Dziękuję i namawiam do uprawy gymnoli ("trzeba iść za głosem serca" ) i innych pięknych kaktusów. Nowy sezon coraz bliżej, można zacząć się rozglądać za ulubionymi roślinamiagula65 pisze:Fantastyczne zdjęcia i przede wszystkim gymnocalycium,w których się zadurzyłam chyba
Dzięki Zuza, mimo, że zmieniamy profil kolekcji, to jakiś sentyment zawsze zostaje do tych pierwszych, uprawianych na początku przygody z kaktusami, przynajmniej ja tak mamemerald pisze:Miło obejrzeć zadbane, dorodne gymnoki i powspominać stare czasy
honorka22 pisze:Od jakiegoś czasu jestem tu stałym bywalcem...
Hej, miło powitać sympatyka gymno, i to sąsiadkę (dzieli nas tylko jakieś 50 km), dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, niedługo zaczynamy sezon, świetnie, że jesteś, teraz to się będzie działohonorka22 pisze:Masz śliczne rośliny, w tym oczywiście Gymnocalycium
To prawda, ten pierwszy etap czyli kiełkowanie już za nami, teraz będę dokarmiać i chronić. Jak na razie Pyrrhocactus wykazuje dużą chęć do życia, trzyma się dzielnieAkwelan_2009 pisze:gdy nasiona wykiełkują w zadowalającej ilości, to chyba największa radość
To profesjonalne oświetlenie, lampy LED, używane do doświetlania roślin uprawianych pod osłonami. Jestem ciekawa jakie rozmiary osiągną te siewki do jesieni (zakładam wariant optymistyczny, że przeżyją).Akwelan_2009 pisze:To są profesjonalne lampy: żarówki, świetlówki ?
Co roku wypada u mnie kilka roślin, więc zapełniam ?wakaty?, zaczęłam od michaszków. Wszystkie pokazane niżej gymnole mają kwitnąć na różowo, czyli, nie jest to klasyczne G. mihanovichii, bo takie kwitnie na żółto. Bliżej im będzie do G. friedrichii, którego kwiaty mogą mieć zabarwienie od różowo-fioletowego do białego. Co ciekawe w ofercie czeskiego klubu kaktusiarzy, w którym ostatnio zamawiam rośliny, nie było w ogóle G. mihanovichii (tylko szczepione variegata) ani też G. friedrichii, więc zadowoliłam się ofertą dostępną w sklepie internetowym, oferującym takie oto rośliny:
Rzut z góry
Pozdrawiam