Ogrodniczka z małopolski
Witaj Krzysiu Już parę razy buszowałam po twojej kolekcji roslin i niesamowitej ilości zdjęć.
Nawet mój ukochany ogród botaniczny w Krakowie masz
Wisterię nabyłam tej wiosny i będę ją prowadzić w formie drzewka-mama nadzieje,że zakwitnie,że uda się to osiągnąć.Może masz jakieś sugestie co do uprawy ?Będę wdzięczna Zastanawiam się czy ją oplatać odrostami z dołu czy prowadzić na jednym pniu a resztę przyrostów usuwać???
Złotokap który pokazałam to tylko jedną gałąz,bo cały był tej wiosny imponujący.
Dowiedziałam się już po wsadzeniu go,że każda jego część jest trująca i zastanawiam się czy go nie zlikwidować bo mam małe dzieci
Jak sądzicie?
Nawet mój ukochany ogród botaniczny w Krakowie masz
Wisterię nabyłam tej wiosny i będę ją prowadzić w formie drzewka-mama nadzieje,że zakwitnie,że uda się to osiągnąć.Może masz jakieś sugestie co do uprawy ?Będę wdzięczna Zastanawiam się czy ją oplatać odrostami z dołu czy prowadzić na jednym pniu a resztę przyrostów usuwać???
Złotokap który pokazałam to tylko jedną gałąz,bo cały był tej wiosny imponujący.
Dowiedziałam się już po wsadzeniu go,że każda jego część jest trująca i zastanawiam się czy go nie zlikwidować bo mam małe dzieci
Jak sądzicie?
Magdalena pozdrawia
Zapraszam do ogrodu
Zapraszam do ogrodu
- Aska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Obawiam się, ża ja musiałabym wywalić pół ogródka: konwalie, ciemiernik, zimowity a nawet ligustr... Wszystko sadzone, gdy o Rafale jeszcze mi się nie śniło. Pilnuję i tłukę do głowy, że zieleniny z ogródka nie wolno pakować do buzi. Jak masz piękny okaz to trochę szkoda, nie da się jakoś zabezpieczyć?
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Dowiedziałam się już po wsadzeniu go,że każda jego część jest trująca i zastanawiam się czy go nie zlikwidować bo mam małe dzieci
To kup wiosną, papryczkę chili w doniczce, zasadź na grządkę.
A potem, pozwól dzieciom, żeby ją zerwały i zjadły.
A potem powiedz, że tak smakują owoce, których nie pozwalasz im zrywać z ogrodu.
" A może jeszcze chcecie spróbowac innych, których nie pozalam zrywać?"
Odmówią.
Poskutkuje- wypraktykowane!
To podstawy pedagogiki - doświadczenie uczy.
Szkoda by mi go było,masz rację.
Też tłukę do główki 3,5latce,a drugiej 1roczek,dopiero zacznę ;:6
Też tłukę do główki 3,5latce,a drugiej 1roczek,dopiero zacznę ;:6
Magdalena pozdrawia
Zapraszam do ogrodu
Zapraszam do ogrodu
Wracając do wisterii,to zmieniłam mu podporę na bardzo solidną tylko już zdjęć nie zrobiłam....
Magdalena pozdrawia
Zapraszam do ogrodu
Zapraszam do ogrodu
hanka55 pisze:Dowiedziałam się już po wsadzeniu go,że każda jego część jest trująca i zastanawiam się czy go nie zlikwidować bo mam małe dzieci
To kup wiosną, papryczkę chili w doniczce, zasadź na grządkę.
A potem, pozwól dzieciom, żeby ją zerwały i zjadły.
A potem powiedz, że tak smakują owoce, których nie pozwalasz im zrywać z ogrodu.
" A może jeszcze chcecie spróbowac innych, których nie pozalam zrywać?"
Odmówią.
Poskutkuje- wypraktykowane!
To podstawy pedagogiki - doświadczenie uczy.
Kapitalny pomysł....ale te dzisiejsze dzieciaki są takie cwane
Magdalena pozdrawia
Zapraszam do ogrodu
Zapraszam do ogrodu
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Znalazłem.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ia&start=0
Pod tym linkiem jest napisane jak prowadzi się wisterię w formię drzewka.Są tam zarówno moje rady jak i wielu forumków. Polecam
Zajrzę do Cibie jeszcze na pewno z ogromną przyjemnością
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ia&start=0
Pod tym linkiem jest napisane jak prowadzi się wisterię w formię drzewka.Są tam zarówno moje rady jak i wielu forumków. Polecam
Zajrzę do Cibie jeszcze na pewno z ogromną przyjemnością
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Magdaleno - z dziećmi nie będzie tak trudno.
Wcale nie są ( zazwyczaj ) takie chętne do jedzenia czegoś zielonego - spróbuj namówić je by zjadły surówkę
Jeśli masz coś jadalnego, owoce czy warzywa to dbaj o to by były w oddzielnej częsci ogrodu.
Powinno wystarczyć.
A rady Hanki są nieocenione
Chyba zacznę ją śledzić
Wcale nie są ( zazwyczaj ) takie chętne do jedzenia czegoś zielonego - spróbuj namówić je by zjadły surówkę
Jeśli masz coś jadalnego, owoce czy warzywa to dbaj o to by były w oddzielnej częsci ogrodu.
Powinno wystarczyć.
A rady Hanki są nieocenione
Chyba zacznę ją śledzić
Tak to prawda.Działeczkę warzywną mamy zupełnie poza ogrodem i poza naszą działka.
A teraz na wesoło.Przedstawiam Wam moi drodzy ekologiczną krówkę która zaopatruje mój dom w mleko
A teraz na wesoło.Przedstawiam Wam moi drodzy ekologiczną krówkę która zaopatruje mój dom w mleko
Magdalena pozdrawia
Zapraszam do ogrodu
Zapraszam do ogrodu
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Witaj moja imienniczko, bardzo podoba mi się Twój murek, może kiedyś skuszę się na taki u siebie (od gapię od Ciebie). Co do dzieciaków i roślinek napiszę Ci, ze moja córa jak była młodsza strasznie dużo jadła wszelkiego rodzaju zieleniny, ale nigdy nie zjadła niczego trujące, nawet jak rosła obok siebie roślinka jadalna i trujące zawsze tylko tą jadalna sobie "uszczknęła". Nie wiem czy miałam straszne szczęście, czy dzieciaki mają jakiś talent.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Magduś, a skąd ty wzięłaś taką czyściutką, wypucowaną zwierzynkę ?
I mającą humanitarne, miekkie wiązanie wokół poroża?
I jedzącą prawdziwą trawę z polanki?
Czy to na pewno zdjęcie z Polski ?
A może jakiś fotomontaż ze Szwajcarii?
Mariolu, w/g mnie nauka zachowań psa i dziecka, zupełnie się nie różni.
No, moze tylko tym, że dzieci uczą się wolniej załatwiania we właściwym miejscu .
W Szwajcarii to ja owszem miałam przyjemność być ,ale krówka należy do moich rodziców i warunki ma rzeczywiście bardzo dobre i humanitarne.
Bo ja spod Krakowskiej wsi jestem
Bo ja spod Krakowskiej wsi jestem
Magdalena pozdrawia
Zapraszam do ogrodu
Zapraszam do ogrodu
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Mój czosnek
Madziu wpadłam z rewizytą i od razu się zachwyciłam Twoimi różami, boskie. Świetna ta boczna rabata podkreślona obramówką.
Mój wzrok przyciągnęły też wspaniałe hościory na dalszym planie na zdjątku powyżej (takie skrzywienie hostomaniaczki, wzrok jest już na nie wyczulony ) Jakie masz odmiany, może się pochwalisz I koniecznie poproszę fotki
Bardzo ładny masz ogród Z przyjemnościa będę wpadała do niego z wizytą