Metasekwoja chińska -uprawa
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Sadziłam w tym roku, dokładnie 2 tygodnie temu. I rzeczywiście system korzeniowy nie był zbyt rozwinięty co zauważyłam wyjmując ją z doniczki. Przyszła mi do głowy (dopiero teraz!) myśkę ważna rzecz... Nie wiem jak duży wpływ na moje drzewko będzie miał fakt, że niedaleko w pobliżu znajduje się... ekhm... studnia O tym nie pomyślałam. Czy nie będzie ona zabierać wodę drzewku?
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
W jakimś stopniu będzie zabierać wodę. Na pewno studnia obniża delikatnie poziom wód gruntowych, ale nie na tyle by się tym przejmować.Nie wiem jak duży wpływ na moje drzewko będzie miał fakt, że niedaleko w pobliżu znajduje się... ekhm... studnia O tym nie pomyślałam. Czy nie będzie ona zabierać wodę drzewku?
Zdecydowanie tak. I powiem więcej, na pewno zauważysz w którym sezonie Twoja roślina dopadnie wody gruntowe.Czy dotarcie korzeni do wody gruntowej będzie sprzyjało dalszemu rozwojowi rośliny ? Bo np. w przypadku czereśni jest odwrotnie ponoć...
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Odnawiam wątek, gdyż sam zastanawiam się nad wsadzeniem metasekwoi jeszcze w tym tygodniu - na otwartej przestrzeni, w szczerym polu, ale dużą, ponad dwu metrową, więc nie powinna chyba przemarznąć.
Przeszukując internet znalazłem ciekawy artykuł, może przyda się inny osobom:
http://www.botany.pl/pubs-pdf/Biuletyn% ... _87-96.pdf
Jednego tylko w nim nie kumam, to jakie jest najlepsze pH dla metasekwoi? Wynika, że inne do uprawy pojemnikowej a inne w gruncie?
Przeszukując internet znalazłem ciekawy artykuł, może przyda się inny osobom:
http://www.botany.pl/pubs-pdf/Biuletyn% ... _87-96.pdf
Jednego tylko w nim nie kumam, to jakie jest najlepsze pH dla metasekwoi? Wynika, że inne do uprawy pojemnikowej a inne w gruncie?
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
To znaczy,że ma szerokie spektrum przystosowania się do odczynu gleby, u mnie rośnie przy ph7,5, ale największe przyrosty osiąga w tak mokrym roku jak ten przesadzałam 2,5 m z gołym korzeniem w fazie bezlistnej, teraz mają min. 5m
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Mam od wiosny rosnie b. dobrze. Zgodnie z teoria potrzebuje duuuzo wody (nawet moze stac w wodzie jak ryż). Według teorii lubi tez slonce. U mnie ma słońca troche, wody trochę. Co do zimy, to ani myślę przykrywać.
Przestraszyłem sie uwagi o przysmakach saren. Akurat mam takie co przychodzą. Jeszcze nie zjadły, albo nie znalażly albo jednak nie lubia az tak bardzo.
Pozdrawiam wszystkich
K.
Przestraszyłem sie uwagi o przysmakach saren. Akurat mam takie co przychodzą. Jeszcze nie zjadły, albo nie znalażly albo jednak nie lubia az tak bardzo.
Pozdrawiam wszystkich
K.
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 9 maja 2009, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
No, moja metasekwoja nie zmieści się na żadnym zdjęciu, chyba, że przejdę do sąsiada. Jest bardzo konfliktowa, tj. toczę z małżonkiem o nią największe spory: on chce przycinać i to od góry, bo druty w pobliżu, i na boki, ja nie daję, bo jest piękna. Wielka, dorodna, rozłożysta, mięciutka i rośnie jak głupia, a przyznaję, bez żadnego poszanowania i podlewania. Wręcz za młodu zaniedbywana. To najwyższe i najgrubsze, i nie najstarsze, bo 15 letnie drzewo w ogrodzie. Czasami pączki przymarzły, a stoi na wygwizdowie., ale natychmiast odbijała w dwójnasób. Słowem podpasowało jej u mnie aż miło. To reklama metasekwoi. Mimo obecności różnych chorób grzybowych i innych zaraz, mszyc czy szpecieli na działce, jej nic się nie ima. Jeszcze pies kopie pod nią dołki. Gleba uboga, wody gruntowe nisko. Patrząc na nią uważam, ze nie nadaje się do małych ogrodów.
Basiu Tel - może przesadź póki czas ?
Basiu Tel - może przesadź póki czas ?
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Do Basi Tel . Zobacz zdjęcia , które zamieściła JolantaMa i przyjrzyj się w jakim miejscu posadziłaś swoją metasekwoję . To bardzo duże drzewo , nadające się tylko na duże działki .
- julieta
- 100p
- Posty: 197
- Od: 28 paź 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
JolantaMa - piękną jest Twoja metasekwoja Możesz napisać w jakiej odległości od ogrodzenia rośnie? Niby wiedziałam, że będą z nich duze drzewa, ale chyba posadziłam zbyt blisko siatki ...
Poza tym mam pytanie do wszystkich, jak oceniacie szanse na przyjęcie mojego ok. 5-letniego (ok. 170 cm wysokości) okazu? Właśnie dzis ją przesadziliśmy, łatwo nie było, ale nie w tym problem. Chyba się pospieszyłam, bo nie poczekałam do opadnięcia lisci Nie są już zielone, nie są jeszcze nawet rdzawe, no i jeszcze są ...
Poza tym mam pytanie do wszystkich, jak oceniacie szanse na przyjęcie mojego ok. 5-letniego (ok. 170 cm wysokości) okazu? Właśnie dzis ją przesadziliśmy, łatwo nie było, ale nie w tym problem. Chyba się pospieszyłam, bo nie poczekałam do opadnięcia lisci Nie są już zielone, nie są jeszcze nawet rdzawe, no i jeszcze są ...
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 9 maja 2009, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Moja metasekwoja rośnie zdecydowanie za blisko ogrodzenia (ale wiem to teraz) ok. 2 m. Teraz posadziłabym ją w ogóle w innej części ogrodu. Co do przesadzania, to nie martwiłabym się, chyba bym podlewała częściej. Zaraz zgubi i te rude igiełki. Przesadzam różne krzewy i drzewka i po kilka razy, bo śmieją się ze mnie, że znowu koncepcja mi się zmienia. Rekord - 15 letni rododendron i 7 razy parzydło, oczywiście z sukcesem. Przyznaję, że jak zaczęłam interesować się ogrodem , to nie było tak wspaniałego forum (bez wazeliny ), taaa internetu, kupowałam Działkowca, a i to sporadycznie, i nie było gdzie podglądać. No i zakup niektórych roślinek, bo mi się spodobały, też bez sensu, bo gleba albo warunki nie te. Julieto czytaj, czytaj i... zmieniaj, bo to Twój ogródek i Tobie ma sprawić satysfakcję. A do metasekwoi zagadaj czule albo jak mój mąż - postrasz wyrzuceniem.
- julieta
- 100p
- Posty: 197
- Od: 28 paź 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
JolantaMa - mam to samo. Z tym ganianiem po ogrodzie i zmianą koncepcji Zazwyczaj kończy sie sukcesem, ale porażki też były, ekhm.
Metasekwoje mam dwie. Pierwsza zmieniała miejsce po raz trzeci i już jej obiecałam, że to ostatni raz I to ją posadziłam za blisko, ała ... Trudno, przeproszę i przesadzę, bo chciałabym naprawdę, aby to był ten ostatni raz.
Druga, to ta, z którą się teraz pośpieszyłam (przesadzana pierwszy raz). Miejsce wydaje się być ostatecznym, ale te liście Pocieszyłaś mnie, że szanse są. Tak podlewać będę. No i zagadałam czule, jeszcze nie straszyłam Dzięki bardzo
Aha, w życiu bym się nie odważyła przesadzać 15-letniego rózanecznika Gratuluję. Decyzji i sukcesu :P
Metasekwoje mam dwie. Pierwsza zmieniała miejsce po raz trzeci i już jej obiecałam, że to ostatni raz I to ją posadziłam za blisko, ała ... Trudno, przeproszę i przesadzę, bo chciałabym naprawdę, aby to był ten ostatni raz.
Druga, to ta, z którą się teraz pośpieszyłam (przesadzana pierwszy raz). Miejsce wydaje się być ostatecznym, ale te liście Pocieszyłaś mnie, że szanse są. Tak podlewać będę. No i zagadałam czule, jeszcze nie straszyłam Dzięki bardzo
Aha, w życiu bym się nie odważyła przesadzać 15-letniego rózanecznika Gratuluję. Decyzji i sukcesu :P
- teli
- 200p
- Posty: 284
- Od: 17 paź 2008, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze.6b Płock między torami
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
O to chodziło , by poskromić , jest taka jak chce ., wiem , że to wielgachne , a u mnie , będzie , nie wielgachne , tylko wąskie , jak sadzałam , nie miałam internetu , więc , teraz wypada dostosować , towarzystwo w którym rośnie , będzie formowane , drugi jałowiec , w tle za nią , został przeniesiony w inne miejsce , już jesienią przycięłam jałowca , jej sąsiada A rośnie pięknie , każdego roku , czyli jej tam pasiamadyn pisze:Do Basi Tel . Zobacz zdjęcia , które zamieściła JolantaMa i przyjrzyj się w jakim miejscu posadziłaś swoją metasekwoję . To bardzo duże drzewo , nadające się tylko na duże działki .
Carpe Diem...
- julieta
- 100p
- Posty: 197
- Od: 28 paź 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Każda z moich dwóch metasekwoi ma pod dwa pędy. Jak myślicie ciachać czy jednak zostawić?