Parszywa dwunastka - rośliny ekspansywne
-
- ---
- Posty: 116
- Od: 27 gru 2008, o 16:56
Ja chcę dopisać do listy sumaka octowca, wiesiołki - dwuletni rozsiewa się i rośnie wszędzie, bylinowe rozrastają się w potężne kępy nawet na kamieniu; ciemierniki (wszędzie pełno nowych roślin), irga Dammera, nachyłek wielkokwiatowy, jeżówka purpurowa.
Barwinek to wypalam bo żaden herbicyd go nie niszczy.
Barwinek to wypalam bo żaden herbicyd go nie niszczy.
Berberys Thunberga - mam żywopłot ponad 15- letni - praca przy nim jest udręką, dlatego tnę go niewiele, bo rośnie rozłożyście, a miejsca ma dużo.Najgorsze to jak kolec wbije się w rękę, strasznie trudno go wyciągnąć, przy próbach wyciągnięcia wchodzi głębiej, ostatnio miałam prawie dwa tygodnie w nadgarstku i został paskudny ślad
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Parszywa dwunastka
Wiem jak można się pozbyć uciążliwego topinamburu!
Tzn. dla mnie nie był on uciążliwy i żal mi bardzo, że już go nie mam, ale w tym wątku ktoś go wymieniał jako ekspansywny.
A więc - należy otworzyć drogę do ogrodu nornicom i / lub dzikom. Co prawda dziki mało elegancko obchodzą się z trawnikiem czy łąką, którą dokładnie rozkopują bezbłędnie wyszukując bezcenne bulwy, ale wyjadają je dokładnie i ze szczętem. Nornice są mniej efektywne, ale za to nie ryją tak mocno trawnika, czyli coś za coś
Tzn. dla mnie nie był on uciążliwy i żal mi bardzo, że już go nie mam, ale w tym wątku ktoś go wymieniał jako ekspansywny.
A więc - należy otworzyć drogę do ogrodu nornicom i / lub dzikom. Co prawda dziki mało elegancko obchodzą się z trawnikiem czy łąką, którą dokładnie rozkopują bezbłędnie wyszukując bezcenne bulwy, ale wyjadają je dokładnie i ze szczętem. Nornice są mniej efektywne, ale za to nie ryją tak mocno trawnika, czyli coś za coś
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 19 kwie 2007, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: Parszywa dwunastka
A ja mam problemy z odętką , jeszcze rozsiewa mi się orlik i liatra ale nad tym potafię zapanować.
Pozdrawiam Marzena
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Parszywa dwunastka
Ja dorzucę ;
* Rozchodnik angielski -- Sedum anglicum rozsiał się po całym ogrodzie podczas koszenia , nie mogę go wytępić !!!!!!!!
* paprocie - dramat
* sumak octowiec - podziemne pędy o długości do 4-5 metrów
* Rozchodnik angielski -- Sedum anglicum rozsiał się po całym ogrodzie podczas koszenia , nie mogę go wytępić !!!!!!!!
* paprocie - dramat
* sumak octowiec - podziemne pędy o długości do 4-5 metrów
Re: Parszywa dwunastka
Sumak, potwiwrdzam - straszny. Nie widziałam wymienionego: bluszczyk kurdybanek. U mnie zdominował wszystkie trawniki, skalniak, i ...
- gruuubas
- 200p
- Posty: 227
- Od: 21 maja 2010, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Parszywa dwunastka
Czytam, czytam - i nie mogę otrząsnąć się z osłupienia. Mieć pretensje do drzewa że odbija z pnia po wycięciu??? Ludzie, po co ktoś sadzi Sumaka jeśli nie zamierza tępić odrostów? Wystarczy kosiarka, aby nie pamiętać o problemie. Ale jeśli ktoś oczekuje ogrodu "bezobsługowego" to każda roślina stanowi problem - albo rośnie za mocno, albo za słabo, albo choruje, albo jeszcze coś... Po co sadzić bluszcz, barwinka, trzmielinę, jeśli nie planuje się dać im możliwości zdominowania terenu?!!! Berberys winny, bo... ma kolce! A co z różami?
W ten sposób można wpisać na listę wszystkie rośliny, bo każda w jakichś okolicznościach będzie dla kogoś kłopotliwa. Tak jak te biedne 12 roślin, które podpadły pani Ellis...
W ten sposób można wpisać na listę wszystkie rośliny, bo każda w jakichś okolicznościach będzie dla kogoś kłopotliwa. Tak jak te biedne 12 roślin, które podpadły pani Ellis...
gruubas
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Parszywa dwunastka
Ja przyznaję tez jestem zdumiona takim podejściem do roślin.
Przecież to zupełnie co innego, jeśli zakładamy konkretną uprawę jakiejś rośliny i ona zostaje zagłuszona prze te,
które są w niej niepożądane ( celowo nie używam słowa chwast)
ale żeby mieć pretensje do roślin, że chcą rosnąć tam gdzie im dobrze
Przecież to zupełnie co innego, jeśli zakładamy konkretną uprawę jakiejś rośliny i ona zostaje zagłuszona prze te,
które są w niej niepożądane ( celowo nie używam słowa chwast)
ale żeby mieć pretensje do roślin, że chcą rosnąć tam gdzie im dobrze
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Parszywa dwunastka
faktycznie, bluszczyk kurdybanek - też jest traktowany jako roślina ozdobna i jest leczniczy ( tylko na co mi tyle lekarstwa ) . W ramach usprawiedliwienia informuję, że u mnie w ogrodzie pielęgnuję stokrotki, barwinek i fiołki, które niektórzy tępią. A sumak koszę
- LaViol
- 500p
- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Parszywa dwunastka
Dorzucę złocień (chyba) wielki.
Na nowo założonej rabacie posadziłam 3 sadzonki i nie zdążyłam w porę ściąć. Rozsiał się okropnie. W następnym roku gdzie nie przeszkadzał to zostawiłam i tam miałam dżunglę, która głuszyła wszystkie sąsiednie rośliny.Po przekwitnięciu wyrzuciłam definitywnie, ale choć minęły 2 lata nadal kiełkuje tu i ówdzie.
Pysznogłówka rozłazi się rozłogami.
Podpisuję się pod winobluszczem i konwalią.
Orliki mi nie przeszkadzają,tak jak fiołek trójbarwny. Tam gdzie ich nie chcę to wyrywam. Choć fiołka rzadko, bo to mój kwiatek ;)
Na nowo założonej rabacie posadziłam 3 sadzonki i nie zdążyłam w porę ściąć. Rozsiał się okropnie. W następnym roku gdzie nie przeszkadzał to zostawiłam i tam miałam dżunglę, która głuszyła wszystkie sąsiednie rośliny.Po przekwitnięciu wyrzuciłam definitywnie, ale choć minęły 2 lata nadal kiełkuje tu i ówdzie.
Pysznogłówka rozłazi się rozłogami.
Podpisuję się pod winobluszczem i konwalią.
Orliki mi nie przeszkadzają,tak jak fiołek trójbarwny. Tam gdzie ich nie chcę to wyrywam. Choć fiołka rzadko, bo to mój kwiatek ;)
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2