Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Iwonko1 - będziemy porównywać poczynania już nie tylko naszych heliotropów, ale też gazanii.
Spokojnej nocy wszystkim i dobrego piąteczku.
Spokojnej nocy wszystkim i dobrego piąteczku.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Witaj Lucynko . Ależ masz tych orlików . Ja mam tylko kilka kępek ale dałam im się wysiać więc może ich przybędzie . U mnie z pogodą podobnie- śniegu już mało co zostało bo na plusie było cały dzień. Ciekawe czy zima jeszcze przyniesie nam śnieg . Pozdrawiam .
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12972
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko gazanie w tym sezonie bądą u mnie nie wiem czy dam rade skusiłaś mnie swoimi pięknościami.
Dałaś po oczach orlikami cudniaste, pozdrawiam
Dałaś po oczach orlikami cudniaste, pozdrawiam
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko żółtych orlików dawno nie widziałam, zbieraj po kwitnieniu nasionka. U mnie większość to fioletowe orliki, ładne są bo takich kolorków mało na rabatkach.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko,no i już mnie czegoś nauczyłaś ;)
Teraz wysieję tak jak mam czyli w pojemniczki i rozsada,będzie mi łatwiej i zostawie sobie czas na naszykowanie ziemi,a juź za rok będę szła za naturą.
Orliki kt?re pokazujesz są przepiękne. Nawet ciężko stwierdzić kt?ry najładniejszy,bo jeden przebija drugi urokiem.
A Ty mkniesz jak burza. Nie tylko z sieweczkami,ale z wątkiem też. Dopiero się zacząl,a tu już czwarta strona leci
Teraz wysieję tak jak mam czyli w pojemniczki i rozsada,będzie mi łatwiej i zostawie sobie czas na naszykowanie ziemi,a juź za rok będę szła za naturą.
Orliki kt?re pokazujesz są przepiękne. Nawet ciężko stwierdzić kt?ry najładniejszy,bo jeden przebija drugi urokiem.
A Ty mkniesz jak burza. Nie tylko z sieweczkami,ale z wątkiem też. Dopiero się zacząl,a tu już czwarta strona leci
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Śliczne orliki Lucynko, ja też już nie mogę doczekać się wiosny w ogrodzie
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Witajcie!
Dzisiaj przygotowałam ziemię do jutrzejszych wysiewów i pikowań, złożyłam trzypółkowy regalik, który znalazł miejsce na parapecie. Ma on pomieścić pojemniki i pojemniczki z siewkami i kuwetami. Na razie wystarczy miejsca, a później pewnie już będzie można wykorzystać minifoliaki balkonowe.
Ewelinko - orliki lubią się siać, tylko łatwo je potraktować jak chwasty podczas pierwszego plewienia. Musisz opóźnić tę czynność.
Śniegu u mnie jeszcze sporo leży, bo też dużo go napadało. Na szczęście deszcz szybko przestał padać, słonko codziennie się pokazuje i powolutku topi, nie powodując kałuż.
Aniu [tara] - jutro będę siała gazanie. Już się nie mogę doczekać ich pięknych kwiatków.
Tobie też się uda, one nie są trudne w uprawie i tylko ciepełka potrzebują, a później słoneczka.
Orlikom tak dokładnie dopiero teraz na fotkach się przyglądam. W tym czasie gdy kwitły, tylko zdjęcia robiłam, ponieważ na działkę wpadałam i wypadałam, nie miałam czasu jej doglądać.
Dorotko [korzo_m] - będę zbierała nasiona orlików i postaram się kolorami, choć możliwe jest, że się wzajemnie pozapylały i kolorki mogą powstać ciekawe.
Majeczko - ja też jestem zauroczona różnorodnością orlikowych kwiatków.
To że mój wątek mknie, jak mówisz, to nie moja zasługa, tylko m.in. Twoja. Wszystkich przyjaciół, którzy do mnie zaglądają.
Oczywiście bardzo mnie to cieszy i bardzo jestem wszystkim zobowiązana.
Kasiu [100780] - dziękuję w imieniu orlików i własnym też.
Dzisiaj czosnki.
Dzisiaj przygotowałam ziemię do jutrzejszych wysiewów i pikowań, złożyłam trzypółkowy regalik, który znalazł miejsce na parapecie. Ma on pomieścić pojemniki i pojemniczki z siewkami i kuwetami. Na razie wystarczy miejsca, a później pewnie już będzie można wykorzystać minifoliaki balkonowe.
Ewelinko - orliki lubią się siać, tylko łatwo je potraktować jak chwasty podczas pierwszego plewienia. Musisz opóźnić tę czynność.
Śniegu u mnie jeszcze sporo leży, bo też dużo go napadało. Na szczęście deszcz szybko przestał padać, słonko codziennie się pokazuje i powolutku topi, nie powodując kałuż.
Aniu [tara] - jutro będę siała gazanie. Już się nie mogę doczekać ich pięknych kwiatków.
Tobie też się uda, one nie są trudne w uprawie i tylko ciepełka potrzebują, a później słoneczka.
Orlikom tak dokładnie dopiero teraz na fotkach się przyglądam. W tym czasie gdy kwitły, tylko zdjęcia robiłam, ponieważ na działkę wpadałam i wypadałam, nie miałam czasu jej doglądać.
Dorotko [korzo_m] - będę zbierała nasiona orlików i postaram się kolorami, choć możliwe jest, że się wzajemnie pozapylały i kolorki mogą powstać ciekawe.
Majeczko - ja też jestem zauroczona różnorodnością orlikowych kwiatków.
To że mój wątek mknie, jak mówisz, to nie moja zasługa, tylko m.in. Twoja. Wszystkich przyjaciół, którzy do mnie zaglądają.
Oczywiście bardzo mnie to cieszy i bardzo jestem wszystkim zobowiązana.
Kasiu [100780] - dziękuję w imieniu orlików i własnym też.
Dzisiaj czosnki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Witaj kochana Lucynko.
Po długim niebycie zajrzałam do Ciebie i .... pocałowałam klamkę a tu już 4 stronka.
Świetnie zaczęłaś wąteczek a gołąbek przebojowy aż szkoda że został tylko wspomnieniem. Czosnki masz niesamowite.
Wyczytałam, że masz cykora przed sianiem Galtonii a to taka łatwa w uprawie roślina. Mnoży się z siewu i z przyrostu cebul.
Chylę czoła i podziwiam Twoją małą plantację sieweczek.Niech Ci zdrowo rosną i upiększają ogródek.
Kocham orliki a Ty masz już pokaźną ich kolekcję a co roku będą piękniejsze, gdy pracowite pszczółki porobią krzyżówki.
Czytałam u Ciebie o drożdżowych miksturach, może i te porady na coś Ci się przydadzą :
http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/porad ... 4,906.html
Miłego weekendu i świetnej pogody.
Po długim niebycie zajrzałam do Ciebie i .... pocałowałam klamkę a tu już 4 stronka.
Świetnie zaczęłaś wąteczek a gołąbek przebojowy aż szkoda że został tylko wspomnieniem. Czosnki masz niesamowite.
Wyczytałam, że masz cykora przed sianiem Galtonii a to taka łatwa w uprawie roślina. Mnoży się z siewu i z przyrostu cebul.
Chylę czoła i podziwiam Twoją małą plantację sieweczek.Niech Ci zdrowo rosną i upiększają ogródek.
Kocham orliki a Ty masz już pokaźną ich kolekcję a co roku będą piękniejsze, gdy pracowite pszczółki porobią krzyżówki.
Czytałam u Ciebie o drożdżowych miksturach, może i te porady na coś Ci się przydadzą :
http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/porad ... 4,906.html
Miłego weekendu i świetnej pogody.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko, trochę późno, ale jestem. Rzadko zaglądam bo czasu coś mało...
Fajnie, że pokazujesz kolorki bo ostatnio mało ich!
Fajnie, że pokazujesz kolorki bo ostatnio mało ich!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42207
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Hej Lucynko! wiesz co zrobię? wysieję wszystkie zgromadzone nasiona orlików, znajdę siewki w doniczkach i zrobię sobie ucztę orlikową za dwa lata Wszelkie czosnku, cebulki i szczypiorki to śliczne kwiatuszki!
Ucałowania sobotnie!
Ucałowania sobotnie!
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynka masz przepiękne orliki. Ja też mam sporo bo się same wysiewają i krzyżują między sobą.
W ogóle orliki są piękne bo nie dość, że ładnie kwitną to mają bardzo ciekawe i ozdobne liście a poza tym są niewymagające.
Podziwiam Twoje zasiewy, kobieto zaszalałaś na całego.
Ja też już co nieco posiałam i mam zamiar po takiej zachęcie iść za przykładem.
Przekrój czosnków imponujący tylko wkurzają mnie te usychające liście i szybko je wycinam.
Ten ostatni chyba spheaerocephalon tak mi się podoba, że wreszcie posadziłam jesienią i już się cieszę widząc Twojego.
Miłego dnia.
W ogóle orliki są piękne bo nie dość, że ładnie kwitną to mają bardzo ciekawe i ozdobne liście a poza tym są niewymagające.
Podziwiam Twoje zasiewy, kobieto zaszalałaś na całego.
Ja też już co nieco posiałam i mam zamiar po takiej zachęcie iść za przykładem.
Przekrój czosnków imponujący tylko wkurzają mnie te usychające liście i szybko je wycinam.
Ten ostatni chyba spheaerocephalon tak mi się podoba, że wreszcie posadziłam jesienią i już się cieszę widząc Twojego.
Miłego dnia.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Piękne orliki.W tamtym roku też posadziłam dużo orlików miniaturowych?W tym roku powinny zakwitnąć.W tamtym roku kwitł jeden krzaczek
pełnego,ciemnego,prawie czarnego.Inny z kolei taki j.niebieski,który otrzymałam od jakiegoś pana w ramach wymiany.
Mało mam jeszcze nasion.Dziś poszłam do ogrodniczego i jeszcze kupiłam parę torebek.
pełnego,ciemnego,prawie czarnego.Inny z kolei taki j.niebieski,który otrzymałam od jakiegoś pana w ramach wymiany.
Mało mam jeszcze nasion.Dziś poszłam do ogrodniczego i jeszcze kupiłam parę torebek.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Witajcie!
Sobota u mnie szara i mglista. Śnieg miejscami jeszcze zalega, ale już nie jest bielutki, tylko taki brudny.
Ponieważ dzisiaj jest dzień kwiatowy, to coś tam dosiałam, a żeniszki przepikowałam. Regalik w oknie niemal zapełniony, ale trochę miejsca czeka na lutowe siewy.
Stasiu - witaj.
Zasiałam galtonię, już chyba ze trzy tygodnie siedzi w ziemi i nic nie wychodzi na wierzch. Straciłam nadzieję.
Większość siewek ma się dobrze, tylko pierwiosnki jeszcze chłodzą się na balkonie. A skoro tak dobrze im życzysz, to na pewno wszystkie urosną jak należy. Dziękuję.
Bardzo jestem ciekawa tych pokrzyżowanych orlików. Może być naprawdę ciekawie.
Za link do tej wspaniałej stronki pięknie dziękuję.
Kiedy tak sobie czytałam, to przypomniało mi się, że moja babunia podczas przesadzania roślin doniczkowych do każdej doniczki dawała całe jajko, bez skorupki. A miała zawsze naprawdę piękne kwiaty, szczególnie w mojej pamięci utkwiła ogromna chińska róża kwitnąca masą różowiutkich kwiatków.
Za życzenia serdecznie dziękuję i wzajemnie udanego weekendu życzę.
Basiu [apus] - jest mi ogromnie miło gościć Cię w moim działkowym ogródeczku.
Też tęsknię za kolorami na żywo, ale skoro nie ma, to dobre i na obrazku.
Marysiu [Maska] - zrób tak, zrób, a uczta duchowa zapewniona!
Szczególnie piękne te cebulki, które zakwitają tulipanowymi kwiatuszkami.
Buziaki odwzajemniam. Dobrego weekendu.
Elżuniu - bywa, że orliki panoszą się nie tam, gdzie chciałoby się je widzieć, szczególnie gdy się przegapi czas ścięcia przekwitłych kwiatostanów.
Kochana, w tym roku sieję znacznie mniej niż zwykle, ponieważ zmieniam powolutku nasadzenia rabat. Rezygnuję z większości jednorocznych na rzecz bylinek, z którymi jest nieco mniej roboty.
Też mi się ten czosnek podoba najbardziej, a to z uwagi na to, że przyciąga ogromne ilości bzykaczy.
Dziękuję i dobrego weekendu życzę.
Danusiu [danuta z] - będziesz miała festiwal kwiatów orlikowych!
Kochana, zawsze będziemy mieć mało nasion i choćbyśmy wiedziały, że nic więcej na działce nie zmieścimy, to i tak oczy nie pozwolą nam przejść obojętnie obok półek z nasionkami czy sadzonkami.
Sobota u mnie szara i mglista. Śnieg miejscami jeszcze zalega, ale już nie jest bielutki, tylko taki brudny.
Ponieważ dzisiaj jest dzień kwiatowy, to coś tam dosiałam, a żeniszki przepikowałam. Regalik w oknie niemal zapełniony, ale trochę miejsca czeka na lutowe siewy.
Stasiu - witaj.
Zasiałam galtonię, już chyba ze trzy tygodnie siedzi w ziemi i nic nie wychodzi na wierzch. Straciłam nadzieję.
Większość siewek ma się dobrze, tylko pierwiosnki jeszcze chłodzą się na balkonie. A skoro tak dobrze im życzysz, to na pewno wszystkie urosną jak należy. Dziękuję.
Bardzo jestem ciekawa tych pokrzyżowanych orlików. Może być naprawdę ciekawie.
Za link do tej wspaniałej stronki pięknie dziękuję.
Kiedy tak sobie czytałam, to przypomniało mi się, że moja babunia podczas przesadzania roślin doniczkowych do każdej doniczki dawała całe jajko, bez skorupki. A miała zawsze naprawdę piękne kwiaty, szczególnie w mojej pamięci utkwiła ogromna chińska róża kwitnąca masą różowiutkich kwiatków.
Za życzenia serdecznie dziękuję i wzajemnie udanego weekendu życzę.
Basiu [apus] - jest mi ogromnie miło gościć Cię w moim działkowym ogródeczku.
Też tęsknię za kolorami na żywo, ale skoro nie ma, to dobre i na obrazku.
Marysiu [Maska] - zrób tak, zrób, a uczta duchowa zapewniona!
Szczególnie piękne te cebulki, które zakwitają tulipanowymi kwiatuszkami.
Buziaki odwzajemniam. Dobrego weekendu.
Elżuniu - bywa, że orliki panoszą się nie tam, gdzie chciałoby się je widzieć, szczególnie gdy się przegapi czas ścięcia przekwitłych kwiatostanów.
Kochana, w tym roku sieję znacznie mniej niż zwykle, ponieważ zmieniam powolutku nasadzenia rabat. Rezygnuję z większości jednorocznych na rzecz bylinek, z którymi jest nieco mniej roboty.
Też mi się ten czosnek podoba najbardziej, a to z uwagi na to, że przyciąga ogromne ilości bzykaczy.
Dziękuję i dobrego weekendu życzę.
Danusiu [danuta z] - będziesz miała festiwal kwiatów orlikowych!
Kochana, zawsze będziemy mieć mało nasion i choćbyśmy wiedziały, że nic więcej na działce nie zmieścimy, to i tak oczy nie pozwolą nam przejść obojętnie obok półek z nasionkami czy sadzonkami.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.