Treissi na zielono cz.5
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Treissi na zielono cz.5
Cieszę się, że peperomki się podobają
Aniu ja ją dostałam jako verticillata. Ale powiem Ci, że w przypadku peperomek to ja nigdy nie będę do końca pewna czy to akurat ta nazwa... Jest tyle - dla mnie - identycznych odmian o różnych nazwach...
Mirku, Krysiu, Ewelinko peperomka ferreyrae jest rzeczywiście niespotykana i ciekawa
Mirku dopisać ją do listy?
Aniu ja ją dostałam jako verticillata. Ale powiem Ci, że w przypadku peperomek to ja nigdy nie będę do końca pewna czy to akurat ta nazwa... Jest tyle - dla mnie - identycznych odmian o różnych nazwach...
Mirku, Krysiu, Ewelinko peperomka ferreyrae jest rzeczywiście niespotykana i ciekawa
Mirku dopisać ją do listy?
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Treissi na zielono cz.5
Moniś śliczne peperomki.
Kolejne lśniące piękności. Co Ty z nimi robisz, że tak błyszczą?
Kolejne lśniące piękności. Co Ty z nimi robisz, że tak błyszczą?
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Treissi na zielono cz.5
Kasiu, Damianie, Igorze dziękuję
Kasiu mam takie małe zboczenie ... często myję kwiaty
Kasiu mam takie małe zboczenie ... często myję kwiaty
Re: Treissi na zielono cz.5
Jakbyś kiedyś robiła zabieg fryzjerskitreissi pisze:Mirku dopisać ją do listy?
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Treissi na zielono cz.5
Już dopisałam. Wyciągnęłam dzisiaj tez dla Ciebie sadzoneczkę tej begonki. I w ogóle muszę Ci wkońcu tą paczuszkę wysłać, bo wstyd, że tyle czekasz
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Treissi na zielono cz.5
No to może teraz skrzydłokwiaty
Ten z pierwszej fotki miał być miniaturką, ale zdaje mi się, że wyrosła z niego wallisa...
A tutaj można podejrzeć moje prymulki.
Ten z pierwszej fotki miał być miniaturką, ale zdaje mi się, że wyrosła z niego wallisa...
A tutaj można podejrzeć moje prymulki.
Re: Treissi na zielono cz.5
Skrzydłokwiaty masz cud malyna zielone,błyszczące,zadbane .
A miniaturce pewnie dałaś jakieś sterydy a tak serio to fajną doniczkę ma
A miniaturce pewnie dałaś jakieś sterydy a tak serio to fajną doniczkę ma
- daka
- 1000p
- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Treissi na zielono cz.5
Moniko skrzydłokwiaty bardzo gęste i dorodne,pewnie wkrótce zakwitną.
Odwiedziłem też twój wątek ogrodowy,prymuleczki śliczne.
Odwiedziłem też twój wątek ogrodowy,prymuleczki śliczne.
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Treissi na zielono cz.5
Mirku, Damianie fajnie, że podobają Wam sie skrzydłusie. To takie moje perełki
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Treissi na zielono cz.5
Kolejne zielonki...
Na 1-wszym i 2-gim zdjęciu jest ten sam kwiatek - przed zabiegami fryzjerskimi i po Musiałam obciąć 3 pędy, bo troszkę wyłysiały za sprawą moich czworonożnych domowników. Zamiast drabinki dałam dwa niewielkie paliki. Mam nadzieję, że na chwilkę starczą - zanim się zbiorę, żeby kupić coś większego i mocniejszego.
Tutaj są maluszki, które będą jechały do nowych domków
A tutaj forumkowa 'zdobycz'. Biedulka ma ciężki żywot, bo ciągle zostaje zrzucana z kwietnika. Nawet już nie wiem ile razy była połamana i sadzona od nowa. Kilka dni temu przestawiłam ją wyżej na półkę, gdzie będzie bezpieczna. Przynajmniej tak mi się wydaje...
Mam w swojej kolekcji jeszcze jedną odmianę, ale stoi w naszym pokoju u teściów, więc zdjęcie jutro.
Na 1-wszym i 2-gim zdjęciu jest ten sam kwiatek - przed zabiegami fryzjerskimi i po Musiałam obciąć 3 pędy, bo troszkę wyłysiały za sprawą moich czworonożnych domowników. Zamiast drabinki dałam dwa niewielkie paliki. Mam nadzieję, że na chwilkę starczą - zanim się zbiorę, żeby kupić coś większego i mocniejszego.
Tutaj są maluszki, które będą jechały do nowych domków
A tutaj forumkowa 'zdobycz'. Biedulka ma ciężki żywot, bo ciągle zostaje zrzucana z kwietnika. Nawet już nie wiem ile razy była połamana i sadzona od nowa. Kilka dni temu przestawiłam ją wyżej na półkę, gdzie będzie bezpieczna. Przynajmniej tak mi się wydaje...
Mam w swojej kolekcji jeszcze jedną odmianę, ale stoi w naszym pokoju u teściów, więc zdjęcie jutro.
- daka
- 1000p
- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Treissi na zielono cz.5
Dużą masz tą zrośliche,bardzo bujnie zielona,twoje pupile się nią zajęły ale za to będziesz miała sadzonki.
Re: Treissi na zielono cz.5
Monika te Twoje zroślichy to jak malowane,normalnie jak z katalogu