Problemy z korzeniami storczyka
- marlenka10
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 11 lis 2013, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomarszczone korzenie storczyków - co im jest?
Nie wypowie się nikt więcej?
Zaczynam się naprawdę martwić. Podejrzewam, że moje storczyki za szybko przesychają. Już u trzech widzę takie pomarszczone, suche korzenie, (choć można dostrzec też pojedyncze zgnite). Nie są jędrne jak po przyniesieniu ze sklepu Chyba nie umiem się nimi zajmować. Nie wiem czy podlewam za mało, za dużo czy coś innego im nie pasuje. A może popaliły się od pałeczek Tarcznik? Wychodzi na to, że musze je wszystkie przesadzić, mimo tego że kwitną :/
Zaczynam się naprawdę martwić. Podejrzewam, że moje storczyki za szybko przesychają. Już u trzech widzę takie pomarszczone, suche korzenie, (choć można dostrzec też pojedyncze zgnite). Nie są jędrne jak po przyniesieniu ze sklepu Chyba nie umiem się nimi zajmować. Nie wiem czy podlewam za mało, za dużo czy coś innego im nie pasuje. A może popaliły się od pałeczek Tarcznik? Wychodzi na to, że musze je wszystkie przesadzić, mimo tego że kwitną :/
Re: Pomarszczone korzenie storczyków - co im jest?
Ja tam każdego kupionego przesadzam szczególnie te z marketów.
Może być taka sytuacja że w środku doniczki jest kawałek gąbki która bardzo długo trzyma wilgoć, wtedy korzenie przy zewnętrznych ściankach doniczki będą już suche a te w środku będą zagniwały.A wtedy zgnilizna może się rozszerzyć na wszystkie korzenie.
Przesadziłaś już je czy nie?
Może być taka sytuacja że w środku doniczki jest kawałek gąbki która bardzo długo trzyma wilgoć, wtedy korzenie przy zewnętrznych ściankach doniczki będą już suche a te w środku będą zagniwały.A wtedy zgnilizna może się rozszerzyć na wszystkie korzenie.
Przesadziłaś już je czy nie?
Pozdrawiam Artur
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Pomarszczone korzenie storczyków - co im jest?
Podepnę się pod temat. Poniższe dwa zdjęcia to ta sama doniczka z różnych stron, zaraz po podlewaniu.
Z jednej strony korzenie są zdrowe i ewidentnie zielone, z drugiej wyglądają niepokojąco i raczej nie pracują.
Phalek nie kwitnie już od półtora roku i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie planował. Liście raczej wyglądają ok, choć w lato razem z całą resztą część z nich została poparzona i akurat z tej sztuki tych poparzeń nie wyciąłem.
Jak myslicie, czy powinienem go przesadzić i wyciąć te brązowe korzenie?
Z jednej strony korzenie są zdrowe i ewidentnie zielone, z drugiej wyglądają niepokojąco i raczej nie pracują.
Phalek nie kwitnie już od półtora roku i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie planował. Liście raczej wyglądają ok, choć w lato razem z całą resztą część z nich została poparzona i akurat z tej sztuki tych poparzeń nie wyciąłem.
Jak myslicie, czy powinienem go przesadzić i wyciąć te brązowe korzenie?
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomarszczone korzenie storczyków - co im jest?
Jak dla mnie kwalifikuje się do przeglądu korzeni. Powycinaj te brzydkie i przy okazji sprawdź ile jest tych ładnych zielonych
Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
Serdecznie wszystkich witam - to mój pierwszy wpis.
Kupiłam storczyki w ogrodzie botanicznym w Krakowie (w kiepskim stanie - końcówkę z wyprzedaży),
wszystkie cierpią na tą samą przypadłość. Proszę o pomoc, podaję cechy choroby:
- wiotkie liście
- słabe, chude korzenie, które zupełnie straciły kolor i wyglądają jakby uschły, mają też ciemne plamy
- storczyki wypuszczają pąki, ale te usychają zanim zakwitną
Dołączam zdjęcia.
https://imageshack.com/i/g9ywcsj
https://imageshack.com/i/jtis5jj
https://imageshack.com/i/0yrlp2j
https://imageshack.com/i/gh1zroj
Kupiłam storczyki w ogrodzie botanicznym w Krakowie (w kiepskim stanie - końcówkę z wyprzedaży),
wszystkie cierpią na tą samą przypadłość. Proszę o pomoc, podaję cechy choroby:
- wiotkie liście
- słabe, chude korzenie, które zupełnie straciły kolor i wyglądają jakby uschły, mają też ciemne plamy
- storczyki wypuszczają pąki, ale te usychają zanim zakwitną
Dołączam zdjęcia.
https://imageshack.com/i/g9ywcsj
https://imageshack.com/i/jtis5jj
https://imageshack.com/i/0yrlp2j
https://imageshack.com/i/gh1zroj
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
Dorodny phalaenopisis, widać że nie ma za wiele podłoża, przydało by się dosypać.
Gdzie stoją rośliny, jak podlewasz, co ile, przydało by się zdjęcie plam z bliska i zdjęcie korzeni w doniczce.
Gdzie stoją rośliny, jak podlewasz, co ile, przydało by się zdjęcie plam z bliska i zdjęcie korzeni w doniczce.
Re: Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
Dziękuję za odpowiedź.
Zdjęcia korzeni z bliska dodam jutro.
Nawadniam głównie mocząc je raz na 2 tygodnie przez pół godziny w wodzie.
A jeszcze mam pytanie, co zrobić z storczykiem który wypadł z doniczki, ponieważ miał urwane korzenie (taki kupiłam - z wyprzedaży)?
Zdjęcia korzeni z bliska dodam jutro.
Nawadniam głównie mocząc je raz na 2 tygodnie przez pół godziny w wodzie.
A jeszcze mam pytanie, co zrobić z storczykiem który wypadł z doniczki, ponieważ miał urwane korzenie (taki kupiłam - z wyprzedaży)?
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
Jeśli w ogóle nie ma korzeni bądź ma mało, krótkie najlepiej reanimować w żwirku bądź keramzycie.
Odsyłam do tematu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 14&start=0 tam jest wszystko opisane
Podlewanie jest zależne od tego gdzie stoi storczyk, jeśli nad kaloryferem częstotliwość podlewania będzie inna niż gdy stoi na komodzie w głębi pokoju. Gdy storczyk słabo przesycha korzenie mogą podgniwać, a kiedy podłoże i korzenie przeschną może się wydawać że korzenie "uschły".
Odsyłam do tematu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 14&start=0 tam jest wszystko opisane
Podlewanie jest zależne od tego gdzie stoi storczyk, jeśli nad kaloryferem częstotliwość podlewania będzie inna niż gdy stoi na komodzie w głębi pokoju. Gdy storczyk słabo przesycha korzenie mogą podgniwać, a kiedy podłoże i korzenie przeschną może się wydawać że korzenie "uschły".
Re: Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
dziękuje bardzo.
A storczyki stoją przy oknie, kaloryfery mamy zakręcone. W mieszkaniu jest dość sucho. A jeden storczyk stoi przy, ale nie nad, akwarium.
Czy taka lampa która swieci nad akwarium (podwieszana) coś mu daje?
Pozdrawiam.
A.
A storczyki stoją przy oknie, kaloryfery mamy zakręcone. W mieszkaniu jest dość sucho. A jeden storczyk stoi przy, ale nie nad, akwarium.
Czy taka lampa która swieci nad akwarium (podwieszana) coś mu daje?
Pozdrawiam.
A.
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
Zależy od mocy i rodzaju światła, są światła do wybarwiania ryb, do doświetlania roślin w akwarium itp.ale to zapewne wiesz
W każdym razie jeśli rośliny w akwarium dobrze rosną to i storczykowi powinno pomóc przy wzroście.
W każdym razie jeśli rośliny w akwarium dobrze rosną to i storczykowi powinno pomóc przy wzroście.
Re: Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
Witam serdecznie.
Przesyłam link do nowych zdjęć, są tam foty korzeni dwóch kwiatków, jeden w gorszym stanie drugi w lepszym.
Ten w gorszym stanie to przypadek opisany wczoraj. Storczyk w lepszym stanie to także okaz z wyprzedaży ogrodu botanicznego. Liście ma grubsze i przede wszystkim puszcza nowe zielone grube korzenie, mimo to jest tam tez fragment korzenia z plama, czy należy taki korzonek obciąć? Poza tym nie kwitnie.
Będę wdzięczna za pomoc, zwłaszcza dla przypadku gorszego. Czy powinnam obciąć wszystkie chore korzenie i wsadzić go do doniczki z kamieniami? czy wtedy łodygi z pąkami zakwitną?
https://imageshack.com/i/jt50tdj
Pozdraiam
An.
Przesyłam link do nowych zdjęć, są tam foty korzeni dwóch kwiatków, jeden w gorszym stanie drugi w lepszym.
Ten w gorszym stanie to przypadek opisany wczoraj. Storczyk w lepszym stanie to także okaz z wyprzedaży ogrodu botanicznego. Liście ma grubsze i przede wszystkim puszcza nowe zielone grube korzenie, mimo to jest tam tez fragment korzenia z plama, czy należy taki korzonek obciąć? Poza tym nie kwitnie.
Będę wdzięczna za pomoc, zwłaszcza dla przypadku gorszego. Czy powinnam obciąć wszystkie chore korzenie i wsadzić go do doniczki z kamieniami? czy wtedy łodygi z pąkami zakwitną?
https://imageshack.com/i/jt50tdj
Pozdraiam
An.
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
Witaj Aniu,
Widzę że ten w gorszym stanie nie ma praktycznie korzeni, usuń wszystkie martwe korzenie zasyp to co zostało cynamonem i zacznij go reanimować w żwirku.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 14&start=0 w tym temacie wszystko masz opisane.
Ten z korzonkiem powietrznym także powinnaś oczyścić z martwych korzeni, zasypać pozostałości po korzonkach i reanimować.
Nie będzie łatwo, ale mają szanse.
Pozdrawiam.
Widzę że ten w gorszym stanie nie ma praktycznie korzeni, usuń wszystkie martwe korzenie zasyp to co zostało cynamonem i zacznij go reanimować w żwirku.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 14&start=0 w tym temacie wszystko masz opisane.
Ten z korzonkiem powietrznym także powinnaś oczyścić z martwych korzeni, zasypać pozostałości po korzonkach i reanimować.
Nie będzie łatwo, ale mają szanse.
Pozdrawiam.
Re: Storczyki - chore korzenie - proszę o pomoc
Dziękuję bardzo za pomoc. dziś zrobiłam wszystko wedle przepisu i rośliny są już w kamyczkach. A jak ma je podlewać, jak często?
A czy temperatura pomieszczenia ma jakiś wpływ? To znaczy co ie dzieje gdy jest niska w zimie od 15-max20 stopni. Czy to szkodzi roślinom storczykowatym?
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
A czy temperatura pomieszczenia ma jakiś wpływ? To znaczy co ie dzieje gdy jest niska w zimie od 15-max20 stopni. Czy to szkodzi roślinom storczykowatym?
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.