Mój świat - Tamaryszek -cz.2
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Morski ogród świetny. Słychać w nim szum morza.
Te ogrody moim zdaniem wspaniale by się sprawdzały w przestrzeni publicznej. One właściwie nie są do użytkowania, tylko do podziwiania. Tak jak się idzie przez miasto i miło jest popatrzeć na coś ładnego. Niekoniecznie od razu chce się tam spędzać pół dnia, ale wystarczy przejść obok i poprawia się humor. Pod tym względem strasznie mi się podobała Kopenhaga. Tam jest bardzo dużo takich niedużych smaczków wplecionych w tkankę miasta. Właściwie na co drugim rogu można się natknąć na nietypową fontannę albo rzeźbę.
Te ogrody moim zdaniem wspaniale by się sprawdzały w przestrzeni publicznej. One właściwie nie są do użytkowania, tylko do podziwiania. Tak jak się idzie przez miasto i miło jest popatrzeć na coś ładnego. Niekoniecznie od razu chce się tam spędzać pół dnia, ale wystarczy przejść obok i poprawia się humor. Pod tym względem strasznie mi się podobała Kopenhaga. Tam jest bardzo dużo takich niedużych smaczków wplecionych w tkankę miasta. Właściwie na co drugim rogu można się natknąć na nietypową fontannę albo rzeźbę.
Agata
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Mnie również podoba się ogród angielski, ale ja wprowadziłabym więcej ''porządku''- lubię jak rośliny nie muszą walczyć o swoje miejsca.
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
GRATULUJĘ WYJAZDU NA TAK WSPANIAŁĄ WYSTAWĘ I DZIĘKI ZA RELACJĘ
Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku, hihihi, ale nam sprawiłaś przyjemność!
Też mi się najbardziej podoba ten angielski ogród... I to z jeszcze jednego powodu... Otóż, jest to przepiękne usprawiedliwienie dla postępującego zapychania roślinami mojego ogrodu
Swoją drogą, podobał mi się też ogród marynistyczny Pewnie przez moje ulubione bukszpany.
Pozdrawiam serdecznie - Ula
Też mi się najbardziej podoba ten angielski ogród... I to z jeszcze jednego powodu... Otóż, jest to przepiękne usprawiedliwienie dla postępującego zapychania roślinami mojego ogrodu
Swoją drogą, podobał mi się też ogród marynistyczny Pewnie przez moje ulubione bukszpany.
Pozdrawiam serdecznie - Ula
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku, masz piękny, dojrzały, naturalny , a przy tym wysmakowany ogród !
Jego poszczególne zakątki tworzą harmonijną całość , wpisują się też świetnie w leśną otulinę puszczy , która jest tuż , tuż , po sąsiedzku. Wszystkie ogrodowe detale : mostek, rzeźby , pergole czy kraty - podpory róż i pnączy pasują do siebie i do najbliższego otoczenia idealnie .To wielka sztuka stworzyć taki ogród , który sprawia wrażenie , jakby był tu "od zawsze". Tobie się udało. Tajemnicze ścieżki, niezwykły "biały zakątek", rozległe wrzosowisko,strzyżony trawnik, wielkie kępy liliowców, host, traw, dom otoczony bujną zielenią drzew , krzewów i pnączy...długo mogłabym wymieniać , co mi się podoba. No a strumyk i jego porośnięte bujną zielenią brzegi to prawdziwe mistrzostwo !!!
Tak ładnie i ciekawie opisujesz historię powstawania tego niezwykłego miejsca .W pełni akceptuję Twój sposób myślenia na temat tworzenia ogrodu, odpowiada mi Twoja estetyka.
Relacja z wystawy i prezentacja poszczególnych ogrodów - bardzo ciekawa. Oj, wiele pokazanych na twoich zdjęciach projektów chętnie widziałabym u siebie... choć przyznam ,że w Anglii najbardziej podobają mi się założenia w stylu Gertrudy Jekyll.
Ja także podczas podróży lubię odwiedzać ogrody w różnych zakątkach Polski i Europy.W lipcu mam nadzieję zahaczyć o dwa włoskie parki- ogrody. Tym niemniej zawsze chętnie oglądam zdjęcia i relacje , takie , jak zamieszczane przez Ciebie
Twój ogród jest jednym z moich ulubionych i po cichutku często do niego zaglądam , by podziwiać i powzdychać ...
Jego poszczególne zakątki tworzą harmonijną całość , wpisują się też świetnie w leśną otulinę puszczy , która jest tuż , tuż , po sąsiedzku. Wszystkie ogrodowe detale : mostek, rzeźby , pergole czy kraty - podpory róż i pnączy pasują do siebie i do najbliższego otoczenia idealnie .To wielka sztuka stworzyć taki ogród , który sprawia wrażenie , jakby był tu "od zawsze". Tobie się udało. Tajemnicze ścieżki, niezwykły "biały zakątek", rozległe wrzosowisko,strzyżony trawnik, wielkie kępy liliowców, host, traw, dom otoczony bujną zielenią drzew , krzewów i pnączy...długo mogłabym wymieniać , co mi się podoba. No a strumyk i jego porośnięte bujną zielenią brzegi to prawdziwe mistrzostwo !!!
Tak ładnie i ciekawie opisujesz historię powstawania tego niezwykłego miejsca .W pełni akceptuję Twój sposób myślenia na temat tworzenia ogrodu, odpowiada mi Twoja estetyka.
Relacja z wystawy i prezentacja poszczególnych ogrodów - bardzo ciekawa. Oj, wiele pokazanych na twoich zdjęciach projektów chętnie widziałabym u siebie... choć przyznam ,że w Anglii najbardziej podobają mi się założenia w stylu Gertrudy Jekyll.
Ja także podczas podróży lubię odwiedzać ogrody w różnych zakątkach Polski i Europy.W lipcu mam nadzieję zahaczyć o dwa włoskie parki- ogrody. Tym niemniej zawsze chętnie oglądam zdjęcia i relacje , takie , jak zamieszczane przez Ciebie
Twój ogród jest jednym z moich ulubionych i po cichutku często do niego zaglądam , by podziwiać i powzdychać ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witam moich kochanych gości ! Jest głucha noc, a ja do Was piszę...
VERTIGO ? wiedziałam, wiedziałam, że ten ogród zachwyci...!
TAJKA ? także zwiedzający wystawę zachwycali się ?angielskością? tego ogrodu... Nad ścieżką było w nim kilka pergoli, wszystkie porośnięte różami , białymi i bladoróżowymi.
Z mojej hortensji jestem zadowolona, kwitnie bardzo obficie. Mam jeszcze dwie posadzone w zeszłym sezonie ? jeszcze nie kwitną, niestety. No, i kupiłam kolejną na trejaż koło szopy. W itórym roku od posadzenia zakwitła Twoja ?
MAŁA RYBKA ? i mnie się podoba ten ogród ! Chociaż były w nim elementy, które mnie nie zachwyciły.
MAG ? masz rację, Magda, mnie też się przypomniały kompozycje bylinowe G.Jekyll. Marzę o ceglanych scieżkach u siebie...
Te moje białe kwiatki to na pewno jakieś dzwonki... Może ktoś je zidentyfikuje...
RIANE ? te rzeźby to róże, ale były z kamienia ! Same w sobie były ładne. Ale według mnie niepotrzebne w tym pełnym bujnego kwiecia ogrodzie. Zbiornik wodny był częścią ogrodu . Chyba nie był to zbiornik na deszczówkę, bo leciała doń woda ze starych kranów.
ABEILLE ? myślę, że masz rację, Wiesiu. I mam podobne odczucia do Ciebie ? ogród zachwyca , ale ten domek powinien być inny.
ZIELONA ANIA ? dziękuję, Aniu ! Chyba wstyd się przyznać na tym forum, ale ja nie przepadam za irysami... A już na pewno nie w takim kolorze ! Znalazły się w moim ogrodzie przez przypadek, więc teraz reorganizując ogród ? usuwam je.
DODAD ? Dorotko, zrób pergolę z białą pnącą różą ...! To takie ładne...
Ogród morski jest ciekawy...Zwróciłaś uwagę na kolorystykę ?
KDANUTA ? dziękuje, Danusiu, za uznanie ! Ja też lubię spokój i harmonię w ogrodzie.
KALMIA ? cieszę się, że tak się spodobał ten ogród. A marzenia trzeba realizować...Zapraszam na ciąg dalszy, sporo jeszcze tego jest...
RENIM ? pisałam kiedyś, że zrezygnowałam u siebie ze żwirowych rabat ? odechciało mi się ich po wielogodzinnym wybieraniu sosnowych igiełek i listeczków ze żwirku...
A bujna roślinność tworzy wyjątkowy klimat . Niestety , w prawdziwym ogrodzie trzeba na taki efekt trochę poczekać...
ALINA ? tak,tak, jestem szczęśliwa z powodu takiego prezentu... U mnie w ogrodzie wielkie zmiany, ale były zaplanowane wcześniej. Pobyt w Anglii podsunął parę pomysłów. Dziękuje za dobre słowo, ale muszę jeszcze popracować nad osiągnięciem harmonii w moim ogrodzie. Ciągle się łapię, że np. gdzieś jest za pstrokato.
Niestety, Biały Ogród cierpi z powodu braku osłony starych sosen... Wiele roślin tam posadzonych, cieniolubnych, ma poparzone liście ! Np. kokornak i funkie. Musze na gwałt dosadzać drzewka, żeby chronić rośliny. Mam nadzieję, że jakoś się przystosują. Ale kilka funkii będę musiała przesadzić. Sama zobacz...
IZA ? oj, masz rację ? jesteśmy na forum w tym względzie wyjątkowo jednomyślni...Zdecydowanie przeważają wśród nas zwolennicy angielskiego stylu.
RIANE ? tak, rzeczywiście część tych pomysłów jest do wykorzystania w przestrzeni publicznej. Ale i w prywatnych ogrodach mamy takie fragmenty które tylko oglądamy, przez które przechodzimy... Może tam jakieś pomysły da się wykorzystać.
Żałuję, że nie byłam jeszcze w Kopenhadze.
LUCY ? wiesz, Lucy, i ja chyba wolę klarowne , czyste grupy roślin, przemieszania trochę mniej...
WIOSENKA ? to była wielka frajda, Wiosenko !
URSULKA ? no, tak , Ula, masz teraz UZASADNIENIE swoich poczynań , poparte najwyższym autorytetem fachowców z Chelsea !
Jak wiesz, ja też jestem wielbicielką bukszpanów, ale zdecydowanie bardziej spodobał mi się ogród Stuarta ? Smitha, pokazywany wcześniej, gdzie stanowiły mocny akcent. To był jeden z moich faworytów.
EWELINA ? witaj Ewelino, bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin ! Dziękuję za tyle pochwał...aż mi się błogo zrobiło na sercu, gdy czytałam Twoje słowa. Szczególnie, że pochodzą od twórczyni tak idealnego ogrodu. Wielokrotnie go podziwiałam i stanowi dla mnie nieustanną inspirację.
Staram się, żeby ogród harmonizował z otoczeniem i z domem . Żeby miał przytulne i bujne zakątki, ale żeby jednocześnie zachować pewną dyscyplinę gatunkową i kolorystyczną. Nie zawsze mi się to udaje, ale pracuje nad tym . Jeszcze raz dziękuję za życzliwa ocenę.
Ciekawa jestem , jakie ogrody we Włoszech będziesz oglądać ? Zwiedzałam w zeszłym roku kilka ogrodów w Toskanii przy willach medycejskich. Pięknie położone, ale troszkę zaniedbane.
Zapraszam w odwiedziny, Ewelino ! Choćby na dalszy ciąg relacji z podróży do Anglii. Ale także na relację z dalszego tworzenia mojego ogrodu ? w ostatnich dniach posadziłam kilkadziesiąt roślin !
Dziś tylko nowinki z Mojego Świata...
Co jeszcze kwitnie w moim ogrodzie ?
Osteopermum
Parzydło leśne
Rodgersja kasztanowcolistna
pierwsza lilia - azjatycka Brunello
róża Amber Cover
liliowiec Stella d'Oro
funkia (jaka?)
trzykrotka
Gąska wróciła nad strumyk...
VERTIGO ? wiedziałam, wiedziałam, że ten ogród zachwyci...!
TAJKA ? także zwiedzający wystawę zachwycali się ?angielskością? tego ogrodu... Nad ścieżką było w nim kilka pergoli, wszystkie porośnięte różami , białymi i bladoróżowymi.
Z mojej hortensji jestem zadowolona, kwitnie bardzo obficie. Mam jeszcze dwie posadzone w zeszłym sezonie ? jeszcze nie kwitną, niestety. No, i kupiłam kolejną na trejaż koło szopy. W itórym roku od posadzenia zakwitła Twoja ?
MAŁA RYBKA ? i mnie się podoba ten ogród ! Chociaż były w nim elementy, które mnie nie zachwyciły.
MAG ? masz rację, Magda, mnie też się przypomniały kompozycje bylinowe G.Jekyll. Marzę o ceglanych scieżkach u siebie...
Te moje białe kwiatki to na pewno jakieś dzwonki... Może ktoś je zidentyfikuje...
RIANE ? te rzeźby to róże, ale były z kamienia ! Same w sobie były ładne. Ale według mnie niepotrzebne w tym pełnym bujnego kwiecia ogrodzie. Zbiornik wodny był częścią ogrodu . Chyba nie był to zbiornik na deszczówkę, bo leciała doń woda ze starych kranów.
ABEILLE ? myślę, że masz rację, Wiesiu. I mam podobne odczucia do Ciebie ? ogród zachwyca , ale ten domek powinien być inny.
ZIELONA ANIA ? dziękuję, Aniu ! Chyba wstyd się przyznać na tym forum, ale ja nie przepadam za irysami... A już na pewno nie w takim kolorze ! Znalazły się w moim ogrodzie przez przypadek, więc teraz reorganizując ogród ? usuwam je.
DODAD ? Dorotko, zrób pergolę z białą pnącą różą ...! To takie ładne...
Ogród morski jest ciekawy...Zwróciłaś uwagę na kolorystykę ?
KDANUTA ? dziękuje, Danusiu, za uznanie ! Ja też lubię spokój i harmonię w ogrodzie.
KALMIA ? cieszę się, że tak się spodobał ten ogród. A marzenia trzeba realizować...Zapraszam na ciąg dalszy, sporo jeszcze tego jest...
RENIM ? pisałam kiedyś, że zrezygnowałam u siebie ze żwirowych rabat ? odechciało mi się ich po wielogodzinnym wybieraniu sosnowych igiełek i listeczków ze żwirku...
A bujna roślinność tworzy wyjątkowy klimat . Niestety , w prawdziwym ogrodzie trzeba na taki efekt trochę poczekać...
ALINA ? tak,tak, jestem szczęśliwa z powodu takiego prezentu... U mnie w ogrodzie wielkie zmiany, ale były zaplanowane wcześniej. Pobyt w Anglii podsunął parę pomysłów. Dziękuje za dobre słowo, ale muszę jeszcze popracować nad osiągnięciem harmonii w moim ogrodzie. Ciągle się łapię, że np. gdzieś jest za pstrokato.
Niestety, Biały Ogród cierpi z powodu braku osłony starych sosen... Wiele roślin tam posadzonych, cieniolubnych, ma poparzone liście ! Np. kokornak i funkie. Musze na gwałt dosadzać drzewka, żeby chronić rośliny. Mam nadzieję, że jakoś się przystosują. Ale kilka funkii będę musiała przesadzić. Sama zobacz...
IZA ? oj, masz rację ? jesteśmy na forum w tym względzie wyjątkowo jednomyślni...Zdecydowanie przeważają wśród nas zwolennicy angielskiego stylu.
RIANE ? tak, rzeczywiście część tych pomysłów jest do wykorzystania w przestrzeni publicznej. Ale i w prywatnych ogrodach mamy takie fragmenty które tylko oglądamy, przez które przechodzimy... Może tam jakieś pomysły da się wykorzystać.
Żałuję, że nie byłam jeszcze w Kopenhadze.
LUCY ? wiesz, Lucy, i ja chyba wolę klarowne , czyste grupy roślin, przemieszania trochę mniej...
WIOSENKA ? to była wielka frajda, Wiosenko !
URSULKA ? no, tak , Ula, masz teraz UZASADNIENIE swoich poczynań , poparte najwyższym autorytetem fachowców z Chelsea !
Jak wiesz, ja też jestem wielbicielką bukszpanów, ale zdecydowanie bardziej spodobał mi się ogród Stuarta ? Smitha, pokazywany wcześniej, gdzie stanowiły mocny akcent. To był jeden z moich faworytów.
EWELINA ? witaj Ewelino, bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin ! Dziękuję za tyle pochwał...aż mi się błogo zrobiło na sercu, gdy czytałam Twoje słowa. Szczególnie, że pochodzą od twórczyni tak idealnego ogrodu. Wielokrotnie go podziwiałam i stanowi dla mnie nieustanną inspirację.
Staram się, żeby ogród harmonizował z otoczeniem i z domem . Żeby miał przytulne i bujne zakątki, ale żeby jednocześnie zachować pewną dyscyplinę gatunkową i kolorystyczną. Nie zawsze mi się to udaje, ale pracuje nad tym . Jeszcze raz dziękuję za życzliwa ocenę.
Ciekawa jestem , jakie ogrody we Włoszech będziesz oglądać ? Zwiedzałam w zeszłym roku kilka ogrodów w Toskanii przy willach medycejskich. Pięknie położone, ale troszkę zaniedbane.
Zapraszam w odwiedziny, Ewelino ! Choćby na dalszy ciąg relacji z podróży do Anglii. Ale także na relację z dalszego tworzenia mojego ogrodu ? w ostatnich dniach posadziłam kilkadziesiąt roślin !
Dziś tylko nowinki z Mojego Świata...
Co jeszcze kwitnie w moim ogrodzie ?
Osteopermum
Parzydło leśne
Rodgersja kasztanowcolistna
pierwsza lilia - azjatycka Brunello
róża Amber Cover
liliowiec Stella d'Oro
funkia (jaka?)
trzykrotka
Gąska wróciła nad strumyk...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo żal roślin popalonych przez słońce, jednak cień w ogrodzie jest niezbędny dla wielu roślin.
U mnie także go brakuje, musiałam przesadzić klematis ze słońca do półcienia, gdyż co roku miał popalone liście, a obecnie ma się całkiem dobrze, nawet takie pospolite płomyki wiechowate w pełnym słońcu chorują i krótko kwitną.
Pięknie kwitnie Ci ta pomarańczowa róża i śliczny liliowiec.
Gąska nad strumieniem wygląda przeuroczo.
U mnie także go brakuje, musiałam przesadzić klematis ze słońca do półcienia, gdyż co roku miał popalone liście, a obecnie ma się całkiem dobrze, nawet takie pospolite płomyki wiechowate w pełnym słońcu chorują i krótko kwitną.
Pięknie kwitnie Ci ta pomarańczowa róża i śliczny liliowiec.
Gąska nad strumieniem wygląda przeuroczo.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Pierwszy raz widzę takie zniszczone liście funkii. Jakbyś nie napisała że to poparzenie to bym myślała że jakaś choroba grzybowa...
U mnie w bardzo słonecznym miejscu bardzo dobrze radziła sobie Undulata a i hosta babkowata też ma sporo słońca i daje radę.
Gdzieś słyszałam że im ciemniejsze liście host tym więcej cienia potrzebują....
Za to masz piękną różę Amber Cover
U mnie w bardzo słonecznym miejscu bardzo dobrze radziła sobie Undulata a i hosta babkowata też ma sporo słońca i daje radę.
Gdzieś słyszałam że im ciemniejsze liście host tym więcej cienia potrzebują....
Za to masz piękną różę Amber Cover
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Rozkoszny strumień . Gąska bardzo pasuje do tego stylu. Szkoda tych roślin poparzonych, faktycznie niektórym przyda się przeprowadzka.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku, szkoda tak popalonych liści kokornaka i hosty. U mnie hosty tak wygladały w zeszłym roku choć rosną w zupełnym cieniu.
To sucha ziemia pomimo częstego podlewania tak je zniszczyła. Myslę że hosty dają sobie dobrze radę w słońcu dopóki ziemia jest
wilgotna. Tak jak zreszta wiele roślin które lubia wilgoć i toleruja słońce jeśli korzenie maja dalej mokro.
Zdjęcia ogrodowe piękne, a szczególnie gąska nad potokiem mi się podoba
Buziaczki
To sucha ziemia pomimo częstego podlewania tak je zniszczyła. Myslę że hosty dają sobie dobrze radę w słońcu dopóki ziemia jest
wilgotna. Tak jak zreszta wiele roślin które lubia wilgoć i toleruja słońce jeśli korzenie maja dalej mokro.
Zdjęcia ogrodowe piękne, a szczególnie gąska nad potokiem mi się podoba
Buziaczki
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Ponieważ będziemy mieszkać niedaleko Florencji z pewnością odwiedzimy ponownie OGRODY BOBOLI ("Giardino di Boboli") ,a także nieznane nam jeszcze ogrody właśnie przy willach Medyceuszy , np.Villa Gamberaia w Settignano pod Florencją, Villa la Foce koło Pienzy , ogrody Villa Reale di Marlia . Polecano nam willę "Ambra" (Paggio a Caino) - znasz może ? Opowiem po powrocie , jakie ogrody zobaczyłam tym razem.Tamaryszek pisze:EWELINA ? Ciekawa jestem , jakie ogrody we Włoszech będziesz oglądać ? Zwiedzałam w zeszłym roku kilka ogrodów w Toskanii przy willach medycejskich. Pięknie położone, ale troszkę zaniedbane.
Cudne ujęcie! Pozwól,że aż zacytuję :
" Gęś kamienna nad strumień wyciąga swą szyję,
Wpierw się w wodzie przegląda,
Potem długo pije..."
Toż to idealny "podpis " do Twojego zdjęcia !!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
TAJKA ? rośliny cierpią, a ja razem z nimi...Nie bardzo wiem , co robić... Gdybyż to była jedna- trzy rośliny, ale tam rośnie ze 30 funkii ! Pnącza ze ściany przecież nie przesadzę. Obserwuję z bólem serca i te , które będą znosić to najgorzej ? przesadzę. Reszta może się przystosuje i poczeka na cień młodych drzewek. Mam nadzieję.
Ten liliowiec to mój ulubiony ? kwitnie najdłużej ze wszystkich ? od czerwca całe lato !
COMA ? niestety, Mariolu, to poparzenie... Inne funkie najpierw tracą kolor , potem mizernieją... Moje Undulaty tez sobie radzą nieźle ! Reszta trochę gorzej... Chyba masz rację, że te ciemniejsze znoszą gorzej słońce ? te wielkie , niebieskawe Siebolda wyraźnie tracą kolor. Z kolei te biało zielone , raczej jasne, są okropnie popalone.
Róże są pod pilną obserwacją ? jeśli będą chorować ? pożegnam się z nimi...Z jednej rabaty już część wyeksmitowałam ? zdenerwowało mnie, że któryś rok z rzędu wyglądały paskudnie (poza kwiatami...) i ciągle trzeba było walczyć o ich życie.
ZIELONA ANIA ? dziękuję , Aniu! Strumień - to główna atrakcja mojego ogrodu , czytałaś, że naprawdę to rów melioracyjny..?
Jesienią będę przesadzać te rośliny, które najgorzej zniosą lato.
ABEILLE ? Wiesiu, dajesz mi nadzieję na ratowanie tych roślin...! Bo u mnie rzeczywiście jest sucho ! W cieniu funkie od lat radziły sobie świetnie, mimo suszy, ale teraz ? sama widzisz. Spróbuję je bardzo intensywnie nawadniać , może rzeczywiście lepiej zniosą słońce. Czy Twoje hosty odżyły ?
EWELINA ? Ewelino, z wymienionych przez Ciebie , znam tylko ogrody Boboli we Florencji. Żałuję, że ich nie widziałam, miałam szczególnie ochotę na Gamberaia i la Foce. Niestety, moje towarzystwo było za mało ?ogrodowe?... Nie udało mi się zobaczyć parku przy willi Pratolino, tam , gdzie jest wielki posąg Apennina (chyba był remont...). Wybierasz się tam? Z przyjemnością obejrzę relację z Twojej wizyty we włoskich ogrodach ! Kiedy jedziesz?
Skąd pochodzi cytat o kamiennej gęsi ? Rzeczywiście idealnie pasuje... Co prawda ? moja gęś jest z terakoty ? przyjechała właśnie z Toskanii !
A teraz kolejne nagrodzone ogrody z Chelsea . Kompletnie różne !
Pierwszy ( złoty medal ), bezpretensjonalny, inspirujący się kwietnymi łąkami z okolic Leeds, przypomina wiejskie tereny zielone w tym rejonie, poprzecinane kanałami. Główny element w nim stanowi śluza (?).
Drugi ( srebrny medal ) - to wspomnienie ogrodu wiktoriańskiego ( Denby, Pearson ) ? dominujący element ( kolor !) stanowi w nim tradycyjny pawilon, przypominający ptaszarnię. Charakterystyczna też jest ścieżka na osi ogrodu , ozdobiona mozaiką z pawiem. Do tego kamienne donice ( takie stoją u mnie na tarasie...) , kwadratowe rabaty z rozwichrzonymi bylinami.
No i co Wy na to ?
A teraz idę odwiedzić Wasze ogrody. A tyle mam do oglądania...
Ten liliowiec to mój ulubiony ? kwitnie najdłużej ze wszystkich ? od czerwca całe lato !
COMA ? niestety, Mariolu, to poparzenie... Inne funkie najpierw tracą kolor , potem mizernieją... Moje Undulaty tez sobie radzą nieźle ! Reszta trochę gorzej... Chyba masz rację, że te ciemniejsze znoszą gorzej słońce ? te wielkie , niebieskawe Siebolda wyraźnie tracą kolor. Z kolei te biało zielone , raczej jasne, są okropnie popalone.
Róże są pod pilną obserwacją ? jeśli będą chorować ? pożegnam się z nimi...Z jednej rabaty już część wyeksmitowałam ? zdenerwowało mnie, że któryś rok z rzędu wyglądały paskudnie (poza kwiatami...) i ciągle trzeba było walczyć o ich życie.
ZIELONA ANIA ? dziękuję , Aniu! Strumień - to główna atrakcja mojego ogrodu , czytałaś, że naprawdę to rów melioracyjny..?
Jesienią będę przesadzać te rośliny, które najgorzej zniosą lato.
ABEILLE ? Wiesiu, dajesz mi nadzieję na ratowanie tych roślin...! Bo u mnie rzeczywiście jest sucho ! W cieniu funkie od lat radziły sobie świetnie, mimo suszy, ale teraz ? sama widzisz. Spróbuję je bardzo intensywnie nawadniać , może rzeczywiście lepiej zniosą słońce. Czy Twoje hosty odżyły ?
EWELINA ? Ewelino, z wymienionych przez Ciebie , znam tylko ogrody Boboli we Florencji. Żałuję, że ich nie widziałam, miałam szczególnie ochotę na Gamberaia i la Foce. Niestety, moje towarzystwo było za mało ?ogrodowe?... Nie udało mi się zobaczyć parku przy willi Pratolino, tam , gdzie jest wielki posąg Apennina (chyba był remont...). Wybierasz się tam? Z przyjemnością obejrzę relację z Twojej wizyty we włoskich ogrodach ! Kiedy jedziesz?
Skąd pochodzi cytat o kamiennej gęsi ? Rzeczywiście idealnie pasuje... Co prawda ? moja gęś jest z terakoty ? przyjechała właśnie z Toskanii !
A teraz kolejne nagrodzone ogrody z Chelsea . Kompletnie różne !
Pierwszy ( złoty medal ), bezpretensjonalny, inspirujący się kwietnymi łąkami z okolic Leeds, przypomina wiejskie tereny zielone w tym rejonie, poprzecinane kanałami. Główny element w nim stanowi śluza (?).
Drugi ( srebrny medal ) - to wspomnienie ogrodu wiktoriańskiego ( Denby, Pearson ) ? dominujący element ( kolor !) stanowi w nim tradycyjny pawilon, przypominający ptaszarnię. Charakterystyczna też jest ścieżka na osi ogrodu , ozdobiona mozaiką z pawiem. Do tego kamienne donice ( takie stoją u mnie na tarasie...) , kwadratowe rabaty z rozwichrzonymi bylinami.
No i co Wy na to ?
A teraz idę odwiedzić Wasze ogrody. A tyle mam do oglądania...
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Pierwszy może być, no może trochę aż zbyt naturalny. Ten drugi wygląda jak nie z tej epoki. Pasują tu długie kreacje, a ja takiej nie mam. Czy te tłumy nie przeszkadzały w zwiedzaniu?
pozdrawiam
pozdrawiam