Rhododendrony u Eweliny - wiosna od 2009 Cz. 3
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
I kolejne zdjęcia :
RÓŻANECZNIK "Calsap" - z lewej
RHPDODENDRON YAKUSHIMANUM "Grumpy"
Po lewej - R.W."Cosmopolitan"
Z lewej AZALIA JAPOŃSKA "Kermesina Rose"
cdn.
RÓŻANECZNIK "Calsap" - z lewej
RHPDODENDRON YAKUSHIMANUM "Grumpy"
Po lewej - R.W."Cosmopolitan"
Z lewej AZALIA JAPOŃSKA "Kermesina Rose"
cdn.
-
- 500p
- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
wspaniały ogród i kolorowy zawrót głowy z taką ilością kwitnących rh
Rysiek
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
Rododendrony powoli kończą kwitnienie... W ogrodzie jeszcze tylko dwa krzewy mają kwiaty. Stopniowo ogławiam te, które już przekwitły , a następnie opryskuję całą koronę nawozem do Rh. Muszą teraz być silne , by zawiązać latem pąki kwiatowe na następny sezon
-
- 500p
- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
Ewelino raj na ziemi w Twoim ogrodzie
proszę podpowiedz jaki nawóz zastosować do oprysków rh, wiosną zastosowałem nawóz w granulkach z Florovitu dla roślin kwasolubnych. Teraz oprysk nawozem i potem już koniec aż do następnego sezonu wiosennego?
Pozdrawiam
proszę podpowiedz jaki nawóz zastosować do oprysków rh, wiosną zastosowałem nawóz w granulkach z Florovitu dla roślin kwasolubnych. Teraz oprysk nawozem i potem już koniec aż do następnego sezonu wiosennego?
Pozdrawiam
Rysiek
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
Stosuję do opryskiwania "Nawóz interwencyjny do rododendronów- Substral-" .
To jest nawóz do stosowania doglebowego i dolistnego przy nawożeniu rododendronów. Wiosną zapewnia obfite kwitnienie, a latem wzmacnia zakładanie pąków.
- nawożenie zasadnicze (doglebowe): IV-VII, uzyskujemy szybkie przyrosty - podlewanie wokół korzeni, dwa razy w miesiącu; dawka: 1g / 1 litr wody (dwie łyżeczki na konewkę 10l)
- nawożenie dolistne (interwencyjne):IV-VII, w przypadku, gdy rośliny słabo rosną, są zaniedbane, nie kwitną i wymagają szczególnej troski - polewanie liści 1 raz na tydzień; dawka: 1/2g na 1 litr wody (jedna łyżeczka na konewkę 10l)
Ja wiosną (IV)sypię pod krzewy obornik , oraz nawóz do rh w granulacie i obficie podlewam. Potem stosuję 3-4 krotnie ten wspomniany wyżej. Nawożenie kończę w lipcu. Wtedy przyrosty mają szansę zdrewnieć przed nastaniem mrozów.
To jest nawóz do stosowania doglebowego i dolistnego przy nawożeniu rododendronów. Wiosną zapewnia obfite kwitnienie, a latem wzmacnia zakładanie pąków.
- nawożenie zasadnicze (doglebowe): IV-VII, uzyskujemy szybkie przyrosty - podlewanie wokół korzeni, dwa razy w miesiącu; dawka: 1g / 1 litr wody (dwie łyżeczki na konewkę 10l)
- nawożenie dolistne (interwencyjne):IV-VII, w przypadku, gdy rośliny słabo rosną, są zaniedbane, nie kwitną i wymagają szczególnej troski - polewanie liści 1 raz na tydzień; dawka: 1/2g na 1 litr wody (jedna łyżeczka na konewkę 10l)
Ja wiosną (IV)sypię pod krzewy obornik , oraz nawóz do rh w granulacie i obficie podlewam. Potem stosuję 3-4 krotnie ten wspomniany wyżej. Nawożenie kończę w lipcu. Wtedy przyrosty mają szansę zdrewnieć przed nastaniem mrozów.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13052
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
a mnie tam możesz katować, takie piękności wytrzymam
-
- 500p
- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
dziękuję Ewelino za szczegółowe instrukcje dotyczące nawożenia rh
Rysiek
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
Przepiekna gama barw Ewelina. Widze ze masz mozliwosci zeby wyeksponowac te piekne krzewy.
Mam taki sam, okolo 12 letni Rhododendron przejety od poprzednich wlascicieli. Nie wiem tylko jak sie nazywa, moze Ty wiesz?
Mam taki sam, okolo 12 letni Rhododendron przejety od poprzednich wlascicieli. Nie wiem tylko jak sie nazywa, moze Ty wiesz?
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
Januszu - to RHODODENDRON CATAWBIENSE GRANDIFLORUM, odporna na mrozy (do -30st.), obficie kwitnąca odmiana różanecznika wielkokwiatowego. Charakteryzuje się silnym wzrostem , dorasta do ok. 1,5m wys. i tyleż szerokości po mniej więcej 10 latach. Nie sprawia żadnych problemów w uprawie, pod warunkiem zaspokojenia podstawowych potrzeb (stanowisko, kwasowość gleby, woda)
Ciesz się ,że go "odziedziczyłeś"
Ciesz się ,że go "odziedziczyłeś"
- fgora
- 200p
- Posty: 353
- Od: 16 lis 2008, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
Ewelino, jakie efekty po zastosowaniu mikoryzy? Warto w nią inwestować?
Jakie znacie odmiany rosnące szybko i wysoko? Tak, żeby po 10 latach miały ok.2m. Czy należy do nich cunningham's white?? Podoba mi się i zależy mi bardziej na dużych krzewach niż na kwitnieniu. Czy dałaby radę ta odmiana w prawie zupełnym cieniu?
Jakie znacie odmiany rosnące szybko i wysoko? Tak, żeby po 10 latach miały ok.2m. Czy należy do nich cunningham's white?? Podoba mi się i zależy mi bardziej na dużych krzewach niż na kwitnieniu. Czy dałaby radę ta odmiana w prawie zupełnym cieniu?
Pozdrawiam Filip
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Rhododendrony Eweliny cz.III
Filip obie sprawy, o które pytasz , były omawiane już wielokrotnie... Ale skoro wolisz zadać pytanie i dostać gotową odpowiedź ... proszę bardzo :
Co do MIKORYZY - Zastosowałam szczepionkę endo-mikoryzową dla roślin wrzosowatych pod wszystkie moje różaneczniki i azalie, w maju 2007r. Był to preparat firmy BIOPON, w granulacie. Już w rok po aplikacji rośliny miały bardzo ładne przyrosty , zawiązały wiele pąków kwiatowych i pięknie kwitły.Szczęśliwie nie dopadła je też grzybica ani inne choróbska. W kolejnych latach jest podobnie. Nie wiem , czy to wyłącznie zasługa mikoryzy, ale jestem zadowolona i uważam ,że warto zastosować MIKORYZĘ zwłaszcza pod wieloletnie, bardziej wartościowe rośliny
Naiwny jest jednak ten, kto oczekuje natychmiastowych efektów- podaje mikoryzę umierającej roślinie i jest zawiedziony, że przez miesiąc nie zdarzył się cud. Ktoś już słusznie napisał : " Mikoryza , to nie nawóz. Działa wolno lecz skutecznie, a efekty widoczne są najwcześniej w następnym sezonie." Nie wymaga też wielokrotnych powtórzeń aplikacji .Stosuje się ją tylko raz pod roślinę , potem grzybnia stopniowo się rozrasta i zawsze już jest obecna w podłożu.
A kwestię WYSOKOŚCI krzewów rh. , a także terminu kwitnienia i barwy kwiatów rozwiążesz przeglądając tę galerię :
http://www.cieplucha.com.pl/galeria.php ... grodhome=1
Życzę powodzenia w uprawie
Co do MIKORYZY - Zastosowałam szczepionkę endo-mikoryzową dla roślin wrzosowatych pod wszystkie moje różaneczniki i azalie, w maju 2007r. Był to preparat firmy BIOPON, w granulacie. Już w rok po aplikacji rośliny miały bardzo ładne przyrosty , zawiązały wiele pąków kwiatowych i pięknie kwitły.Szczęśliwie nie dopadła je też grzybica ani inne choróbska. W kolejnych latach jest podobnie. Nie wiem , czy to wyłącznie zasługa mikoryzy, ale jestem zadowolona i uważam ,że warto zastosować MIKORYZĘ zwłaszcza pod wieloletnie, bardziej wartościowe rośliny
Naiwny jest jednak ten, kto oczekuje natychmiastowych efektów- podaje mikoryzę umierającej roślinie i jest zawiedziony, że przez miesiąc nie zdarzył się cud. Ktoś już słusznie napisał : " Mikoryza , to nie nawóz. Działa wolno lecz skutecznie, a efekty widoczne są najwcześniej w następnym sezonie." Nie wymaga też wielokrotnych powtórzeń aplikacji .Stosuje się ją tylko raz pod roślinę , potem grzybnia stopniowo się rozrasta i zawsze już jest obecna w podłożu.
A kwestię WYSOKOŚCI krzewów rh. , a także terminu kwitnienia i barwy kwiatów rozwiążesz przeglądając tę galerię :
http://www.cieplucha.com.pl/galeria.php ... grodhome=1
Życzę powodzenia w uprawie