Widliczka,róża jerychońska(Selaginella)
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róża Jerychońska
Witam:)
czytałam gdzieś, że róża jerychońska przyciąga do siebie różne robale, prusaki itp. (blee) czy to prawda?
czytałam gdzieś, że róża jerychońska przyciąga do siebie różne robale, prusaki itp. (blee) czy to prawda?
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róża Jerychońska
I jak wasza róża sie spisuje?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1550
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Róża Jerychońska
Gdybyś przeczytała, kiedy post był pisany to miałabyś odpowiedź. To było ponad dwa lata temu już dawno o niej zapomniałem.nyskadu pisze:I jak wasza róża sie spisuje?
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Re: Róża Jerychońska
Moja po kilku fazach rozwoju wylądowała w koszu Nigdy do końca nie była zielona, zawsze częściowo sucha.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róża Jerychońska
Hej, odkopuję temat. Zawsze mnie fascynowała ta roślinka, więc przeczytałam ten temat od deski do deski.
Trafiłam teraz na aukcję allegro, gdzie oferowana jest roślinka, którą sprzedawca poleca wsadzić do doniczki, lub wysadzić w ogrodzie. Czy to oznacza, że oferowana roślinka jednak ma korzenie i żyje, czy to tylko chwyt marketingowy?
Trafiłam teraz na aukcję allegro, gdzie oferowana jest roślinka, którą sprzedawca poleca wsadzić do doniczki, lub wysadzić w ogrodzie. Czy to oznacza, że oferowana roślinka jednak ma korzenie i żyje, czy to tylko chwyt marketingowy?
Miałam do niedawna różę jerychońską (tzw. zmartwychwstankę) kupioną w internecie.
Zalałam ją 2 razy, niestety - przy trzecim zauważyłam, że na liściach pojawiły się włoski, w dodatku zaczęła śmierdzieć. Czyli spleśniała. Zostawiłam ją wtedy na ok. 3 miesiące suchą. Dzisiaj zalałam znowu i włosków nie było (polałam wrzątkiem po liściach, wiem, że można) niestety okropnie śmierdziała (pleśnią) i trzeba ją było wyrzucić.
Lista i sposób zalań:
Zalewałam ją zawsze wrzątkiem, nie lałam po liściach (najwyżej łyżkę stołową), czyli według wskazań na opakowaniu.
Zalałam ją 2 razy, niestety - przy trzecim zauważyłam, że na liściach pojawiły się włoski, w dodatku zaczęła śmierdzieć. Czyli spleśniała. Zostawiłam ją wtedy na ok. 3 miesiące suchą. Dzisiaj zalałam znowu i włosków nie było (polałam wrzątkiem po liściach, wiem, że można) niestety okropnie śmierdziała (pleśnią) i trzeba ją było wyrzucić.
Lista i sposób zalań:
Zalewałam ją zawsze wrzątkiem, nie lałam po liściach (najwyżej łyżkę stołową), czyli według wskazań na opakowaniu.
- 1. Zalanie - dzień po przyjściu (pocztą).
2. Zalanie - równe 2 tyg. po pierwszym.
3. Zalanie - ok. miesiąc po 2.
4. 3 miesiące po 3. Lałam także po liściach.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Spleśniała róża jerychońska! Co zrobiłam źle?
Kup sobie jakąkolwiek żywą, rosnącą roślinę.
Przyniesie Ci dużo więcej radości niż ta martwa, zasuszona widliczka. Pleśniejąca zresztą.
Przyniesie Ci dużo więcej radości niż ta martwa, zasuszona widliczka. Pleśniejąca zresztą.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Spleśniała róża jerychońska! Co zrobiłam źle?
Róża Jerychońska potrzebuje bardzo mało wody, może po prostu za dużo jej było i róża pływała.
Ja swoją zalewam wodą i jak się na drugi dzień rozwinie to resztę wody wylewam i jest ok
Życzę powodzenia
Ja swoją zalewam wodą i jak się na drugi dzień rozwinie to resztę wody wylewam i jest ok
Życzę powodzenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 693
- Od: 20 gru 2013, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Identyfikacja roślin doniczkowych.
Widliczka, a co jest napisane na etykietkach?
Pozdrawiam Jacek
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 15 paź 2013, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Identyfikacja roślin doniczkowych.
Green mix,bardzo dziękuję,zaraz poczytam o niej więcej
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1867
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Widliczka,róża jerychońska(Selaginella)
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Widliczka - pielęgnacja i problemy
Dziękuję za przeniesienie postu we właściwe miejsce.
Zostałam obdarowana widliczką. Nie powiem, że za karę, ale koleżanka bladego pojęcia nie ma o uprawie takich trudnych roślin. Kupiła, bo roślinka ładna. Troszkę poczytałam, ale chciałabym, aby ktoś doświadczony podzielił się wiedzą.
Póki co zrobiłam jej takie lokum. Powiedzcie, czy tak będzie dobrze
Mam tylko jedną roślinę, która potrzebuje aż tak dużej wilgotności powietrza, dlatego zdecydowałam się nie kupować terrarium dla roślin. Mam ją już prawie miesiąc i póki do dajemy radę. Stoi obok południowego okna, ale pod takim kątem, że słońce na nią nie świeci w żadnym momencie. Zastanawiam się nawet czy jej nie będzie tam za ciemno. Pilnuję też wilgoci. Wietrzę ją, ale tylko kilkanaście minut dziennie. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Myślę, że wśród Forumowiczów znajdzie się pasjonat takich "mokrolubów".
Zostałam obdarowana widliczką. Nie powiem, że za karę, ale koleżanka bladego pojęcia nie ma o uprawie takich trudnych roślin. Kupiła, bo roślinka ładna. Troszkę poczytałam, ale chciałabym, aby ktoś doświadczony podzielił się wiedzą.
Póki co zrobiłam jej takie lokum. Powiedzcie, czy tak będzie dobrze
Mam tylko jedną roślinę, która potrzebuje aż tak dużej wilgotności powietrza, dlatego zdecydowałam się nie kupować terrarium dla roślin. Mam ją już prawie miesiąc i póki do dajemy radę. Stoi obok południowego okna, ale pod takim kątem, że słońce na nią nie świeci w żadnym momencie. Zastanawiam się nawet czy jej nie będzie tam za ciemno. Pilnuję też wilgoci. Wietrzę ją, ale tylko kilkanaście minut dziennie. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Myślę, że wśród Forumowiczów znajdzie się pasjonat takich "mokrolubów".
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam