Marcia miło, że jesteś i dzięki za wielkie
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
W tym roku posmakuję żółtą Azoykę ... No to mnie podbudowałaś z tą wieścią o słomianych moich zapędach
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Nasionka przyklejam najprostszym klejem z maki ... Papier rozcinam na paski albo przed, albo po przyklejeniu nasionek....
1 Łyżeczkę mąki rozrabiam w 1/2 filiżanki zimnej wody i na 15 sek. do mikrofalówki. Robi się taki rzadki klej - kisielek.
Przelewam do malutkiego słoiczka. Maczam w tym cienki pędzelek i robię kropki kleju na taśmie co 1,5 - 2 cm w zależności od nasionek, drugim pędzelkiem lub patyczkiem na kropkę nakładam nasionko. Suszę taśmę zwijam w rulonik i czekam wiosny
Potem sadzenie jest proste ...rowek na ziemi patykiem, kładę pasek z nasionami i przysypuje ziemią ... podlewam i tyle ... przerywanie odpada i nisko schylam się tylko raz jak rozkładam pasek
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)