Pomidory pod folią cz. 4
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Gratulacje Elu Podglądam Twój wątek, jesteś pomidorowym guru
Większość pomidorów trzymam pod folią, wysadzę je na stałe za tydzień. Kiepsko rosną, bo ostatnio pogoda nie rozpieszczała, chociaż gdzieś tam nieśmiało pokazują się pączki wielkości łebka szpilki.
Większość pomidorów trzymam pod folią, wysadzę je na stałe za tydzień. Kiepsko rosną, bo ostatnio pogoda nie rozpieszczała, chociaż gdzieś tam nieśmiało pokazują się pączki wielkości łebka szpilki.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
podjadek, ale to nie jest wątek ,, Pomidorowy szał parapetowy,,
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13798
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Zazdroszczę powysadzanych na miejsce docelowe.Choć obecnie to nie jest jakaś wielka przyjemność czy udogodnienie.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Oj nie Ciągle trzeba dogrzewać bo nocne przymrozki mogą wszystko zniszczyć. Pierwszy raz mam tak wcześnie pomidory w tunelu, nie jest łatwo
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Tak, podgrzewam małą kozą
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Ja nie mam takiego dobrodziejstwa Muszę ciągle czekać na pogodę. Najwyżej zakwitną na parapecie Dobrze, że to tylko 8 szt. wcześnie wsianych w lutym. Reszta jest z połowy marca.
Pozdrawiam Krzysiek
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 16 maja 2012, o 21:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. Śląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
a długo dogrzewasz w czasie doby czy tylko nocą ?? bo jestem na etapie robienia kozy z butli lpg bo moje pomidory już kwitną na parapecie.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
W dzień jest dość ciepło, nawet jak temperatura na dworze jest niska. Jednak jak padał śnieg to było bardzo zimo, musiałem palić cały dzień.
Tunel mam bardzo szczelny, wata szklana i taśma sprawdziły się rewelacyjnie
Rozpalam około 19 a ostatni raz dokładam opału o północy lub trochę po.
W przymrozki dosypuję węgla .
Obok pieca mam ustawione bloczki i cegły szamotowe, w nocy oddając ciepło trochę ogrzewają powietrze
Pomidory przez ostatnie dni miały pozwijane liście - to od niskich temperatur.
Ciężko ogrzać tunel jak na termometrze jest prawie -10*C Mały też nie jest, siedem metrów długości.
Tunel mam bardzo szczelny, wata szklana i taśma sprawdziły się rewelacyjnie
Rozpalam około 19 a ostatni raz dokładam opału o północy lub trochę po.
W przymrozki dosypuję węgla .
Obok pieca mam ustawione bloczki i cegły szamotowe, w nocy oddając ciepło trochę ogrzewają powietrze
Pomidory przez ostatnie dni miały pozwijane liście - to od niskich temperatur.
Ciężko ogrzać tunel jak na termometrze jest prawie -10*C Mały też nie jest, siedem metrów długości.
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 16 maja 2012, o 21:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. Śląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
a to chyba dam rade bo moja szklarenka to tylko 4x3 i już takich temp. nie będzie. a na piecyk dam duży pojemnik z wodą żeby potem ciepło oddawał.