Borówka - NAWOŻENIE

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Borówka amerykańska jaki nawóz po owocowaniu?

Post »

Nie nawożę a jedynie dosypuję wysokiego torfu i ściółkuję korą.
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska jaki nawóz po owocowaniu?

Post »

Ja też nie sypię po co?Nasypiesz nawozów ,pójdzie w górę toto jeszcze mie zdaży zdrewnieć na zimę i kiszka.
Ja jedynie po owocowaniu wyrównuję rabatki i korą ,po mału przygotowują c je do zimy.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Borówka amerykańska jaki nawóz po owocowaniu?

Post »

Kupowałam nawóz bez azotu, ale do ozdobnych. Nazywa się chyba Plankton K (potas + fosfor i coś tam jeszcze, opakowanie już wyrzuciłam), czy jakoś tak. Podlewałam piwonie po przekwitnięciu i kielichowca wonnego - z myślą o zdrewnieniu nowych pięknych pędów, coby w zimie nie przemarzły.(No bo mi ub. zimy przemarzły :( )
Nie wiem, czy nadaje się pod borówkę.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Mariolka
200p
200p
Posty: 312
Od: 7 sie 2007, o 17:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Re: Borówka amerykańska jaki nawóz po owocowaniu?

Post »

Też go mam i właśnie nie wiem czy można nim borówki? :D
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Borówka amerykańska jaki nawóz po owocowaniu?

Post »

No to spróbuj i nie zwlekaj, bo to czas najwyższy. A może w ogrodniczym popytasz o bezazotowy nawóz jesienny pod borówki? Bo chyba pod kwasoluby taki nawóz jest, coś mi takiego mignęło na półce w sklepie w ub. roku.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Mariolka
200p
200p
Posty: 312
Od: 7 sie 2007, o 17:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Re: Borówka amerykańska jaki nawóz po owocowaniu?

Post »

ok jutro pojade sprawdzic :D
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Borówka amerykańska jaki nawóz po owocowaniu?

Post »

Oj, w ogrodniczym to tacy fachowcy, że czasem strach o coś pytać. Ostatnio pani ostro twierdziła, że granulowana siarka absolutnie nie nadaje się do zakwaszania borówek. Twierdziła, że wyłącznie do odkażania szklarni. Tak mi namieszała w głowie, że w końcu nie kupiłam.

Pojechałam do innego ogrodniczego i tam pani wyjęła siarkę z identyczną etykietką co w tamtym sklepie się "nie nadawała" i nawet podała mi dokładnie jak stosować w jakich ilościach i to zgadzało się z tym co tu radzicie na forum :)
Mało tego, tu siarka była w większym pojemniku i sprzedawano ją na wagę. Zapłaciłam 2,80zł za pół kg (3 razy taniej niż w pierwszym sklepie bym dała za półkilowe pudełko)
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6516
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Borówka amerykańska jaki nawóz po owocowaniu?

Post »

Aga, bo ta druga pani pewnie jest naszą forumką :lol:

Ja też borówek nie nawożę późnym latem czy jesienią, na przełomie lipca i sierpnia dałam tylko siarczan potasu dolistnie (a godzinę później spadł deszcz :(), a siarkę zastosowałam w zeszłym roku i na dwa-trzy lata musi im wystarczyć.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
mark8010
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 28 maja 2010, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska jaki nawóz po owocowaniu?

Post »

Witam
Ja swoje borówki podsypuje na jesień siarczanem potasu około7-9 gr na m2 i siarczanem magnezu 5 gr na m2, mieszając ze ściółką z przekompostowanej kory sosnowej. A co do fosforu według 2 książek na temat borówki amerykańskiej raczej nie ma potrzeby stosowania , ważniejszy jest magnez zamiast fosforu
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
gazela99
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 25 sie 2010, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze BIŁGORAJ

Re:

Post »

aguskac pisze:To i jak się podłączę pod pytanie :)
Wyczytałam właśnie, że rododendrony lubią przekompostowany koński obornik, co na to borówki? Ich wymagania są podobne. Chętnie bym im podrzuciła trochę gnoju :)

obornik koński i króliczy są nawozem "gorącym" z tym że ten 2 ma trzy razy więcej azotu niż inne
ja w beczce przygotowuję gnojówkę z króliczego 10 litrów obornika i wodę dodaję stopniowo mieszając (wody nie może być za dużo stoi około tygodnia jak jest gęste dolewam troszkę wody mieszajac i stoi jeszcze około 10 dni podlewam 1litr na 9 litrów wody) tym podlewam moja borówkę w maju ( 2 razy po kwitnieniu w odstępie 2tygodni) i dobre rezultaty to daje u mnie
do tego nawóz FLOROVIT bo borówki w kwietniu 10 gram na krzak
PanOgrodnik
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 kwie 2010, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska- czy dobrze postąpiłam?

Post »

Słuchajcie zasadziłem 3 borówki wysokie, i przy sadzeniu zastosowałem nawóz borówka starter. Rozpuściłem 50g w 5 litrach wody i przy sadzeniu troche podlałem pod korzeń a troche po wsadzeniu pod koronę i ntak zrobiłem z każdym drzewkiem. To była sobota a dziś zauważyłem , że listki zbrązowiały boję się ze to przenawozenie ...??? Na etykiecie jest napisane , żeby polać wokół korony a nie pod korzeń , a ja myślalem, że to nic takiego. Myślicie, że przypaliłem drzewka ?To małe boróweczki miały może po 40cm, odmiany : darrow, bluecrop, bluegold. Co mam robić teraz ?
niedobry
200p
200p
Posty: 460
Od: 26 kwie 2008, o 14:35
Lokalizacja: pomorze

Re: Borówka amerykańska - nawożenie wiosenne

Post »

Przesadziłem dziś stojące w miejscu borówki...w swojej trzy letniej kadencji raz zaowocowały obficie i raz skąpo...w tym roku nie dość, że nie dały nic to jeszcze się jakby uwsteczniły...były w miejscu, w którym nie sposób było opanować chwastów...dostawały na wiosnę nawóz do borówek a na jesień je zakwaszałem...siedziały w torfie kwaśnym. Przesadziłem je w miejsce duzo mniej wietrzne o troszkę innej ekspozycji jednak równie słoneczne ale na glebę uboższą, bardziej piaszczystą, ale próchniczną mocno, raczej leśną bo pod samym lasem gdzie sosny gubią igliwie. Będzie im tam kwaśno z pewnością ale też mniej odżywczo. Przesadziłem je z dużą ilością torfu, w którym mieszkały. Do dołka wrzuciłem szyszki i igliwie żeby przegniły na "papu", na to bryła z borówką...na to ziemia, trochę sucha...podlałem... obsypałem znów ziemią z matecznika w kopczyk...na to dałem dużą warstwę trocin, żeby osłonić na zimę i żeby gniły ...i żeby mniej "chwaściło"...mam pytanie czy to właściwe zabiegi...i drugie czy dać im teraz po placku obornika, czy na wiosnę dopiero? Miały bardzo płytko rozwinięte korzeni...dosłownie na głębokości szpadla juz ich nie było za to pląsały pod powierzchnią...doradźcie moi drodzy jeśli się wystarczająco jasno wyraziłem w opisie :D
emmi53
200p
200p
Posty: 434
Od: 20 sty 2010, o 21:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Borówka amerykańska - nawożenie wiosenne

Post »

Planuję w przyszłym roku posadzić parę krzaczków borówki amerykańskiej - mam ziemię pH 4 - piasek (obficie rośnie na niej szczaw, skrzyp i wrotycz). Myślę, że jak wymieszam ją z torfem do borówek to nie będzie więcej wymagała zakwaszenia. Co z nawozami ? Pozdrawiam cieplutkol
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”