Dalie w donicach

[heliofitka]

Kasiu nie martw się, dalie na pewno zakwitną one już tak mają, najpierw zwlekają z kwitnieniem, a potem ho ho ho...nie mogą przestać pozdrawiam cieplutko

[mamciax2]

To i ja muszę się pochwalić, moje też mają pączuś.
A te co w gruncie, dziś trzy pączusie znalazłam
Jaka radocha widzieć jak roślinka się odwdzięcza za mój włożony trud i znój

[mirdem]

W donicy na razie tylko jedna

[heliofitka]

jedna, ale jak pięknie kwitnie czyżby pomogła jej koniczynka szczęścia

[takasobie]

Właśnie posadziłam karpy dalii do donic. Zrobiłam to bo musiałam, bo dostałam karpy dalii ze sporymi kiełkami, a nie mam ich gdzie posadzić, bo zazwyczaj o tej porze roku już wszystko jest zagospodarowane i zresztą kto sadzi dalie pod koniec lipca
Do donic różnej wielkości (3-10l) włożyłam ziemię kompostową, garść granulowanego obornika. Teraz pada, to się podlewają na tarasie. Podzielę się z wami moimi doświadczeniami w miarę wzrostu dalii.

[Olusia]

Miłko , czekam z niecierpliwością na Twoje dalsze relacje.
Dwa poprzednie sezony wszystkie moje dalie (ok. 30 odmian ) sadziłam do donic.
Wsadzałam już pod koniec marca i trzymałam do maja w tunelu foliowym.
Na stałym miejscu donice do połowy zagłębiałam w ziemi. Tak szybko nie wysychały i podczas podlewania woda się dołem nie wylewała.Przy sadzeniu wysokich odmian wstawiałam palik.Wykorzystywałam donice 10 - 15 do 30 litrowe.
W tym roku mam wszystkie odmiany posadzone do gruntu.
Na działce trwa budowa domu i musiałam usunąć foliak.
Z uprawy w donicach mam dobre doświadczenia.

[MalaRybka]

Moje donicowe dalie kiepsko wyglądają. Kwitną, ale często ziemia przesycha w donicach i potem są kiepskie. Za rok posadzę w gruncie.

[heliofitka]

Rybko to naturalne, że kwiaty w donicach trzeba podlewać częściej, niż te w gruncie dalie niestety też musisz częściej je podlewać, a one odwdzięczą się obfitym kwitnieniem

[MalaRybka]

wiem, że trzeba częściej podlewać, ale jednak za rok będą w gruncie. Chodzę przy nich, dbam, nawożę, podlewam, a one słabo wyglądają. Ja się do uprawy pojemnikowej nie nadaję.

[Olusia]

Ja byłam bardzo zadowolona z uprawy doniczkowej.
Jak już donice ustawiłam na stałe miejsce to je do połowy zagłębiłam w ziemi.

[MalaRybka]

Olu, może dzięki temu patentowi odnosisz sukces. Moje dalie stoją na włazie od szamba, żeby je zakryć i żeby to miejsce estetyczniej wyglądało. Obok stoi jeszcze begonia-ogromny krzak-jeszcze nigdy taki wielki nie był i plectrantus, a na kominku wentylacyjnym stoi korytko z dwiema pelargoniami bluszczolistnymi. Te ostatnie kupilam pierwszy raz w życiu i jestem nimi zachwycona. Sadzone miesiąc temu, a w tej chwili burza kwiatów. Oczywiście to nie moja zasługa tylko dobrej odżywki.

[Olusia]

To Twoja zasługo bo zastosowałaś tą odżywkę.

[takasobie]

Z mojej doniczkowej hodowli pozostało 5 donic. Dle reszty znalazłam jednak nieco gruntu. Zostały te w największych donicach.