Moje skarby
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Aniu, zaraz zajrzę do Ciebie.
Kupiłam go jako przeceniony, dość szybko odpadły mu kwiaty, był zalany. Wyjęłam z doniczki, pousuwałam wszystkie chore korzenie i tak, jak wyczytałam na forum - miejsca po wycięciu zasypałam cynamonem. Zostały mu tylko 2 zdrowe korzonki. I po takiej operacji wsadziłam w nowe podłoże dla storczyków i nie podlewałam ze 2 tygodnie. Po 2 tygodniach namoczyłam doniczkę w odstałej wodzie z nawozem dla storczyków w ilości 1/4 zalecanej. Po następnych 2 tygodniach zobaczyłam nowy listek, kilka dni temu drugi. Odniosłam sukces, z czego jestem dumna, jak pawica. ;-)
Kupiłam go jako przeceniony, dość szybko odpadły mu kwiaty, był zalany. Wyjęłam z doniczki, pousuwałam wszystkie chore korzenie i tak, jak wyczytałam na forum - miejsca po wycięciu zasypałam cynamonem. Zostały mu tylko 2 zdrowe korzonki. I po takiej operacji wsadziłam w nowe podłoże dla storczyków i nie podlewałam ze 2 tygodnie. Po 2 tygodniach namoczyłam doniczkę w odstałej wodzie z nawozem dla storczyków w ilości 1/4 zalecanej. Po następnych 2 tygodniach zobaczyłam nowy listek, kilka dni temu drugi. Odniosłam sukces, z czego jestem dumna, jak pawica. ;-)
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Wiesz, może to dlatego, ze ja bardzo kocham kwiaty, zwierzęta i ludzi. Zwierzęta wszystkie, oprócz pełzających. Tych boję się panicznie. A z tymi rękoma może i coś jest. Nie bardzo wierzę w takie rzeczy, ale kilka lat temu zdarzył mi sie pobyt w szpitalu. Poważnie chora kobieta leżąca na sąsiednim łóżku bardzo cierpiała po operacji. Siedziałam przy niej i trzymałam ją da głowę, bo mówiła, że moje ręce przynoszą jej ulgę. Lekarz prowadzący naszą salę powiedział, że mam kojący wpływ na rekonwalescentki, że jakoś szybko dochodzą do siebie. Dziwił się tylko, że mój organizm jest tak oporny na leczenie.
- miluck
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2491
- Od: 22 lut 2008, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Police
Wando Gratuluję Ci odratowania storczyka.
Mój mimo usilnych starań odszedł do krainy Storczyków.
Widzę ,że Twoim roślinką chce się żyć, puszczają nowe pędy i pąki kwiatowe, a u nas wywołują u śmiech na twarzy.
Ale mnie zaintrygowałaś rośliną o nazwie Tacca
Już nie mogę się doczekać kiedy ją dostaniesz i wkleisz zdjęcia
Muszę poczytać o niej więcej.Powaliła mnie na kolana
Pozdrawiam
Jagoda :P
Mój mimo usilnych starań odszedł do krainy Storczyków.
Widzę ,że Twoim roślinką chce się żyć, puszczają nowe pędy i pąki kwiatowe, a u nas wywołują u śmiech na twarzy.
Ale mnie zaintrygowałaś rośliną o nazwie Tacca
Już nie mogę się doczekać kiedy ją dostaniesz i wkleisz zdjęcia
Muszę poczytać o niej więcej.Powaliła mnie na kolana
Pozdrawiam
Jagoda :P
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Fotki tacca wkleiłam na poprzedniej stronie. Kwiaty ma nieziemskie. Moja to będzie sadzonka młoda czarnego nietoperza. Zapewne na kwiaty będę musiała poczekać, ale uważam, ze tak, jak na storczykowe - warto. Tacca podobno czasem bywa eksponowana na wystawach storczyków, za swoją oryginalnośc, choc nie storczyk. Wymagania ma podobne.