Zrób to sam, czyli pomysły Forumków

[bishop]

Nie mogę wypatrzeć na zdjęciach, czy siedzenia i podłokietniki robione są na jakiś wpust, czy trzymają je jedynie gwoździe? Jak to jest w praktyce z udźwignięciem takiego jak ja 80-kg wieloryba?
Innymi słowy, czy te krzesła przeszły już testy w praktyce?

[harwi]

To jest tak one całe nie są z wierzby. Główna konstrukcja, że tak powiem nogi boki są z Akacji (robini) bo tam akurat ona rośnie jak chwast i nie było problemu ze zdobyciem materiału. Pomogliśmy innemu sąsiadowi oczyścić rów bo się za bardzo zagęścił od tej akacji. Stąd wpadłam na pomysł właśnie by drewna nie marnować hihi. (miał iść do kominka) i coś z nich zrobić i jest... z wierzby są te cienkie elementy siedlisko i oparcia. A reszta to już kombinacja co by tu poprzeplatać i jak Very Happy Ciężkawo się przeplatało szczególnie te końcowe sztuki we dwójkę nam było ciężko naprawdę. I tak po kawałeczku i po kawałeczku. pamiętam jak mnie paluszki bolały hehe No ale całość (piłowanie i skręcanie to już mój M) ja tylko mówiłam to tu a to tak i donosiłam materiału. Mój kolega Jarek to się właśnie nabijał z nas i ciągle mówi no a co to ci znowu Wiola wymyśliła oj biedny ty jesteś biedny hihi A co!!! A teraz nie chce oddać krzesełek wredota hehe

Bardzo się cieszę, ze wam się podoba. Wkleiłam swoją odpowiedz z mojego wątku by co nieco wyjaśnić.

Nie mogę wypatrzeć na zdjęciach, czy siedzenia i podłokietniki robione są na jakiś wpust, czy trzymają je jedynie gwoździe? Jak to jest w praktyce z udźwignięciem takiego jak ja 80-kg wieloryba? Embarassed
Innymi słowy, czy te krzesła przeszły już testy w praktyce?

Trzymają się na śrubach. wszystko tak skręcaliśmy bo ....a nie wiem dlaczego bo można potem odkręcić bo bardziej ściąga bo mieliśmy wkrętarkę i było łatwiej nie trzeba stukac i wzruszać wszystkiego a nie wiem to już moja druga połówka ;)) A zostały tak wpuszczone troszkę by się łebki schowały by przypadkiem nie haczyły. wszystko wyszlifowane papierem jakieś zadziory a potem malowane kilka razy. A przeszły oj przeszły 80kg hehe one udźwignęły mojego kumpla 120 kg i i moją kumpele jak siedziała u niego na kolanach z jakie55 dodatkowo. Są służą dobrze stoją przy stoliczku na kawę gdzie obecni właściciele ciągle spędzają czas pod brzozami w czasie przerw w pracach.

[kryska]

Wiolu, jeszcze raz powiem, krzesła cudne. A jak powiedziałaś dokładnie z czego i jak są zrobione to bardzo Ci zazdroszczę. U mnie też tego materiału /akacji i wierzby/ pod dostatkiem tylko wykonawców brak.

[harwi]

Dokładnie tak foxiku. Test przeciążeń był na nich. hihi Ale najpierw jednak my siadaliśmy ;) miałam pietra ale... dały rade. Twarde są.

U mnie też tego materiału /akacji i wierzby/ pod dostatkiem tylko wykonawców brak.

kurczę u mnie właśnie nie ma To było robione u kolegi z pracy w okolicach twardogóry ;( Rączki no tak zawsze jest jakiś problem ręce są materiały nie ma materiał jest raczek nie ma

[harwi]

;) No pewnie to już zależy od właścicieli. ;) jakie mają gabaryty albo jak szybko ta kawę piją Ale poduszeczkę zawsze sobie można położyć pewnie jak najbardziej.

[Gabriela]

Mnie takie krzesło podobało by się jako dekoracja ogrodu.
Widziałam coś podobnego, opatulone mchem, a na tym kwiaty...było piękne...

[agape]

Piękne te krzesła! Wyglądają tak ażurowo! To aż niewiarygodne, że wytrzymały więcej niż kilka użyć! Naprawdę, coś pięknego!!!

[hanka55]

Madziny pomysł na darmową szklarenkę z surowców wtórnych.

A to moja miniszklarenka

[/quote]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=592

[harwi]

Mnie takie krzesło podobało by się jako dekoracja ogrodu.
Widziałam coś podobnego, opatulone mchem, a na tym kwiaty...było piękne...

pewnie jak już nie będą zdolne do siedzenia spełnią taką funkcję. Teraz są dekoracyjno użytkowe


No proszę fajne te miniszkalernki.

[kocurek]

Rowerek jest bardzo fajny, ale broń Boże go nie maluj! właśnie taki szaro-czarny ma urok, pomalowany będzie sie kłócił z kolorami kwiatów i donic.
Skalniak - cudo. Jak duża ta kasta budowlana?

[Raczek]

Mnie też zauroczył skalniaczek z fontanną.

[bishop]

[...].Ja swoja bude kupilam na bazarze, poprzedni wlasciciel sprzedawal w niej zapiekanki , a przywiozlam ja traktorem.Moze i ty znajdziesz kogos takiego , kto ci to przetransportuje traktorem taniej.
Tak to wygladalo po przywiezieniu:




A tak wyglada to teraz:
Taras zrobil mi stolarz natomiast cala resze robie sama, korowanie oflisa,obijanie domku,malowanie itd.Ja w karzdym razie stosuje zasade "ziarnko do ziarnka" bo po prostu nie mam kasy. [...]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=

[hal1959]

No właśnie ,mnie by interesowała ta część dobudowana,właśnie coś zbliżonego do tego .Będę dumać i wiercić dziurę w brzuchu mojemu M