Borówka amerykańska - 11 cz.

Drzewa owocowe
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

amator27 pisze:Mam pytanie jak jest u borówki z podłożem, czy musi ono być stale wilgotne, czy tolerują trochę suszy, ktoś wie?
Wsadź je do kwaśnego torfu i wysyp ściółkę to dadzą radę z podlewaniem co parę dni. Nie tolerują suszy ale torf utrzyma wilgoć potrzebną dla borówek.

W lesie będzie za sucho i za ciemno dla borówek.
Pozdrawiam
Beata
bedani
100p
100p
Posty: 183
Od: 31 sie 2012, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Obrazek
Witam.Robiąc zimowy obchód w ogrodzie zauważyłem że większość końcówek pędów jest czarna i uschnięta. Podejrzewam że to szara pleśń. Jeżeli tak to proszę o poradę kiedy i czym opryskać.W sezonie nie było żadnych oznak chorobowych .Pozdrawiam.
amator27
100p
100p
Posty: 145
Od: 23 lut 2018, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Już wiem co zrobię, mam taką dziecięcą wanienkę i do nich będę rzucał igły sosnowe i zalewał deszczówką z notabene i tak popsutej rynny, której i tak nie potrafię naprawić, zatem woda będzie lała się do niej i w ten sposób wytworzy mi się gnojówka z igieł po sośnie, którą będę zasilał borówkę :lol: Idąc za przykładem pana z lasu na youtube 8-)
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

bedani szara pleśń dała by wcześniej oznaki w zeszłym sezonie w postaci szarego nalotu. U Ciebie zapewne są drobne przemarznięcia wierzchołków które nie zdążyły zdrewnieć i na nich na wiosnę może pojawić się pleśń. Tak więc postaraj się wczesną wiosną wyciąć uszkodzenia.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

bedani pisze:Obrazek
Witam.Robiąc zimowy obchód w ogrodzie zauważyłem że większość końcówek pędów jest czarna i uschnięta. Podejrzewam że to szara pleśń. Jeżeli tak to proszę o poradę kiedy i czym opryskać.W sezonie nie było żadnych oznak chorobowych .Pozdrawiam.
To nie szara pleśń a przemrożenia wierzchołków. Wczesną wiosną należy je obciąć.
mwojt
100p
100p
Posty: 109
Od: 18 wrz 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

To chyba nie przemrożenie, te końcówki na których wisiały owoce po prostu usychają.
bedani
100p
100p
Posty: 183
Od: 31 sie 2012, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Jeszcze jedna rzecz mnie niepokoi , mianowicie krzewy mają bardzo mało zawiązanych pąków kwiatowych ale może to z ogromu owoców w zeszłym roku i przesilenia krzewów?. Wszystko co suche poobcinam i zobaczymy jak ruszy wegetacja.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Kilka lat temu posadziłem na działce kilka krzewów borówki amerykańskiej.Ładnie się rozwijały ale niestety zimą sarny ogołociły mi je z nowych przyrostów.Co roku ta sytuacja się powtarza.Macie jakiś sposób jak sobie z tym poradzić?
lgrom
200p
200p
Posty: 349
Od: 18 gru 2016, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: KNS

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Najpewniejszą metodą zawsze jest ogrodzenie całości lub pojedynczych sztuk, w przypadku różnych środków chemicznych ich skuteczność jest znacznie mniejsza, a zdesperowane zwierzaki dają sobie z nimi radę... . :wink:
ploplus
50p
50p
Posty: 65
Od: 30 wrz 2016, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centrum lubelskiego

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Potwierdzam - u mnie skutecznie zadziałała dopiero siatka leśna.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3841
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

A od góry, przeciw ptakom. Wiem co piszę.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Borówka amerykańska - 11 cz.

Post »

Siatka jest też najlepszym sposobem na zabezpieczenie przed ptakami lub ewentualnie stara firanka... . :wink: Osobiście mam kilka konstrukcji z drutu ( na jednej nodze wbijanej blisko centrum krzewu jest przyspawany okrąg z drutu w który wpisana jest litera x i centrum tego iksa zespawane jest z nogą). Na to kawałek siatki przeciw ptakom i tylko pozostaje mi tylko przenosić takową konstrukcję w miarę dojrzewania kolejnych odmian. :)
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”