżej października lecą z cenami
Małgoś, cebule również kupuję w marketach. Takie tulipany to w większości są pochodzenia biedronkowego Tylko krokusy zamawiałam na internecie. Oczywiście przeważyła cena. Co do kolorystycznego mixu.. u mnie króluje miszmasz. Nawet jak próbuję coś ustawić we wcześniej ustalonych barwach, to wychodzi jakiś nieopisany twór kolorystyczny Póki mnie jakoś specjalnie nie razi to już zostaje na stałe.
Iza, dopóki nie podliczyłam wydawało mi si że tych róż wcale tak wiele nie ma. Pracy jest sporo wiosną przy cięciu i jesienią przy kopcowaniu. No niestety mieszkam w takim rejonie Polski, że same kopce nie wystarczają ( co najlepiej pokazują tegoroczne straty) i większość trzeba jeszcze okrywać włókniną Ale czego się nie robi dla czerwcowego spektaklu.
Marlena, setkę będę świętowała.. najlepiej kolejnymi zakupami Z tym cięciem to robiłam tak jak ty. Czekałam na odbicie tych niepewnych.. Odbił Chopin - aż dwoma pączkami Niestety najbardziej mi szkoda Jubilee Celebration. Była naprawdę ogromna, a zostało tyle co nic
Sonia, od ostatniego wpisu pewnie już zdążyłaś nacieszyć się cieplutką wiosną Prawda, że mieliśmy udany tydzień, a weekend i te temperatury przeszły najśmielsze oczekiwania oby tak dalej.
Dorotko ty moja ogrodowa matko chrzestna Munstead Wood kupiłam, posadziłam i czekam na wzrost i kwiaty.. oby się zabrała do życia bo korzonki to miała nietęgie Glamis nie kupiłam, chociaż baaardzo chciałam. Odeszłam z uniesioną głową.. nie mam na nią miejsca Jest przewidziane miejsce na Miss Dior, Amelie Nothomb, Saphir, Mrs John Laing, Stephanie Baronin zu Guttenberg, piękną Herzogin Christiana i może pasiastego Mareczka. To są plany na przyszłość.. chyba, że w międzyczasie coś wypadnie lub zmieni się pomysł
Ale mnie wkurza ten wosk na pędach.. Dopiero w domu widzisz jakiej jakości są pędy... a obdzieranie tego badziewia to prawdziwy koszmar
znowu brakło uśmieszków.. muszę podzielić wpis..
Małgoś, cebule również kupuję w marketach. Takie tulipany to w większości są pochodzenia biedronkowego Tylko krokusy zamawiałam na internecie. Oczywiście przeważyła cena. Co do kolorystycznego mixu.. u mnie króluje miszmasz. Nawet jak próbuję coś ustawić we wcześniej ustalonych barwach, to wychodzi jakiś nieopisany twór kolorystyczny Póki mnie jakoś specjalnie nie razi to już zostaje na stałe.
Iza, dopóki nie podliczyłam wydawało mi si że tych róż wcale tak wiele nie ma. Pracy jest sporo wiosną przy cięciu i jesienią przy kopcowaniu. No niestety mieszkam w takim rejonie Polski, że same kopce nie wystarczają ( co najlepiej pokazują tegoroczne straty) i większość trzeba jeszcze okrywać włókniną Ale czego się nie robi dla czerwcowego spektaklu.
Marlena, setkę będę świętowała.. najlepiej kolejnymi zakupami Z tym cięciem to robiłam tak jak ty. Czekałam na odbicie tych niepewnych.. Odbił Chopin - aż dwoma pączkami Niestety najbardziej mi szkoda Jubilee Celebration. Była naprawdę ogromna, a zostało tyle co nic
Sonia, od ostatniego wpisu pewnie już zdążyłaś nacieszyć się cieplutką wiosną Prawda, że mieliśmy udany tydzień, a weekend i te temperatury przeszły najśmielsze oczekiwania oby tak dalej.
Dorotko ty moja ogrodowa matko chrzestna Munstead Wood kupiłam, posadziłam i czekam na wzrost i kwiaty.. oby się zabrała do życia bo korzonki to miała nietęgie Glamis nie kupiłam, chociaż baaardzo chciałam. Odeszłam z uniesioną głową.. nie mam na nią miejsca Jest przewidziane miejsce na Miss Dior, Amelie Nothomb, Saphir, Mrs John Laing, Stephanie Baronin zu Guttenberg, piękną Herzogin Christiana i może pasiastego Mareczka. To są plany na przyszłość.. chyba, że w międzyczasie coś wypadnie lub zmieni się pomysł
Ale mnie wkurza ten wosk na pędach.. Dopiero w domu widzisz jakiej jakości są pędy... a obdzieranie tego badziewia to prawdziwy koszmar
znowu brakło uśmieszków.. muszę podzielić wpis..
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Aneczka, kupiłam Munstead, posadziłam w najbardziej cienistej części rabaty.. czyli delikatnie przysłoniętej rosnącym kawałek dalej miskantem mam nadzieję, że to wystarczy i nie będę oglądała spalonych skwarków..
Wanda, mało tego, że te białe wolno przyrastają, mam wrażenie, że z biegiem czasu giną. Szczególnie te wielkokwiatowe
Wandziu, wyszedł bodziszek od ciebie myślałam, że przepadł i już zaplanowałam w jego miejscu jeżówkę..
Jola/April, nie było wielkiego otwarcia.. raczej ciche uchylenie furtki
Na brzozy baardzo choruję, ale najpierw musimy trochę przeorganizować działkę.. I po cichutku liczę też, że szwagier nie wytnie jabłoni. Zapowiedział, że pójdą pod piłę jeszcze tej wiosny, ale póki co mamy kwiecień, a jabłonki stoją Zanim brzozy urosną mi do takich rozmiarów miną dziesiątki lat
Ewelina, eksperymentu z donicą sama jestem ciekawa tym bardziej, że to dodatkowy obowiązek w upalne dni. Jakoś nie przepadam za donicowymi. Zrezygnowałam nawet z pelargonii, które kiedyś namiętnie sadziłam.. zawsze był ten sam problem - podlewanie kiedy wyjeżdżamy na kilka dni..
Mój Chopin odbił
zielenie..
moje kratki w (powiedzmy) białej odsłonie.. choćby ze mnie pasy darli nie mam zamiaru jechać kolejnej warstwy.. Moje dłonie tego nie wytrzymają
Wanda, mało tego, że te białe wolno przyrastają, mam wrażenie, że z biegiem czasu giną. Szczególnie te wielkokwiatowe
Wandziu, wyszedł bodziszek od ciebie myślałam, że przepadł i już zaplanowałam w jego miejscu jeżówkę..
Jola/April, nie było wielkiego otwarcia.. raczej ciche uchylenie furtki
Na brzozy baardzo choruję, ale najpierw musimy trochę przeorganizować działkę.. I po cichutku liczę też, że szwagier nie wytnie jabłoni. Zapowiedział, że pójdą pod piłę jeszcze tej wiosny, ale póki co mamy kwiecień, a jabłonki stoją Zanim brzozy urosną mi do takich rozmiarów miną dziesiątki lat
Ewelina, eksperymentu z donicą sama jestem ciekawa tym bardziej, że to dodatkowy obowiązek w upalne dni. Jakoś nie przepadam za donicowymi. Zrezygnowałam nawet z pelargonii, które kiedyś namiętnie sadziłam.. zawsze był ten sam problem - podlewanie kiedy wyjeżdżamy na kilka dni..
Mój Chopin odbił
zielenie..
moje kratki w (powiedzmy) białej odsłonie.. choćby ze mnie pasy darli nie mam zamiaru jechać kolejnej warstwy.. Moje dłonie tego nie wytrzymają
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Witaj Sabinko,ale cudnie w Twoim ogrodzie ,wszystko tak zasuwa ,że nie nadążamy ,róże w katalogu urzekające ,wszystkie chciałabym mieć ,pozdrawiam