Monstera dziurawa (Monstera deliciosa) - uprawa
nie dałam rady przesadzić kolosa,ale dosypałam dość dużo świeżej ziemi,umyłam listki i pogłaskałam,teraz dam jej odetchnąć
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
osobiście się przekonałam,że nie jest to łatwe zadanie,do tego trzeba więcej niż jednej osoby i dużo miejsca,a u mnie miejsca brak bo monsterka stoi za akwarium,a pomocne ręce od rana do wieczora w pracy,skończyło się na dosypaniu ziemi
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
Ja moją mam zamiar w tym roku przesadzić. Nie przesadzałam jej odkąd ją mam. Co do przeprowadzek to chyba się nie zgodzę, że nie lubi przestawiania. Jak przeprowadzałam się na wieś, to największym problemem było przewiezienie mojej monstery. Spakowano ją w tekturową szafę. Bałam się, że się połamie, bo jest dość duża i pnąca, ale wcale jej to nie zaszkodziło. Mój kwiatek jest przywiązany do stojaka rozporowego.
Na tej fotce widać tylko jej część. Nad nią wisi filodendron.
Na tej fotce widać tylko jej część. Nad nią wisi filodendron.
też niezły okaz moja cały czas stoi w tym samym kąciku i chyba jej tam dobrze.To dość giętka roślina ,nie tak łatwo ją połamać
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
Masz rację, ale moja kiedyś ułamała się przy doniczce. Przesuwałam ją jak miałam remont. Na szczęście korzenie powietrzne były w ziemi i to ją uratowało. Ona ma b. grubą główną łodygę i sięga do sufitu. Dlatego tak trudno było ją przewieźć. Panowie od przeprowadzek powiedzieli, że najbardziej nie lubią przewozić książek, ale teraz doszły do tego też kwiaciarnie (tyle miałam kwiatów) .
Czy ma ktoś jakiś pomysł na podpórkę, podwieszenie lub inne podtrzymanie mojej monstery?
Im jest większa, tym bardziej wygina mi się do tyłu.
Chciałabym ją jakoś podtrzymać, ale nie mam pomysłu.
Widziałam w sklepie drabinki z bambusa, ale nie bardzo jak byłoby coś takiego zamontować mojemu kwiatuszkowi, poza tym są chyba za delikatne.
Wstawiam zdjęcie
Co prawda nie bardzo widać na nim to że sie wygina i teraz jest już większa, ale jak na razie innego nie mam.
Proszę o pomoc, a najlepiej jakieś fotki i z góry dziękuję za wszystkie pomysły
Im jest większa, tym bardziej wygina mi się do tyłu.
Chciałabym ją jakoś podtrzymać, ale nie mam pomysłu.
Widziałam w sklepie drabinki z bambusa, ale nie bardzo jak byłoby coś takiego zamontować mojemu kwiatuszkowi, poza tym są chyba za delikatne.
Wstawiam zdjęcie
Co prawda nie bardzo widać na nim to że sie wygina i teraz jest już większa, ale jak na razie innego nie mam.
Proszę o pomoc, a najlepiej jakieś fotki i z góry dziękuję za wszystkie pomysły
"Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia!" Wilhelm Raabe, pseud. Jakob Corvinus