Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
cappuccino
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 339
Od: 25 cze 2007, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zamość woj lublin

Post »

A ja. jako że mieszkam w nieco surowszym klimacie związuję ją i trochę okrywam.
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.

( Sigrid Undset)
Awatar użytkownika
ewab123
500p
500p
Posty: 947
Od: 19 sie 2007, o 17:35
Lokalizacja: Warmia

Post »

Dziękuję za rady, ja też okryję. Lepiej nie ryzykować, tym bardziej, że posadzone były tej jesieni.
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4091
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Ale jak związujecie? :shock: :oops: Bierzecie sznurek i w jednym miejscu związujecie jak wiązankę kwiatów, czy jakoś inaczej? Trochę może głupio się pytam, ale mam dostać malutką sadzonkę, którą jeszcze teraz będę sadzić (a może w domu ją lepiej przezimować?) i nie chciałabym, żeby się zmarnowała. Zwłaszcza, że zapowiadają wczesną i zimowatą zimę :wink:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22165
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Też sie boję wwczesnej zimowatej zimy wisienko :evil: ,słyszę o takiej i dostaję brrrr.

Jak zwiążesz juki zwykłym sznurkiem może być żle ,silny wiatr może spowodować,że sznurek poprzecina liście.
Ja przygotowuję szerokie na 3-4 cm kawałki włókniny lub grubej folii i tym związuję.
Można również zrobić opaskę z paska tektury i na nim zawiązać sznurek.
Związuję mniej więcej w połowie wysokośći ,liście łączę i już wiążę... :D
Awatar użytkownika
cappuccino
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 339
Od: 25 cze 2007, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zamość woj lublin

Post »

Moje są duże i właśnie tak robię jak napisałaś. Biorę sznurek i wiążę.
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.

( Sigrid Undset)
orchidea
Przyjaciel Forum - weteran
Przyjaciel Forum - weteran
Posty: 102
Od: 16 maja 2007, o 15:57
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A ja znalazłam w babcinej szafie materiał stylon czy cos koło tego , nie troczy sie i mozna go prac i tym wiążę. W domu nie warto. Możesz ją jakos osłonic jedynie. Ja się martwię o winogronka mam je jeszcze w doniczce, małe są , ciekawe jak przeżyją zimą. Zabezpieczę je liścmi.


Przypomniała mi sie zabawna sytuacja właśnie związana z juką. Dostałąm juke i chyba tydzień czasu była u mnie w ziemi i przyjechali panowie z kanalizacji by podłączyc do domu od dziękuję. Koło dziękuję miałam posadzoną jukę i wysiane jednoroczne kwiatki dla moich dziewczynek które wtedy miały 4 latka. Panowie uczynni wykopali jukę z połową korzenia a jednoroczne zryli. Przyjeżdzamy na działkę , panowie pracują a moje dziewczynki wyskakuja z samochodu i zaczynają od razu tak głośno i stereo kłócic się z panami o ich kwiatki, że.....my byliśmy zszokowani i nie byliśmy w stanie wydobyc głosu a panowie naprawdę zaczęli JE przepraszac. To był jedyny raz kiedy słyszałam swoje dzieci w takim wzburzeniu. Ale myślę że po prostu złapią bakcyla roślinkowego.
Pozdrawiam cieplutko.
Renia
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22165
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Piękna i prawidłowa reakcja dziewczynek orchideo.
Jakie wrażliwe :D ,na pewno złapią bakcyla :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4091
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Oj! ale gapa ze mnie! Dzięki za odpowiedź KaRo! ;:79
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
aanula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2742
Od: 21 cze 2007, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Post »

Wrócę do związywania juki ... Kupując jukę w sklepie ogrodniczym, starsza pani spytała mnie czy wiem , że jukę trzeba związać na zimę :) Odpowiedziałam ,że wiem, i że mam nawet już sznurek :wink: Bardzo zdziwiona z mojej odpowiedzi powiedziała, że najlepiej jest wiązać jukę ... hmmm :wink: starą pończochą /rajstopą / :wink: Jest elastyczna i nie zniszczy rośliny :D Tak też robię od lat .... :lol: Trochę zabawnie to wygląda :D ale przecież zimą nie ma wielu "oglądających" :D
monika k
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 12 wrz 2007, o 19:45
Lokalizacja: Kalisz

Wycinanie przekwitniętego pędu

Post »

Jukę po przekwitnięciu wycinam przy ziemi(tą część która przekwitła wraz z liścmi)zostawiam odrosty,aby one zakwitły muszą mieć 3 lata.Im więcej odrostów tym więcej lodyg kwiatowych. Przed zimą związuję wszystkie liście razem u nasady.Wycięcie odrostu powoduje zwiększenie przyrostów. Juka jak perz, zostaw kawałek po wykopaniu, a za kilka lat odrośnie w tym samym miejscu.
Spacer+uśmiech=zdrowie.
Tego wszystkim wam życzę
Maria
xxx-etka
50p
50p
Posty: 58
Od: 24 sty 2007, o 14:26
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

U mnie niestety się to nie sprawdza. Mam swoją z 6 lat, wcześniej rosła w bardziej cienistym miejscy i dość żyznej glebie i nie kwitła. Dwa lata temu przesadziłam w pełne słońce w zwykły piach i kwitnie bardzo obficie, ale się zbyt mocno nie chce rozrastać.
Moc serdecznych pozdrowień
77malinka
200p
200p
Posty: 385
Od: 17 maja 2007, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

To chyba tak jest u wszystkich roślin: albo ilośc albo jakośc - swoją energię zużywają na kwitnienie albo na rozmnażanie. Ja mam odrosty (to znaczy moja juka, którą mój M w swej nieswiadomości wyciął cała przy ziemi), ale w tym roku nie kwitły i zastanawiam się, czy je rozsadzic.
Czy jeszcze nie jest za późno na rozsadzenie juki?
Pozdrawiam, Małgosia
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

po przewkitnięciu można ściąć pęd nad ziemią, ale lepiej zostawić badyl do wiosny i wtedy go ściąć, roślina mateczna wypuszcza z boku młode rośliny potomne, sama główna rozeta zamrze, u nas w uprawie gruntowej najcęściej spotyka się dwa gatunki Y. gloriosa i Y. filamentosa, ta ostatnie rozrasta sie szybciej ma podziemne pełzające kłącza.

juki wymagją stanowiska słonecznego, żyznej przepuszczalnej gleby z duża zawartością frakcji spławialnych (lżejsza glina), często sadzone na glebach zbyt lekkich nie kwitną latami, podstawowy błąd sadząc ją na takim stanowisku trzeba dodać do podłoża gliny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”