Zmiana chorobowa na liściu falenopsisa
Czarne wgłębienia na liściach
Witam serdecznie
Dostałam ostatnio falenopsisa w nieciekawym stanie. Nie dość, że totalnie przelany, to jeszcze z okropnymi plamami na liściach. Tak wygląda:
Zdjęcia jednego z liści robiłam już po ich odcięciu- usunęłam w sumie cztery liście (2 całe i 2 połówki). Cała roślina wygląda tak:
Oprócz tego kwiatek jest całkowicie zalany, aczkolwiek te korzenie, które można zobaczyć przez ścianki doniczki, nie wyglądają rozpaczliwie:
Ponadto roślina szykuje się do kwitnienia:
Czy ktoś z Was ma pojęcie, co ją zaatakowało i jak z tym walczyć? Czy powinnam obciąć rosnący pęd kwiatowy, żeby dać jej trochę wytchnienia?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Dostałam ostatnio falenopsisa w nieciekawym stanie. Nie dość, że totalnie przelany, to jeszcze z okropnymi plamami na liściach. Tak wygląda:
Zdjęcia jednego z liści robiłam już po ich odcięciu- usunęłam w sumie cztery liście (2 całe i 2 połówki). Cała roślina wygląda tak:
Oprócz tego kwiatek jest całkowicie zalany, aczkolwiek te korzenie, które można zobaczyć przez ścianki doniczki, nie wyglądają rozpaczliwie:
Ponadto roślina szykuje się do kwitnienia:
Czy ktoś z Was ma pojęcie, co ją zaatakowało i jak z tym walczyć? Czy powinnam obciąć rosnący pęd kwiatowy, żeby dać jej trochę wytchnienia?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
pozdrawiam
Magda
Magda
-
- ZBANOWANY
- Posty: 748
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
Re: Bardzo chory falek
Obciąć pęd i wymienić doniczkę na większą by był w podłoży większy prześwit i dostęp powietrza, przydadzą się również dziurki po bokach doniczki (ale tylko wtedy gdy masz wysoka wilgotność w miejscu jego uprawy).
Re: Bardzo chory falek
Mozna by rzec :
litości dla storczyka
Już wymęczony jest storczyk cięciem liści ,a teraz czytam propozycje :ciąć przesadzać.
Odradzam, ponieważ zafundujemy następny szok roślinie.
Nie przesadamy do większego , storczyki lubią ciasnotę. Pędu nie ucinamy.
Moze całość zbyt wystaje nad podłoże po tym... "art- podstrzyganiu" ,więc zamaskować korą lużno na podłożu.
Nie obcinamy nowego pędu - operację taką robi się po zabiegu resekcji korzeni / i też nie zawsze/
To co w podłożu widać świadczy o zbyt gruntownym nawodnieniu, niekoniecznie "zalaniu" . Korzenie które widzimy są w porządku.
Odsączyć nadmiar wilgoci w podłożu za pomocą nasiąkliwych papierów.Ręcznie poluzować
zawartość/ugniatanie delikatne doniczki/.
inny sposób:
Mozna wyjąć całość z doniczki osuszyć .To okazja do inspekcji tego w środku /zgnite korzenie usunąć-rany zdezynfekować/.
Po 2dniach wsadzić z powrotem w czysty pojemnik , uzupełnić podłoże świeżym ,koniecznie większej granulacji kora.
pozdrawiam -życzę powodzenia
JOVANKA
litości dla storczyka
Już wymęczony jest storczyk cięciem liści ,a teraz czytam propozycje :ciąć przesadzać.
Odradzam, ponieważ zafundujemy następny szok roślinie.
Nie przesadamy do większego , storczyki lubią ciasnotę. Pędu nie ucinamy.
Moze całość zbyt wystaje nad podłoże po tym... "art- podstrzyganiu" ,więc zamaskować korą lużno na podłożu.
Nie obcinamy nowego pędu - operację taką robi się po zabiegu resekcji korzeni / i też nie zawsze/
To co w podłożu widać świadczy o zbyt gruntownym nawodnieniu, niekoniecznie "zalaniu" . Korzenie które widzimy są w porządku.
Odsączyć nadmiar wilgoci w podłożu za pomocą nasiąkliwych papierów.Ręcznie poluzować
zawartość/ugniatanie delikatne doniczki/.
inny sposób:
Mozna wyjąć całość z doniczki osuszyć .To okazja do inspekcji tego w środku /zgnite korzenie usunąć-rany zdezynfekować/.
Po 2dniach wsadzić z powrotem w czysty pojemnik , uzupełnić podłoże świeżym ,koniecznie większej granulacji kora.
pozdrawiam -życzę powodzenia
JOVANKA
Re: Bardzo chory falek
dziękuję bardzo za odpowiedzi przyznam szczerze, że propozycja, Jovanki bardzo przypadła mi do gustu - cięcie liści z pewnością było szokiem dla rośliny aczkolwiek lepsze chyba to niż zostawienie tych wszystkich plam. poza tym strasznie jestem ciekawa koloru kwiatów (poprzednia właścicielka nie pamięta jaki był) więc cieszę się, że jednak mogę zostawić pędzik
Volcowitch- dziękuję za szybką reakcję
gdyby coś się działo, to oczywiście wciąż będę żebrać o pomoc
Volcowitch- dziękuję za szybką reakcję
gdyby coś się działo, to oczywiście wciąż będę żebrać o pomoc
pozdrawiam
Magda
Magda
co z liśćmi?
Witajcie, od dawna przeglądam już forum. Czytam uważnie Wasze rady, staram się z nich korzystać. Niestety mam problem z moim Phalaenopsisem. Mam wrażenie, że coś źle robię. Liście są dziwnego, ciemnozielonego koloru z fioletowo-bordowymi obwódkami. Czytałam że może być to spowodowane różowym zabarwieniem kwiatka i jego genami, jak również zbyt mocnym słońcem. Ponadto tam gdzie jest zwykle zgięcie liścia mam zasuszoną, lub czarną kreskę... Obawiam się, że może być to spowodowane zraszaniem liści w słoneczne dni. Poza tym na liściach od spodu robią się takie małe, białe, twarde wybrzuszenia z czarną obwódką. Przechodzę obecnie okres walki z ziemiórkami, co jeszcze bardziej potęguje moje obawy co do stanu zdrowia rośliny. Do tego polecono mi środek owadobójczy Decis. Jeśli chodzi o światło to storczyk stoi na południowo-wschodnim oknie, z tym tylko, że już po godz 14 ma cień. Podlewam raz na tydzień, 12 dni. Korzenie w podłożu wydają się być w dobrym stanie. Do niedawna podlewałam kranówką czyszczoną przez filtr. Ostatnio zaczęłam również tę wodę gotować. Korzenie powietrzne są w trochę gorszej kondycji, ponieważ nie potrafię zapewnić storczykowi odpowiedniej wilgotności. Postawiony jest na odwróconej podstawce obłożonej keramzytem podlanym wodą. Staram się również zraszać liście codziennie rano. Wczoraj storczyk został nawodniony w półgodzinnej kąpieli. Zdjęcia robione telefonem, niestety nie mam pod ręką aparatu.
Czy coś faktycznie dzieje się niedobrego z rośliną? Czy to po prostu moja nadgorliwość względem storczyka?
Czy coś faktycznie dzieje się niedobrego z rośliną? Czy to po prostu moja nadgorliwość względem storczyka?
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: co z liśćmi?
na moje oko Twój storczyka wygląda bardzo zdrowo Te plamki mogą być efektem starych mechanicznych uszkodzeń, a ta plamka z otoczką, może być efektem jakiegoś szkodnika ssącego. Jeśli nie zauważyłaś żadnego to nie martwiłabym się tym, obserwuj storczyka, bo jeśli plamek będzie przybywać to wtedy będziesz miała prawo się martwić
Re: co z liśćmi?
właśnie coraz więcej robi się tych wybrzuszeń. Te białe, twarde wypukłości pojawiają się nagle i później już zostają na liściu. Na zdjęciu pokazałam jeden punkt, który zauważyłam właśnie wczoraj... Może to są przędziorki?
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: co z liśćmi?
u mnie spustoszenie po przędziorkach wyglądało zupełnie inaczej, możesz zobaczyć w moim wątku, na małej siewce Phal. Violacea.. Te wybrzuszenia, to może być efekt złej gospodarki wodnej rośliny. Wiecej o podobnym przypadku możesz przeczytać TUTAJ
Re: co z liśćmi?
Dziękuję Aniu za odpowiedź, poczytam może faktycznie przesadzam i nie jest to nic groźnego. Po prostu bardzo przywiązałam się do tego falka i nie chcę by mu się krzywda działa
Problem z lisciami storczyka
Witam,
Mam problem z listkami jednego z moich storczykow. Mianowicie, od tygodnia sa sztywne i proste i do tego zaczynaja zawijac sie do srodka. Pielegnuje go tak samo jak pozostale, z ktorymi nie mam problemu. Rok temu mialam identyczna sytuacje z innym storczykiem i po tygodniu caly slupek z liscmi po prostu odpadl z ziemii i zostaly tylko korzenie. Poradzcie prosze co z nim zrobic i gdzie tkwi moj blad.
Mam problem z listkami jednego z moich storczykow. Mianowicie, od tygodnia sa sztywne i proste i do tego zaczynaja zawijac sie do srodka. Pielegnuje go tak samo jak pozostale, z ktorymi nie mam problemu. Rok temu mialam identyczna sytuacje z innym storczykiem i po tygodniu caly slupek z liscmi po prostu odpadl z ziemii i zostaly tylko korzenie. Poradzcie prosze co z nim zrobic i gdzie tkwi moj blad.
Re: Problem z lisciami storczyka
Jaki jest stan korzeni storczyka? Jak często nawozisz i podlewasz?
Re: Problem z lisciami storczyka
Witam
pozwole sobie podpiąc sie pod temat oraz pod pytanie,poniewaz mam taka sama sytuacje z moim Phalem...
tez dziwnie mu wykrzywia liscie i zawija do wewnątrz,
podlewam wtedy gdy obeschną dobrze korzenia, do tej pory nie nawoziłam,
stan korzeni jest ogólnie dobry, jest kilka zgnitych, ktorymi zamierzam zając sie po kwitnieniu,
Phal. kwitnął od sierpnia do listopada, następnie od razu wypuścił nowe pędy i teraz znow kwitnie od poczatku grudnia
problem z liscmi nasilił się po ostatnim przekwitnięciu,
stoi przy oknie zachodnim,
bardzo rownież prosze bardziej doświadczonych o pomoc co moze sie z nim dziać??
pozdrawiam!
pozwole sobie podpiąc sie pod temat oraz pod pytanie,poniewaz mam taka sama sytuacje z moim Phalem...
tez dziwnie mu wykrzywia liscie i zawija do wewnątrz,
podlewam wtedy gdy obeschną dobrze korzenia, do tej pory nie nawoziłam,
stan korzeni jest ogólnie dobry, jest kilka zgnitych, ktorymi zamierzam zając sie po kwitnieniu,
Phal. kwitnął od sierpnia do listopada, następnie od razu wypuścił nowe pędy i teraz znow kwitnie od poczatku grudnia
problem z liscmi nasilił się po ostatnim przekwitnięciu,
stoi przy oknie zachodnim,
bardzo rownież prosze bardziej doświadczonych o pomoc co moze sie z nim dziać??
pozdrawiam!
Re: Problem z lisciami storczyka
Witajcie!
Aby nie tworzyć nowego wątku podpinam się po ten, gdyż mój problem również dotyczy liści.
Storczyk, o którym mowa, "mieszka" u mnie od końca października, a został zakupiony w kwiaciarni. Dopiero teraz zaczyna zrzucać kwiaty, ale to akurat jest normalne
Piszę tutaj an forum, ponieważ zaniepokoiło mnie to, że już drugi liść tego storczyka w przeciągu dwóch tygodni (i to wcale nie najstarszy co widać na zdjęciu) zaczyna żółknąć. Korzenie w stanie bardzo dobrym, kwiat stoi przy oknie południowym (inny storczyk, który jest w tym samym pomieszczeniu wypuścił piękne pędy i kwitnie w najlepsze). Moje pytanie: czy odpadanie tych liści jest normalne, czy Phal "oszalał"??
Help me please
Aby nie tworzyć nowego wątku podpinam się po ten, gdyż mój problem również dotyczy liści.
Storczyk, o którym mowa, "mieszka" u mnie od końca października, a został zakupiony w kwiaciarni. Dopiero teraz zaczyna zrzucać kwiaty, ale to akurat jest normalne
Piszę tutaj an forum, ponieważ zaniepokoiło mnie to, że już drugi liść tego storczyka w przeciągu dwóch tygodni (i to wcale nie najstarszy co widać na zdjęciu) zaczyna żółknąć. Korzenie w stanie bardzo dobrym, kwiat stoi przy oknie południowym (inny storczyk, który jest w tym samym pomieszczeniu wypuścił piękne pędy i kwitnie w najlepsze). Moje pytanie: czy odpadanie tych liści jest normalne, czy Phal "oszalał"??
Help me please