Lawenda - problemy w uprawie, choroby

[Waleria]

Może opisz, co za brezent dała firma, a najlepiej odgarnij na chwilę te kamyki i zrób też zdjęcie.
Dziwi mnie,że firma posadziła obok siebie kwasolubne i zasadolubne.

[dianek]

Pewnie sadzili na macie szkółkarkiej albo argowłókninie

[Nalewka]

Znowu "fachowcy" dali ciała i wzięli za to pieniądze

Strzeż nas Boże przed takimi firmami ogrodniczymi :x

Mata szkółkarska niekoniecznie szkodzi, gorzej z tym podlewaniem, szczególnie w czasie tegorocznego, bardzo mokrego lata. A do tego sadzonki mogły być czymś zarażone już w szkółce. Obawiam się, że pryskanie np. Topsinem czy podlewanie Aliette niewiele pomoże. Na razie nic nie robiłabym w sprawie zmiany pH, bo teraz musisz albo wyleczyć rośliny, albo... Podejrzewam, że trzeba będzie wyrwać wszystko co chore, ziemię odkazić, a potem posadzić zupełnie inne gatunki, dobrze czujące się w słońcu, ale też ze sobą nawzajem.

A jaka jest gleba pod spodem, pod tą folią / włókniną / matą czy co tam masz rozłożone? Piach, glina, coś pomiędzy?

[Dominika]

Tak wygląda to coś pod żwirem:
Rośliny posadzone są w takiej odległości od siebie:
Zdjęć brak/K

[Waleria]

No nie wiem, gdzie jest ten pies pogrzebany,bo u mnie na czymś takim, przykrytym białą włókniną, , świetnie rosną truskawki.

[dianek]

To czarne to mata szkółkarska (agrotkanina) - to dobrze (choć zastanawiam się czy posadzono pod tym czy na tym... widzę że po tej firmie się wszystkiego spodziewać można)
Jednak bardzo źle to wykonano - żwir musi być czysty, nie może być między kamieniami ziemi ponieważ będą wyrastały chwasty
dobór roślin koszmarny - projektował to ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o roślinach, jaby poszedł do szkółki i wybrał pierwsze lepsze... koło siebie rosną gatunki które wymagają skrajnie różnych warunków wilgotnościowych oraz pH gleby - zawsze będą osłabione

Ogród do reklamacji praktycznie...

Waleria truskawki mają płytkie korzonki mogą rosnąć na glebie o grubości 7cm... krzewy już nie ;)

[Dominika]

Zapomniałam napisać, że mam ziemię gliniastą. Co radzicie robić dalej? Przycięłam uschniętą lawendę. Jak postępować z częściowo uschniętym hebe?

[selli7]

Na gliniastej glebie pod agrotkaniną i warstwą kamienia korzenie roślin nie mają powietrza i rośliny będą stopniowo marnieć, jedne prędzej (sucholubne), inne później.Zamieranie części nadziemnej równa się zamieraniu części podziemnej.Korzenie będą się 'dusić' też od zbytniej wilgoci, która tam się utrzymuje, z biegiem czasu również gleba ulega silnemu zbiciu pod ciężarem kamienia, co drobnym roślinom nie służy, a ziemia powinna być co jakiś czas wzruszana.
Firma ogrodnicza stara się by było efektownie i wygodnie, ale niekoniecznie z korzyścią dla roślin

[dianek]

Dopowiadając dwa słowa do selli7 - w niedługim czasie będzie można zaobserwować ciekawy efekt - efekt glejenia ziemi - gleba bez tlenu zmieni skład bakteryjny i zacznie się przekształcać w jasnoczarno-niebieską, zbitą glinę w której oczywiście nie urośnie nic...

Szczerze nie wiem co teraz bym z taką sytuacją zrobiła... raczej przed zakładaniem ogrodu bym poczytała trochę i sprawdziła firmę... a teraz nie wiem - zależy jaką masz z nimi umowę, ogród jest do reklamacji, powinni go przeprojektować i posadzić normalnie lub oddać kasę jeśli tak jest zrobiona całość...

[aniawoj]

A czy zaobserwowałaś czy przynajmniej pod roślinami było wymieniane podłoże? Może jakiś drenaż....? Zarówno hebe, jak i lawenda muszą mieć przepuszczalne podłoże.

[Nalewka]

Zaraz, zaraz, nie pomstujcie tak na firmę ogrodniczą, bo to może zleceniodawca sobie zażyczył i konkretne rośliny, i 'bezobsługowy" ogród, i żwir, bo śliczny itd. A firma może nawet mówiła, że to nie do zrobienia w tym miejscu, a w końcu zrobiła, co jej zloecono najlepiej jak mogła. W końcu jest od realizacji, a nie od pouczania klienta

Według mnie trzeba poprawić glebę i wymienić rośliny na gliniasto / słoneczno-lubne. I zmienić sposób myślenia o ogrodzie. Chwasty i tak będą, jedynie na szlifowanym betonie chwasty nie rosną (?).

[Lolciaa]

witam ,jestem nowa na forum i podłączam się do tematu

kupiłam lawendę w markecie,przesadziłam do większej doniczki ale nie jestem pewna czy wszystko z nią ok,wydaje mi się taka oklapła

http://yfrog.com/08s6303326j


na razie stoi na parapecie
kiedy mogę wystawić ją na balkon?
będę wdzięczna za jakieś porady

[selli7]

Oklapła...oj niedobrze, zaczęły niedomagać korzenie bez dostępu powietrza Być może posadziłaś do zbyt kleistej i wilgotnej ziemi i podlałaś, a lawenda nie lubi zbyt wilgotnej i mało przewiewnej ziemi.
Trzeba do ziemi domieszać trochę piasku, albo kupić lżejszą, przepuszczalną no i lawenda woli ceramiczną, surową, donicę, bo wtedy korzenie 'oddychają 'przez porowate ścianki.Wszystkie śródziemnomorskie rośliny lepiej rosną w takich z surowej gliny w prowansalskim stylu.
Można lawendę już wynieść w najbardziej słoneczne miejsce balkonu.