polysciaska kupiłam niedawno..basga pisze:Nie ma sprawy Ależ masz fajny okaz reo!A jak Ci rośnie polysciasek?Moim coś listki zaczynają podsychać choć codziennie są spryskiwane.
i bardzo się boję, że coś mi się z nim może nie udać...
w ubiegłym roku miałam takiego , bez pieńka jeszcze i coś nie wyszło...
a ten to jakiś cudaczek...
na zdjęciu nie widać, że z grubego pieńka wyrastają trzy maleństwa...
no i jak go przenosiłam do innej doniczki, bo siedział w jakiejś bardzo " mini" to zauważyłam, że ma bardzo mało korzonków...
a z reo też śmieszna historia...
kupiłam w biedronie i nawet nie wiedziałam co to jest...
stał trochę dalej od okna i zaczął się wyciągać...
teraz stoi na parapecie i chyba ma się nieźle...
ciekawe, czy złapie ten tak pożądany fiolecik...
chociaż teraz to chyba już nie...
ewa