Opuncja figowa (Opuntia ficus-indica)
Re: Chora opuncja
Czyli to nie jest żadna choroba? Ufff, aż mi lżej na sercu. A ona zrobi się kiedyś z powrotem zielona? To ją wezmę z tego południa. Nie wiedziałam, że te wypustki to areole.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chora opuncja
Dobrze, że na południowym oknie stoi - to najlepsze miejsce w domu (nie mówią już o balkonie) bo słońce jest stopniowo 'dawkowane' od rana, a poza tym cały dzień operuje (jeśli jest pogoda). Na zachodni nie dawaj bo się przypali (nagły skok temp. i nasłonecznienia), wschodnie jeszcze ujdzie, północne - wykluczone.Basieńka pisze:Czyli to nie jest żadna choroba? Ufff, aż mi lżej na sercu. A ona zrobi się kiedyś z powrotem zielona? To ją wezmę z tego południa. Nie wiedziałam, że te wypustki to areole.
Re: Chora opuncja
no ale piszecie, że to przez słońce te plamy, to co mam zrobić? Mam tylko południowe i północne okna. Na północy mam parę kwiatków, sukulentów i kaktusów i rosną najlepiej ze wszystkich. Większa część kaktusów jest na południu. To nie wiem, gdzie tą opuncję zostawić?
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chora opuncja
Zostaw tam gdzie jest. W naturze kaktusy też nie są idealnie soczyście zielone. Mogła byś wstawić zdjęcia tych kaktusów, które tak 'szybko rosną' na północnym oknie? Trochę to dla mnie podejrzane...
P.S. Opisałem na PW w sprawie Euphorbia enopla.
P.S. Opisałem na PW w sprawie Euphorbia enopla.
Re: Chora opuncja
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/8 ... s.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/1 ... y.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/6 ... a.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/0 ... x.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/3 ... a.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/0 ... z.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/c ... k.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/9 ... a.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/9 ... t.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/6 ... a.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/1 ... y.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/6 ... a.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/0 ... x.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/3 ... a.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/0 ... z.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/c ... k.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/9 ... a.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/9 ... t.png.html
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-05/6 ... a.png.html
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chora opuncja
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Chora opuncja
Witam, co do pytania postawionego w temacie.
To bez obawy to, żadna choroba. Po prostu z roślinami zawsze tak jest jak stoją na słońcu, chlorofil cofa się do tyłu, aby nie zostać poparzony.
Co do Twoich roślinek np. kaktusów na północnym oknie, to wcale ładnie nie rosną np. opuncja jest bardzo malutka, albo się wyciągnie (w co wątpię), albo będzie mała i słaba.
I tak raczej będzie, przenieś ją na południe.
Wszystkie opuncje powinny stać zawsze na południowym parapecie, bądź zachodnim (bez obawy nie poparzą się, jeżeli nie będziemy nimi obracać).
Aloesy mogą zostać, pół biedy, grubosze też. Co do reszty egzemplarzy decyzje o ich stanowisku pozostawię Tobie.
pozdrawiam.
To bez obawy to, żadna choroba. Po prostu z roślinami zawsze tak jest jak stoją na słońcu, chlorofil cofa się do tyłu, aby nie zostać poparzony.
Co do Twoich roślinek np. kaktusów na północnym oknie, to wcale ładnie nie rosną np. opuncja jest bardzo malutka, albo się wyciągnie (w co wątpię), albo będzie mała i słaba.
I tak raczej będzie, przenieś ją na południe.
Wszystkie opuncje powinny stać zawsze na południowym parapecie, bądź zachodnim (bez obawy nie poparzą się, jeżeli nie będziemy nimi obracać).
Aloesy mogą zostać, pół biedy, grubosze też. Co do reszty egzemplarzy decyzje o ich stanowisku pozostawię Tobie.
pozdrawiam.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Chora opuncja
Wszystkie te kaktusy co pokazałam w linkach (oprócz "chorej" opuncji) są na północy. Opuncja jest malutka, bo jest młoda. Jak już pisałam nie mam możliwości przeniesienia ich na południe, bo tam jest drugie tyle kaktusów - mam ich pełno. Euphorbia ma jakąś chorobę. Mam tylko północne i południowe okna.
Re: Chora opuncja
A co wy byście zrobili na moim miejscu, kiedy na południowym oknie nie mam już miejsca do stawiania nowych kaktusów?
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Chora opuncja
Co mamy Ci doradzić xD bo nie rozumiem, może redukcja roślin starych, brzydkich, a na ich miejsce wstawienie nowych ładniejszych.
Możesz też powiększyć sobie parapet, o kilka cm dłuższy, lub szerszy
Kupujemy i nabywamy tyle roślin ile jesteśmy w stanie ulokować, jak się nie ma miejsca trzeba opanować się i nie kupować nie potrzebnie.
Możesz też powiększyć sobie parapet, o kilka cm dłuższy, lub szerszy
Kupujemy i nabywamy tyle roślin ile jesteśmy w stanie ulokować, jak się nie ma miejsca trzeba opanować się i nie kupować nie potrzebnie.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Chora opuncja
Może faktycznie pozamieniam niektóre kaktusy. Ostatnio nawet tyle nie kupowałam, ale pozostały te co mam już lata.
----------------------
ok pozamieniałam. Właściwie to na północy miałam tylko 3 "rasowe" kaktusy, a tak to są sukulenty. Te bardziej cherlawe i stare dałam na północ (sztuk 2), a za nie na południe dałam echinokaktusa grusona i euphorbia enopla. To teraz będzie ok?
----------------------
ok pozamieniałam. Właściwie to na północy miałam tylko 3 "rasowe" kaktusy, a tak to są sukulenty. Te bardziej cherlawe i stare dałam na północ (sztuk 2), a za nie na południe dałam echinokaktusa grusona i euphorbia enopla. To teraz będzie ok?
- edytabv
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 30 maja 2010, o 22:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Opuncja figowa - Opuntia ficus-indica
Witam serdecznie,
mam w domu opuncje figową. Chciałabym oderwać od niej odnóżkę i wsadzić ją do osobnej donicy. Niestety nie wiem jak to zrobić najlepiej aby roślinka się przyjęła i szczęśliwie rosła. Tak więc moje pytania to:
- czy mam urwać odnóżkę czy ją odciąć?
- do rozdzieleniu mam ją włożyć do wody, aż puści korzenie czy od razu do ziemi? Gdzieś czytałam, że należy położyć ją na płasko na szafce, a sama zacznie puszczać korzenie.
Załączam zdjęcie. Mam nadzieję, że będzie ono pomocne
pozdrawiam Edyta
mam w domu opuncje figową. Chciałabym oderwać od niej odnóżkę i wsadzić ją do osobnej donicy. Niestety nie wiem jak to zrobić najlepiej aby roślinka się przyjęła i szczęśliwie rosła. Tak więc moje pytania to:
- czy mam urwać odnóżkę czy ją odciąć?
- do rozdzieleniu mam ją włożyć do wody, aż puści korzenie czy od razu do ziemi? Gdzieś czytałam, że należy położyć ją na płasko na szafce, a sama zacznie puszczać korzenie.
Załączam zdjęcie. Mam nadzieję, że będzie ono pomocne
pozdrawiam Edyta
"Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów"
Lucy Maud Montgomery
Lucy Maud Montgomery
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Opuncja figowa- chce zaszczepić odnóżkę
Odrost odciąć. Następnie przez ok. tydzień ranę zasuszać a następnie posadzić do doniczki z bardzo przepuszczalnym podłożem. Może być to nawet czysty żwir. Najpóźniej po ok. miesiącu powinny być już korzenie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek