Pelargonioza FikuMiku cz. 1
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pelargonioza FikuMiku cz. 1
Hej Fiku Miku co tu taka pelargoniowa cisza????
Przecież sezon na pozyskiwanie nowych odmian jeszcze trwa a Ty niczym się nie chwalisz Dorotko!
Czekamy niecierpliwie na Twoje posty
Przecież sezon na pozyskiwanie nowych odmian jeszcze trwa a Ty niczym się nie chwalisz Dorotko!
Czekamy niecierpliwie na Twoje posty
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pelargonioza FikuMiku cz. 1
Czas odkopać wątek pelargonio-nizowy ;)
Z uwagi na byle jaką ziemię, która zamordowała mi sporo roślin przez zimę, a także sytuację zdrowotną już śp. mamci przetrwała mi jakaś połowa pelargonii. Jestem właśnie na etapie budzenia, przesadzania, a także odbudowywania kolekcji. Bardzo cieszą nowe rozsady oraz puszczające coraz więcej nowych pędów mateczniki.
Joaker, tak, będę mieć dla Ciebie blublusia, a także kilka innych z listy którą podeślę na priw. Co prawda część z moich pelasiek to maluchy i jeszcze przez kilka miesięcy nie będę ich mogła obskubać, ale w końcu ten moment nadejdzie i podzielę się pelargoniowym dobrem
Przedwczoraj przyjechały do mnie gerania. Jestem zachwycona ich silnym zapachem.
A oto mój chaos matecznikowo rozsadowy
Co słychać u Waszych pelargonii i geraniów?
Z uwagi na byle jaką ziemię, która zamordowała mi sporo roślin przez zimę, a także sytuację zdrowotną już śp. mamci przetrwała mi jakaś połowa pelargonii. Jestem właśnie na etapie budzenia, przesadzania, a także odbudowywania kolekcji. Bardzo cieszą nowe rozsady oraz puszczające coraz więcej nowych pędów mateczniki.
Joaker, tak, będę mieć dla Ciebie blublusia, a także kilka innych z listy którą podeślę na priw. Co prawda część z moich pelasiek to maluchy i jeszcze przez kilka miesięcy nie będę ich mogła obskubać, ale w końcu ten moment nadejdzie i podzielę się pelargoniowym dobrem
Przedwczoraj przyjechały do mnie gerania. Jestem zachwycona ich silnym zapachem.
A oto mój chaos matecznikowo rozsadowy
Co słychać u Waszych pelargonii i geraniów?
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Robertkicia25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 710
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7472
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pelargonioza FikuMiku cz. 1
Witaj Fiki Miku po przerwie. Współczuję odejścia mamy.
Co do pelargoni, to u mnie nie jest najgorzej. Bardzo dobrze przechowały się sadzonki, które ustawiłam w kuchni,
nieogrzewanej zbytnio. Reszta sadzonek w innym pomieszczeniu też nienajgorsza, choć tam często zapominałam je podlać. Jednak przetrwały.
Przetrwały i angielki nienajgorzej.
Pisałam, że siałam swoje nasiona i wykiełkowało mi kilka sztuk, z czego jedna po listkach wygląda na angielkę.
Reszta siewek jakaś mikrusia. Może liliputki Zobaczymy.
No i chyba trzeba już wszystkie pelargonie zasilić jakimiś nawozem konkretnym dla wzmocnienia.
Co do pelargoni, to u mnie nie jest najgorzej. Bardzo dobrze przechowały się sadzonki, które ustawiłam w kuchni,
nieogrzewanej zbytnio. Reszta sadzonek w innym pomieszczeniu też nienajgorsza, choć tam często zapominałam je podlać. Jednak przetrwały.
Przetrwały i angielki nienajgorzej.
Pisałam, że siałam swoje nasiona i wykiełkowało mi kilka sztuk, z czego jedna po listkach wygląda na angielkę.
Reszta siewek jakaś mikrusia. Może liliputki Zobaczymy.
No i chyba trzeba już wszystkie pelargonie zasilić jakimiś nawozem konkretnym dla wzmocnienia.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pelargonioza FikuMiku cz. 1
U mnie też nieźle po zimie. Niektóre już stoją na balkonie, kwitną, nie mam czasu by wstawiać zdjęcia ale musze się zmobilizować
- Robertkicia25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 710
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Pelargonioza FikuMiku cz. 1
Karo z miłą chęcią zobaczył bym twoje. Jak wy to robicie że wam przezimowują te pelargonie.
Mi przeważnie wszystkie czerwone gniją lub zasychaja albo wypuszczą kwiatki niby kwitną i po niedługim czasie roślinki giną.
Mi przeważnie wszystkie czerwone gniją lub zasychaja albo wypuszczą kwiatki niby kwitną i po niedługim czasie roślinki giną.
Pozdrawiam Robert :-)