Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie
dracena
To nie jest moja jedyna roslinka , mam w tej chwili piękna dracenę , ktorą tez cos bierze. Ma kilka pieńkow , najwyższy chyba jakieś 2m. Na samym dole na takim najmniejszym, liście robią się takie "oklapłe" ,żółkną i usychają. Cały ten pióropusz diabli biorą. Pozostala część na razie w porządku. Podlewałam ją raz w tygodniu , na razie nie przesadzałam. Teraz nie podlewam juz dwa tygodnie, bo myślę ,że to moze z powodu nadmiernej wilgoci. A tak w ogóle to miałam jukę , która padła po kilku latach i fikusa beniamina , ktory też utrzymał sie kilka lat. Słaba ze mnie ogrodniczka ! Na balkonie wszystko usycha bo jest na 4 piętrze i od południa. Mialam pelargonie te wiszące i ..... zapomnialam nazwę , ktore sa bardziej delikatne . Teraz moze mi cos poradzicie , jakie kwiaty posadzić.
To jeszcze zdjęcia tej mojej draceny
To jeszcze zdjęcia tej mojej draceny
Ta dracena lubi północne okno i nieco chłodniejsze powietrze, spryskiwanie tak co trzy dni a podlewanie raz w tygodniu spokojnie starcza, zacznij podlewać bo ją przesuszysz a te schnące końcówki to objaw za ciepłego i suchego powietrza i może do tego przerośniętej bryły korzeniowej(kiedy ją przesadzałaś?)
Przemo ja nie mam pojęcia kiedy nalezy przesadzać kwiaty. Zaraz po zakupieniu , czy po jakimś okresie czasu ? Chyba wiosną ? Tą dracenę kupiłam w listopadzie i nie przesadzałam. Powiem szczerze ,ze troche sie boję bo to jest bardzo duży kwiat i nie wiem jak sobie z tym poradzę. Jeżeli chodzi o nawoz to jaki polecasz dla dracen ,a jaki dla epipremium ?
Dzięki wielkie KaRo i Przemo za informacje i prosze o jeszcze. Nie mam zamiaru stracić nowych kwiatow bo trochę za nie zapłaciłam.
Dzięki wielkie KaRo i Przemo za informacje i prosze o jeszcze. Nie mam zamiaru stracić nowych kwiatow bo trochę za nie zapłaciłam.
Re: Dracena - BAZA
Kiedy roślina przygotowuje się do okresu spoczynku?Nawożenie. Silnie rosnące okazy należy podlewać roztworem nawozów przynajmniej raz na dwa tygodnie, od marca do sierpnia. Roztwór taki trzeba wlewać w dobrze nawilżoną ziemię. Starsze rośliny lepiej jest nawozić co tydzień, lecz jest szczególnie ważne, by ograniczyć nawożenie w czasie przygotowywania się rośliny do okresu spoczynku.
Pozdrawiam
Asikk
dracena marginata
Hej, tym razem mam już zdjęcia mojej draceny i proszę o dalsze porady i instrukcje jak przywrócić jej pierwotne piękno. Słyszałam ostatnio, że po przyniesieniu z kwiaciarni postawiłam ją zbyt blisko okna (południowo-wschodnia wystawa) stąd te zwisające liście. Ta teoria jest bliska Twojej Przemo sugestii o zmiamie warunków mojej draceny. Ale do rzeczy przesadzana była ok. 2 lata temu. Międzyczasie wymieniłam tylko wierzchnią warstwę ziemi. Przy korzeniach ma ziemię torfową, bo przesadzając nie chciałam uszkodzić bryły korzeniowej. Większość ziemi stanowi ziemia do palm. Podlewam gdy ziemia przeschnie( odstaną wodą) i raczej unikam przelania. Stoi ok. 3 metrów od okna. Ma umiarkowaną temperaturę pokojową. To chyba wszystko o tym egzemplarzu. Pozdrawiam Leo
Uważam że Twoja dracena to okaz zdrowia, stoi zdecydowanie za daleko od światła bo widać że czubki już zaczynają się wyciągać w górę wytwarzając cieńsze liście, a co do tego że liście opuszczają sie do dołu to jest to całkowicie normalne gdy marginata ma za mało światła i za mało nawozu( może za rzadko nawozisz) poza tym większość siły idzie na wytworzenie nowych liści przez co te dolne nie dostają tyle składników pokarmowych ile by potrzebowały przez co się delikatnie opuszczają ku dołowi, nic sie nie martw z Twoją draceną jest wszystko ok.
Czyli radzisz jeszcze nie przesadzać? Postawić bliżej okna. Natomiast zraszać mam często? Przy tym okazie to trochę kłopotliwe. Nawozić staram się co 2-3 tygodnie od wiosny do jesieni, a zimą rzadziej. Stosuję nawóz Agrecol do palm, juk i dracen. A może jest nieodpowiedni? Jak już męczę Cię tymi pytaniami, to zadam jeszcze jedno: w jaki sposób i czy często czyścić liście mojej draceny?
Liście wystarczy jak przetrzesz bawełnianą szmatką i letnią wodą raz na dwa tygodnie, zraszaj co trzeci dzień lekko wierzchnią stronę liści a w upały co dwa dni, a nawóz jak najbardziej odpowiedni(też tego używam) tylko ja daję go w dawce dwie nakrętki na 1,5 litra wody(mniej niż zaleca producent) i co tydzień(raz w tygodniu) a do tego raz na trzy tygodnie dodatkowo(prócz Agrecolu) daję Biohumus. Nie przesadzałbym jej jeszcze zaczekaj z tym do przyszłej wiosny
( wtedy wyjmiesz po obfitszym podlaniu dracenę z doniczki i zobaczysz czy ma przerośniętą bryłę korzeniową - jeśli tak to ją przesadzisz). Na zdjęciu widać że stoi w jakimś rogu, a dracena powinna stać max 1,5 - 2 metry od okna(wschód, południe, zachód) a max 0,5 metra (północ).
( wtedy wyjmiesz po obfitszym podlaniu dracenę z doniczki i zobaczysz czy ma przerośniętą bryłę korzeniową - jeśli tak to ją przesadzisz). Na zdjęciu widać że stoi w jakimś rogu, a dracena powinna stać max 1,5 - 2 metry od okna(wschód, południe, zachód) a max 0,5 metra (północ).
Dziękuję za tak szczegółowe porady. Dobrze, że nie jest tak najgorzej z moim podejściem do roślin...Fakt, dracena stoi w rogu naprzeciw okna, w odległości 3 m. Mogę ją przestawić, ale wtedy będzie stała w rogu, tuż przy oknie(południowo-wschonim). Było to jej pierwotne miejsce, ale mam wrażenie, że z powodu ostrego słońca właśnie opuściła liście. Mogę się oczywiście mylić -jak sądzisz? Muszę przyznać, że w myciu nie jestem najlepsza, bo ten gąszcz liści mnie zniechęca. Ale postaram się poprawić